Mam 22 lata i wiąż na mojej twarzy, plecach i dekolcie pojawiają się pryszczyki. Nie jest to silne, ale jest. Koleżanki w moim wieku mają ładną cere, czasami jakiś pryszczyk wyskoczy na przykład przed miesiączka, natomiast ja sie tego nie mogę pozbyc:( Byłam u dermatologa kilka razy, ale to co mi przepisała, to nie dość, ze było strasznie drogie, to nie pomogło, a wręcz przeciwnie poparzyło mi twarz i plecy. Wyglądałam jak strach na wróble. Dziewczyny i kobiety, może znacie jakieś dobre, wypróbowane sposoby na to, aby pozbyć się pryszczy i zaskórniaków, aby ta twarz w końcu wyglądała lepiej. Dziękuje i pozdrawiam:
A może to zmiany hormonalne?
A może powinnaś zmienić linie kosmetyków jakich używasz lub zacząć używać do skóry bardzo wrażliwej. Ja miałam podobny problem, z tym że trądzik występował tylko w obrębie twarzy. Wypróbowałam wiele toników, emulsji i bez efektu. A po użyciu linii z dodatkiem aloesu - był koszmar- okazało się że mam uczulenie na aloes. Wyglądałam jak upiór.
Dodatkowo, o tym pisałam już w innym wątku, mam uczulenie na słońce, szczególnie to pierwsze późno - wiosenne. W końcu trafiłam na linię kosmetyków Iwostinu i jestem naprawdę zadowolona. Nie są one tanie ale kupuje tylko te konieczne: tonik, emulsję na rozszerzone naczynka i emulsję z filtrem 60+. Stosuję to już od ok. 2 lat i jestem zadowolona z efektów, tym bardziej że pracuję w zawodzie pedagogicznym - a złośliwość uczniów czasem jest okrutna Pozdrawiam
z hormonami było tak, że jak brałam Diane-35, to nie było tych wyprysków. Jednak jak dowiedziałam się jakie są skutki uboczne Diane, to zostawiłam to i niestety pryszczyki powróciły. Jeśli chodzi o kosmetyki to czego ja nie wypróbowałam... Obecnie Garnier uzywam.
powiem Ci szczerze ze kazdemu w innym wieku trądzik sie pojawia...
Ja mam to świństwo od 8 lat... jak nie dłuzej:/
hmmm ja mam 20 lat i w końcu udało mi sie pozbyć tego... przynajmniej już od ko 4 miesiecy mam spokój. Chodziłam po dermatologach, używałam przeróżnych przeparatów żeby usunąć w końcu trądzić z mojej twarzy, nic nie skutkowało...domowe sposoby również nie. Aż w końcu zdecydowałam się... poszłam do gin i... dostałam plastry... choć myślałam, że tot abletki byłyby lepsze.. brałam ok pół roq i jak na razie nie narzekam na to.. zdziwiłam się trochę, bo koleżanki które brały jakiś czas i przerwały po miesiacu dostawały znowu trądzik a mi się uda ło. POzbyłam się tego i mam spokój . Oby tylko nie powróciło.
Trądzik paskudna sprawa.
Nie mam z mim problemów, ale za to skóra mi się bardzo błyszczy dlatego dałam sobie spokój z wszelkimi zwyczajnymi mleczkami do demakijazu z drogerii. Zamawiam teraz mleczko Aquabelle i powiem wam, że pomaga. Wyglądam i czuję się dzięki temu lepiej.
Może też spróbuj?
Albo zioła?
One tez potrafią zdziałać cuda. Przejdź się do zielarni, na pewno coś dobrego doradzą
z hormonami było tak, że jak brałam Diane-35, to nie było tych wyprysków. Jednak jak dowiedziałam się jakie są skutki uboczne Diane, to zostawiłam to i niestety pryszczyki powróciły. Jeśli chodzi o kosmetyki to czego ja nie wypróbowałam... Obecnie Garnier uzywam.
bo tak jest z hormonami, po odstawieniu trądzik wraca, a czasem nawet gorszy niż przed rozpoczęciem antykoncepcji hormonalnej. przerąbane. generalnie nie należy leczyć trądziku tabletkami antykoncepcyjnymi. ja bym na Twoim miejscu poszła jeszcze raz do dermatologa, może innego... może do endokrynologa też. kosmetyki są ważne, ale w większości przypadków nie prowadzą do wyregulowania pracy gruczołów łojowych. poleciłabym Ci aknenormin, ale to tez lekarz musi zapisać po zrobieniu odpowiednich badań
ehhh mam ten sam problem i tak jak ty wypróbowałam już wielu specyfików. Niestety bez większych rezultatów.
Jedyne co pozostało to terapia hormonalna. Jednak do niej nie jestem przekonana. Obawiam sie własnie tych skutków ubocznych.
Terapia hormonana?
Ojej, to poważna decyzja.
A naprawde sądzisz, że spróbowałaś już wszystkiego?
Moja znajoma, która też ma bardzo poważny problem z cerą, stosuje ostatnio kosmetyki Maystar. Poleciła je jej kosmetyczka. Co prawda efektów nie było widać na drugi dzień, ale już minął chyba miesiąc i widać poprawę.
Nie chcę wnikać w szczegóły, ale cera wygląda na zdrowszą i świeższą.
Może spróbuj. Hormony to ostateczna ostateczność.
ja z kolei słyszałam o terapii oczyszczającej. Kupuje się takie specjalne leki w płynie i dolewa po kilka kropel do wody mineralnej. Trzeba jej wypić ok 1, 5l dziennie. Taka terapia trwa 6 tygodni.Pomaga właśnie na trądzik , w odbudowie skóry i wydala toksyny z organizmu
Ja od jakiegoś czasu też miałam trądzik i po latach znalazłam kilka dobrych specyfików na zlikwidowanie tego . Kupuję aloes i rozcieńczam go pół na pół z wodą a potem myję nim twarz codziennie wacikiem a jak wyschnie nakładam AcneDerm i piję dużo płynów i wody i jakoś widzę dużą poprawę wszystko się goi szybko od aloesu . Oprócz tego zrezygnowałam z glutenu który nie posiada żadnych istotnych składników odżywczych potrzebnych dla mojego organizmu , jestem już od 5 miesięcy na tej diecie i jestem zadowolona z efektów na mojej skórze . Zauważcie że aloes ma działanie gojące wypryski i oparzenia a także inne rany dlatego go stosuję na trądzik.
Moja droga, żadne leki nie są zdrowe i wszystkie mają skutki uboczne.. nawet witaminy
Zanim lekarz zaleci terapię hormonalną kieruje cię na badania hormonów, na tej podstawie może stwierdzić a nie na ładne oczy czy rzeczywiście jest ci potrzebna i pomocna ta terapia..
Mi dermatolog chciała władować coś gorszego pod tytułem IZOTEK to dopiero ma skutków ubocznych..
" IZOTEK - Możliwe skutki uboczne: Często występują wysychanie błon śluzowych nosa i gardła, zapalenie czerwieni wargowej, suchość oczu z zapaleniem spojówek. ból głowy. Często występują krwawienia z nosa, ból głowy, zwiększenie stężenia cholesterolu i glukozy we krwi, krwiomocz, białkomocz. Rzadko obserwowano depresję lub pogłębienie się jej objawów, skłonność do agresji, lęk, zmiany nastroju, łysienie. Nie można być dawcą krwi w trakcie leczenia oraz przez miesiąc po jego zakończeniu. Ze względu na ryzyko wystąpienia zaburzeń widzenia zmierzchowego należy zachować szczególną ostrożność w trakcie prowadzenia pojazdów mechanicznych nocą"
Mimo wszystko chciałam brać, poszłam do ginekologa po tabletki (skierowała mnie dermatolog gdyż nie można zajść w ciążę), popatrzyła na mnie i powiedziała, że przepisze mi Syndi 35 jak mi nie pomoże to żebym wtedy zaczęła brać Izotek..
Na efekty długo nie musiałam czekać poprawa była już po miesiącu a antybiotyki brałam rok i nic !!! teraz skończyłam 8 opakowanie skutków ubocznych jak dotąd nie mam trądziku również
)
Teraz walczę ze śladami (są małe i płytkie dziurki) jak ktoś ma sposób to też bym chętnie skorzystała
Jeszcze jedna rada skóra tłusta mieszana oraz trądzikowa jest wrażliwa i nie polecam kosmetyków z serii np. GARNIERA , Loreala czy Vichy!! mają w składzie alkohol czego kategorycznie odradzam podrażnia i wysusza!!!
NAJLEPSZE KOSMETYKI TO DERMOKOSMETYKI można kupić je tylko w aptece firmy: SVR, AVENE, BIODERMA zarówno płyny pianki i toniki do oczyszczania twarzy są bardzo dobre, kremów też jest olbrzymia gama można coś dla siebie wybrać )
Są drogie ale w Super pharm są bardzo często promocje 10-30% warto zainwestować bo są bardzo wydajne
Nie polecam hormonów, może i owszem poprawiają cerę, ale zastanów się czy warto dla ładnej buzi narażać się na problemy z nowotworami, wątrobą i innym dziadostwem. Ja owszem też brałam Diane 35 przez 6 m-cy, buzia całkiem się poprawiła, ale organizm źle zareagował na hormony, bardzo przytyłam, pojawił mi sie celulit i problemy z krążeniem. Nie jestem w stu procentach pewna czy to akurat od hormonów, ale wszystko na to wskazuje. Lepiej stosuj jakieś naturalne środki takie które nie podrażnią twojej skóry, pozwolą jej oddychać i załagodzą objawy trądziku. Ponoć dobre są kosmetyki zawierające korę z brzozy. No i nie martw się bo trądzik z wiekiem powinien zniknąć. Moja siostra bardzo długo miała trądzik i wszystko zniknęło po hormonach ale innego rodzaju Tych naturalnych
bo zaszła w ciążę. Jak tylko urodziła Karolinkę to po trądziku nie zostało ani śladu.
Moja przyjaciółka od lat miała z tym problem. W końcu pozbyła się (dosłownie kilka miesięcy temu), ale sporym kosztem. Co prawda nie brała hormonów (chciała za wszelką cenę tego uniknąć), ale i tak brała bardzo silne leki (efektami ubocznymi była depresja, zakaz jedzenia czekolady i musiała podpisać, że przed najbliższe pół roku nie zajdzie w ciążę).
Ja też mam z pryszczami problemy, ale na szczęście nie na taką skalę i to raczej przez wahania hormonów, więc wystarczy mi stosować kosmetyki garniera i ograniczać tłuste rzeczy.
Nie polecam hormonów, może i owszem poprawiają cerę, ale zastanów się czy warto dla ładnej buzi narażać się na problemy z nowotworami, wątrobą i innym dziadostwem. Ja owszem też brałam Diane 35 przez 6 m-cy, buzia całkiem się poprawiła, ale organizm źle zareagował na hormony, bardzo przytyłam, pojawił mi sie celulit i problemy z krążeniem. Nie jestem w stu procentach pewna czy to akurat od hormonów, ale wszystko na to wskazuje
A robiłaś badania hormonów zanim zaczęłaś brać Dianę 35??
Problemy hormonalne, nie wiążą się tylko i wyłącznie z problemami z cerą ale również z płodnością kobiety..
Trądzik sam nie przejdzie, czasami pojawia się dopiero po 25 r.ż. a nawet po 30.
Jeśli chodzi o tycie w czasie brania tabletek, to jest wina tylko i wyłącznie Twoja, tabletki nie tuczą tylko poprawiają apetyt dlatego powinno się je brać przed snem.. i uważać co się wkłada do dzioba, trzeba ćwiczyć, chodzić na basen to krążenie się poprawi
By nic nam się nie zalęgło robimy badania i testy wątrobowe..
ja biorę już 9 opakowanie czuję się wspaniale, przytyłam może z 1 kg, bo piersi się powiększyły,
W diecie zrobiłam selekcję.. jem dużo ryb, owoców, warzyw i piję zieloną herbatę..
Moja koleżanka ma też problem z trądzikiem i chciała brać hormony, tak jak ja ale lekarz powiedział, że nie ma problemów z hormonami <bo zrobiła badania> i nie może jej przepisać tych tab. dał jej jakieś anty., które również pomogły jej pożegnać trądzik
a_normalna lek, który brała twoja koleżanka to pochodna witaminy A, bardzo niebezpieczny lek Izotek...
100 razy gorszy niż tabletki hormonalne..
Ale to lekarz na podstawie badań powinien doradzać pacjentowi, który lek mu pomorze..
Nie znam nazwy tego co brała, ale wiem, że próbowała wszystkiego (prócz hormonów) i przez te lata (tak około 8-9) dopiero ten jeden lek skutecznie wyleczył jej cerę.
Jeśli chodzi o problemy z cerą to mogę Wam na to polecić kosmetyczkę. Oczywiście jeśli ktoś ma na to czas, a przede wszystkim pieniądze, bo zapewne na jednym zabiegu się nie skończy.
Na trądzik pomagają zabiegi takimi aparatami, jak Darsonval i Galwan - jest to elektrolecznictwo. Poskutkować może światłolecznictwo - naświetlania lampą Bioptron. Z trądzikiem można również walczyć za pomocą ultradźwięków - Peeling kawitacyjny może być bardzo skuteczny.
Nie znam nazwy tego co brała, ale wiem, że próbowała wszystkiego (prócz hormonów) i przez te lata (tak około 8-9) dopiero ten jeden lek skutecznie wyleczył jej cerę.
Ja też wiele lat męczyłam się z trądzikiem <młodzieńczym> stopniowo przestawałam się nim już przejmować bo było go coraz mniej, aż ustąpił.... ALE NIE NA DŁUGO !! Po jakiś 2 czy 3 latach wrócił z 10-krotną siłą ;/
Nie znam nazwy tego co brała, ale wiem, że próbowała wszystkiego (prócz hormonów) i przez te lata (tak około 8-9) dopiero ten jeden lek skutecznie wyleczył jej cerę.
Jakbyś sie jednak kiedys zdecydowala na hormony to nie daj sie namowic na Diane. Fatalne skutki uboczne, szczegolnie dla watroby. Jest duzo lzejszych srodkow...
Wiesz, zmiany skórne tego typu mogą mieć różne podłoże i nie musi być to swoisty trądzik. Niekiedy jest tak iż przyczyną zmian skórnych jest pogoda lub nadmierny stres. Ja doraźnie stosowałam i stosuję http://www.laktocer.pl/ który pomaga mi. Warto spróbować tym bardziej, że nie jest to drogi preparat.
Ja mam więcej lat niż Ty i nadal borykam się z trądzikiem, może nie jest jakiś mocny ale zawsze coś tam wyskoczy. Trzeba bardzo dbać o twarz, nie używać żelu z mydłem, ja jeszcze wspomagam się suplementem Cerabit z wyciągiem z bratka.
witajcie
Ja równiez mam problem z tradzikiem moj typ cery jest mieszany ,czyli broda , nos i czoło ,właśnie w tych miejscach mam tego pelno , takze wielu kosmetyków uzywałam , bralam hormony ale musialam zakonczyc wlasnie tez przez skutki uboczne, coraz czesciej bolala mnie glowa i zle sie czulam. teraz używam kosmetyków z Oriflame do skóry mieszanej jest lepiej ale nie idealnie ;/ mysle nad oczyszczaniem twarzy u kosmetyczki ale słyszałam że po zabiegu buzia jest czerwona i moze pojawic sie ich wiecej niz zniknac
Witam, z trądzikiem zmagam się od paru lat, próbowałam wielu sposobów począwszy od domowych typu pasta do zębów itp, po przez maści, żele i antybiotyki. Ostatnio zmieniłam dermatologa i zapisał mi żel Epiduo, z początku skóra mnie swędziała i zanotowałam spory wysyp ale po jakiś 2-3 tyg pryszcze przestały wyskakiwać i było ich co raz mniej. Dzisiaj minęły prawie 3 miesiące i muszę się smarować co 2-3 dni wieczorem. Moja cera wygląda o niebo lepiej. Naprawdę polecam Epiduo!
no tez mam podobny problem... poszlam do dermatologa i dostalam recepte na lek IZOTEC, ogolnie zgody rózne trzebab ylo podpisywac itp itd poczytaj o tym
Cześć dziewczyny ,może spróbujcie bratek w pigułkach (lek ziołowy) i wiem że pomaga.
To co innym pomaga, drugim może szkodzić. Koleżanka wyżej wspomniała o aloesie. Mi osobiście aloes tylko nasilił tradzik, a po wizycie u kosmetyczki zaraziłam się gronkowcem, który wywołał u mnie taki trądzik, ze musiałam przez dwa tygodnie leżeć w szpitalu, bo miałam podawany lek kroplówką. Trzeba więc uważać do kogo się chodzi, żeby zachowane były podstawy higieny, bo pani u której byłam trzymała w gabinecie kota, przypuszczam że to od niego mogłam się zarazić, tyle że ja miałam wtedy 15 lat i nie byłam jeszcze na tyle mądra.
Jedynym i skutecznym sposobem jest zmiana diety. Wiem, bo męczyłem się z tym gównem ponad 10 lat i dopiero zmiana diety przyniosła oczekiwane efekty. Nie wierzyłem nigdy, że pryszcze są od żywności, ale okazało się to faktem. Jak ktoś zainteresowany, to zapraszam na mojego bloga, gdzie trochę o tym napisałem. Adres podam na pw, bo nie wiem czy tutaj można.
Zgaszam sie z Tobą , ja również zmagam sie z trądzikiem od wielu lat i żeby wyjść z tego musiałam wyeliminować całkowicie gluten z jadłospisu . Teraz dopiero widać efekty po 9 miesiącach stosowania tej diety bezglutenowej widzę poprawę i to bardzo dużą choć nadal pojawiają się jakieś pojedyncze krostki ale to efekty oczyszczania bo piję miksturę oczyszczająca od dawna . Dopóki organizm nie zostanie dokładnie oczyszczony z toksyn niestety nie pozbędziemy się trądziku na zawsze , bo przyczyna leży w naszych jelitach,!!!
Fragma a jakie mikstury stosujesz ,też bym chętnie oczyściła organizm ,czytałam dużo na ten temat ,ale wole taką już wypróbowaną i przynoszącą efekt.
Tutaj znajdziesz szczegóły mojej cudownej mikstury : http://www.bioslone.pl/oczyszczanie/mikstura
Przeczytaj także inne tematy na tym forum bo warto !!!!!!!! Ja nawet kupiłam sobie dwie książki autora tej mikstury i było warto je kupić . Teraz już sie nie martwię o zdrowie bo mam je na własne życzenie jak w tych książkach . Odkąd piję miksturę i koktajl błonnikowy nie mam po co chodzić do lekarzy , również mój synek pije .
Dziewczyny, a co powiecie o peelingu kawitacyjnym?
Jak działa, dla kogo, ile kosztuje?
Hej, to sama prawda, jako dobry przykład mogę podać że kiedyś z koleżanką miałyśmy tą samą maść, Jej ona pomogła a mi wcale, dopiero Epiduo mi pomógł. Ale przede wszystkim trzeba sobie zastosować dietę! Dla mnie było to trudne bo jestem uzależniona od czekolady ^^ dzisiaj ograniczam ile tylko mogę ale podczas kuracji odstawiłam w ogóle.
muszę przyznać że ta mikstura to ciekawy pomysł, niedługo wypróbuję, bo nie chcę aby to świństwo wróciło
-Mamba - niestety o peelingu niczego Ci nie jestem w stanie powiedzieć
Z dietą to prawda. Polecam pić dużo wody oraz czerwonych i zielonych herbatek, cera zdecydowanie się poprawia
a wiecie, że związek diety z powstawaniem trądziku, to mit? nie dowiedziono takiej zależności niemniej nadal wiele osób zauważa pogorszenie cery po np. czekoladzie i fast foodach. ale może to po prostu jest psychika? moja znajoma stołowała się ciągle w macu, słodyczy jadła na potęgę a cerę miała jak z okładki bez żadnych podkładów! jak ja jej zazdrościłam. tak naprawdę, to najskuteczniejszym lekiem na taki trądzik po 2ostce to rzeczywiście retinoidy, aknenormin w tabletkach robi cuda, ale aby się podjąć takiej kuracji, trzeba przede wszystkim chcieć, wiedzieć z czym to się wiąże i mieć dobrego lekarza. no i oczywiscie wystarczająco silny trądzik bo na kilka pryszczy to się tego nie zaleca
Tradzik potrafi zatruc zycie ,wiem cos o tym,,nawet teraz mnie meczy ale wiem ze nic nie podziala bo to mam po mamie moja mama nawet do 35 lat miala pryszcze i lekarz powiedzial ze bede tak samo miec bo to genetyczne.
Moge go tylko zelzec srodkami zastepczymi i nawet stosowanie Diany nic nie dzialalo-poprostu raz ich wiecej raz ich mniej...
Moze powinno sie zaczac od obserwacji kobiet w rodzinie wtedy sie cos wyjasni...
Oj tak trądzik potrafi zatruć życie i to dość skutecznie. Wiele kobiet boryka się z tego typu problemem. Niezależnie od wieku. Dość często problemy ze skórą mają związek z hormonami.
I nie wiedziałam, że dieta i trądzik, a raczej związek jednego z drugim to mit. Powiem szczerze, że do niedawana byłam przekonana, że jedno z drugim ma wiele wspólnego.
A skoro jesteśmy przy temacie uciążliwego trądziku, to czy możecie mi powiedzieć jakich środków wy używacie?? Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi.
bARDZO fajny jest taki zel garniera w bialej butelce z taka jakby szczotka to jest do peelingu , bardzo ladnie czysci skore nie wysusza i usuwa lub zmniejsza pryszcze a jesli masz bardzo sucha skore to polecam w niebieskim opkowaniu loreal z pompka bardzo efektowny ;]
ja oprócz zmiany diety [brak ostrych przypraw, rzucenie palenia], zaczęłam stosować Silicosan..to żel do twarzy z krzemionką, to jedyny specyfik, po którym zauważyłam efekty [używam go już jakiś 3 tydzień], można go dostać w aptece w przystępnej cenie, także jeżeli nic Ci nie pomaga, to spróbuj tego żelu, nie działa antyseptycznie, także przy stosowaniu nie ma żadnych innych problemów ze skórą, mi pomogło, także może i Tobie uda się pozbyć tego natrętnego trądziku
Ja też stosowałam Cerabit jak jedna z dziewczyn. Cera była zdecydowanie ładniejsza. Teraz po kilku miesiącach przerwy zamierzam znów go kupić. Myślę że jeśli masz tłustą cerę może pomóc
A skoro jesteśmy przy temacie uciążliwego trądziku, to czy możecie mi powiedzieć jakich środków wy używacie?? Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi.
przy uciążliwym trądziku nie ma co polecać sobie leków tylko iść do dermatologa, bo taki trądzik nie leczy się środkami bez recepty tylko lekami, które cukierkami nie są ;] ja polecam dermatologa i kuracje aknenorminem jeśli inne sposoby zawiodły.
43 2010-05-24 13:54:19 Ostatnio edytowany przez one_day (2010-05-24 13:56:36)
no tak jak się ma problemy z cerą to niestety bardzo duży wpływ na jej wygląd ma to, co jemy. Ja musiałam zrezygnować ze słodyczy i pikantnych potraw. Ale też bardzo ważne jest to, żeby stosować dobre kosmetyki, które pomogą nam pozbyć się trądziku. Na moje problemy z cerą bardzo dobrze działa silicosan, który nie tylko pomaga pozbyć się pryszczy, ale też oczyszcza cerę i zwalcza łojotok.
Może i nie jest dobrze polecać sobie leków, ale ja miałam niefart z wizytą u dermatologa, bo mnie przepisał maść, która nie tylko nie pomogła, ale sprawiła, że miałam jeszcze bardziej tłustą cerę;/
No ta ja dodam swoje 3 grosze.
Walczyłam z trądzikiem najpierw młodzieńczym później różowatym. Masakra, stany ropne, zapalne: na to maści, tabletki, antybiotyki... cuda wianki. I tak przez 10 lat. Dacie wiarę?
Na kosmetyki nigdy sobie nie żałowałam. I w końcu los się do mnie uśmiechną i jestem bardzo wdzięczna. Co się takiego stało, ano kumpelka mojej siostry zaproponowała mi kosmetyki colway. O wiele tańsze od różnych świństw które używałam. Intensywna kuracja trwała ok. miesiąca, ale nie przestaje i dalej używam.
Krótko, zwięźle i na temat. Polecam.
nie czytałam wszystkich wypowiedzi...
ja bardzo długo miałam tradzik teraz mam 20 lat. Chodziłam do dermatolaoga który przepisywał bardzo drogie leki pomagały one ale na krótko to było jakies 2 lat temu. W koncu przegapiłam jakąś wizyte i tak przestałam chodzić.
Ostatnio znalazłam sposób na unikniecie tradziku po prostu nie jem czekodlady choc musze przyznac ze bardzo jest mi z tym ciezko bo strasznym łasuchem jestem. No i tradzik minął jak reka odjął. Czasem jak sobie pozwole na jakiegos batonika to za kilka godzin mi jakis pryszcz wyskakuje ale od razu smaruje go masci DAVERCIN i po jakims czasie znika. Polecam ta masc choc nie w kazdej aptece chca ja sprzedac bez recepty. Ja na szczescie mam taka pod reka co sprzedaja
Ja ostatnio troszke szperałam w tym temacie i to co moge polecic do poczytania i nie tylko to taki zabieg
w gabinecie (Elite) w stolicy.Nazywa sie SEBUM REGULATEUR. Przeznaczony dla cery tłustej i przetłuszczającej się. Oczyszcza cerę, eliminuje toksyny oraz pozwala pozbyć się drobnych blizn. Zabieg regeneruje i reguluje pracę gruczołów łojowych oraz działa kojąco na podrażnienia.
Wiec mysle ze moze przynieśc on u Ciebie oczekiwany efekt.
Ostatnio słyszałam coś na temat herbatki z pokrzyw? Stosowała to może któraś z was? Po za tym wciąż używam Epiduo, co drugi dzień a pryszczy na twarzy mam dużo mniej z czego jestem zadowolona ^^
sam321 właśnie o pokrzywie miałam napisać Piję po dwie szklanki dziennie dopiero od tygodnia a już mogę powiedzieć, że widzę ogromną poprawę.
Mam cerę tłustą, pryszczy tak sobie ale za to wielką ilość wągrów... Do tego przetłuszczają mi się włosy.
Ostatnio moja mama przeczytała o oczyszczających właściwościach pokrzywy- pomaga pozbyć się toksyn z organizmu, korzystnie wpływa na stan cery i włosów. Zaraz kupiła herbatkę pokrzywową z Herbapolu i całą rodziną zaczęliśmy ją pić. Moja cera wygląda o wiele lepiej i dłużej pozostaje matowa. Tacie spadł poziom cukru we krwi, a mama mówi, że ma więcej energii. Myślę, że przy problemach z cerą warto spróbować pijać pokrzywę. Często nie doceniamy właściwości ziół a może się okazać, że to jedyne lekarstwo, które zadziałało
Z tego co wiem, to przy problemach z trądzikiem trzeba ograniczyć cukry i tłuszcze. Dermatolog przepisze ci jakieś dobre, skuteczne maści i po długim czasie co prawda, ale będzie dobrze..
No to nie ukrywajcie szczegółów takiej diety, bo ja też męczę się z tym dziadostwem od dłuższego czasu. Ja też piłam pokrzywę, ale chyba u mnie konieczne są bardziej radykalne środki, bo jakiejś super poprawy nie zauważyłam. Po odstawieniu czekolady też większych efektów nie widziałam.
A co możecie polecic na przebarwienia skóry,które tak jakby sa pozostałością po samym trądziku?
Czy jest jakaś skuteczna metoda?
-aleksandra06 Słyszałam, że jakieś zabiegi kosmetyczne mogą pomóc na blizny ale dokladnie sie na tym nie znam...
mi tez zasmakowala juz herbatka z pokrzyw w dodatku z zelem Epiduo przynosza bardzo dobre rezultaty, coraz mniej mam pryszczy i mam nadzieje ze niedlugo wszystki zanikna
Mam 21 lat a trądzik aż od 7 lat. Długo leczyłam sie antybiotykiem tetrarysal i trądzik ustąpił a teraz dla podtrzymania efektu stosuję tabletki antykonceocyjne syndi 35 i są naprawde rewelacyjne!!!!!!!
Hej dziewczyny ;*
Jeśli chodzi o mnie to poszłam do dermatologa by zapytać czy coś da się zrobić z moją buzią, okazało się, że tak. Przepisała mi lek epiduo. Powiedziała mi także parę ważnych rzeczy które może Wam też się przydadzą:
* jeśli ma się problem z wągrami (tak jak w moim przypadku); najpierw trzeba iść na oczyszczanie buzi i tydzień po nim zacząć stosować ten lek
*na początku robić przerwę 4dni i z czasem jeśli zauważa się mniejsze zaczerwienienie zmniejszać ten okres przerwy do 3dni potem do 2 i jeśli będzie ok stosować go codziennie
*to jest leczenie i ten proces jest długotrwały
*przed zastosowaniem leku trzeba umyć buzię, odczekać 30min i dopiero nałożyć krem, jeśli krem bardzo podrażnia skórę to po użyciu kiedy się wchłonie trzeba zastosować krem nawilżający
*ilość kremu to na opuszku palca ziarko grochu, rozdzielic na 5: czoło, policzki, nos i broda
To tyle jeśli chodzi o instrukcje jakie dostałam od mojej Pani Dermatolog.
Pozdrawiam;*
wiem, że dobre na trądzik są retinoidy doustne, czyli pochodne wit.A, np Aknenormin. trzeba je brać jakiś czas, ale naprawdę są są skuteczne i zazwyczaj trądzik ustępuje po takiej kuracji całkowicie.
też słyszałam o tym Aknenorminie, ale podobno mogą się czasem zdarzać skutki uboczne. o co chodzi z tymi skutkami ubocznymi?
skutki uboczne po retinoidach zdarzają się, ale rzadko. jeśli o mnie chodzi, to po Aknenorminie miałam tylko suche usta i lekko przesuszoną skórę twarzy, ale to mnie akurat cieszyło, bo całe życie się zmagam z łojotokiem zdarzają się też suche spojówki. z poważniejszych skutków ubocznych, to podobno mogą byc bóle wątroby, ale ja nie znam nikogo, kto by takie miał po zażyciu Akne.
jest taka maść nazywa się Duac, stosuje się punktowo, bardzo polecam
Bardzo często trądzik to wynik złego odżywiania się. Mojemu facetowi wyskakują takie syfki na plecach jak zje za dużo czekolady Spróbuj skontaktować się z lekarzem i zapytać jakie jedzenie szkodzi najbardziej na cerę.
Jak byłam nastolatką to miałam straszne koszmary z trądzikiem,były to podskórne gróbe guzy czrwone jak pomidory, twarde i czasem ropne zmiany na policzkach i brodzie.Ile ja pieniędzy wydałam na maści antybiotyki i inne specyfiki,kładłam miód na twarz,maseczki taletki - nie pomogło nic Jak zaszłam w ciąże przeszło.Wciąży byłam 3 razy,i we wszystkich ciążach miałam spokój... teraz po półtorej roku od ostatniej ciąży problem powraca więc myśle że to sprawa hormonalna.Mam 29 lat i pryszcze i blizny
zamierzam wybrać sie do ginelologa by porobił mi badania na hormony,nie mogę już tak żyć,to paskudna sprawa... Ciągłe smarowanie się specyfikami,brudzącymi maściami nie zdała egzaminu,a jak widzicie już dużo lat walcze z tym diabelstwem i nic nie pomaga.Dzięki ciąży przekonałam się,ze to sprawa związana z hormonami :/Kiedyś byłam u gina to powiedziałą,ze tabletki anty pomogą,ale komu wierzyć,nikt tak naprawdę nie da 100% gwarancji ,że pomoże...
Lepiej zrezygnujcie z chemii na rzecz natury. Wyrzućcie wszystko co ma w sbie chemie. Tylko natura was wyleczy naprawde wiem co mówie. Ja wyleczyłam swój trądzik dzięki piciu drożdży i domowym tonikom, oraz zamiast kremów oleje. Oglądałam dużo youtuba i czytałam dożo blogów i w końcu trafiłam na taki jeden filmik, pomyślałam a co mi tam, a może akurat coś pomoże. Po tygodniu różnica nie wielka, a po 1,5 mies ani jednej krostki!! A męczyłam siez tym 4 lata!!! Jeżeli chcecie to sprawdzcie youtuberke DEMORDIE którra nagrywa filmiki i mówi co poleca z naturalnych metod, z których ja korzystałam i mi pomogły
a i nie myłam twarzy żelami tylko olejowałam twarz! bo żele wysuszają!!!
moja kolezanka walczyla bardzo długo, była u wiele dermatologów, ale dopiero tabletki od ginekologa jej pomogly.
A może to wina diety? Trądzik mi, owszem zniknął, ale pojawiły się straszne blizny po. Zastanawiam się nad laserem, żeby to poprawić.
Nie bardzo wiem co na to poradzić, ale również próbowałam wszystkiego. Walczyłam z trądzikiem wszystkimi możliwymi sposobami- byłam nawet u kosmetyczki oczyścić cerę. Mimo wyleczenia, jakiś tam pryszcz wyskoczy zwalczam go maseczkami. Takie maseczki bardzo łatwo zrobić.