Kraft napisał/a:Ostatnio poznałem dziewczynę w sklepie.
Pogadaliśmy i była zainteresowana. Pocałowaliśmy się na 1 spotkaniu. Spotykaliśmy się, poszliśmy w niedzielę do łóżka.
W poniedziałek się nie widzieliśmy gdyż miała zajęcia od popołudnia do wieczora. Za to sporo wymieniliśmy wiadomości smsowych. Podobnie we wtorek i w środę.
W czwartek jakby zrobiła się obojętna. Wiadomości wysyłane na fejsie były zwięzłe. Wcześniej potrafiliśmy długo ze sobą pisać, a w czwartek jakoś nie była rozmowna.
O czym były te wiadomości? O czym rozmawialiście na spotkaniach i co robiliście?
Kraft napisał/a:Spotkaliśmy się w piątek i dziewczyana była jakaś inna. Kiedy ją pocałowałem, ona nie odwzajemniła pocałunku, a tylko go przyjęła. Unikała przytulenia i chciała szybko wrócić do domu.
Potem oznajmiła że nie chce się ze mną spotykać i że źle się czuje ze mną w związku.
Na jakiej podstawie stwierdziła, że to jest związek?
Kraft napisał/a:Nie rozumiem tej sytuacji. Poznaliśmy się w 21 marca. A urwała kontakt wczoraj, 5 dni po romantycznej niedzieli.
Kiedy była ona ostatnio w związku i jak się skończył?
Kraft napisał/a:Zadzwoniłem do niej. Powiedziała, że w piątek kiedy się spotkaliśmy zrozumiała że to bez sensu. Wcześniej jakoś inaczej to widziała.
Dlaczego bez sensu? Zapytają ją konkretnie z jakich powodów zakończyła znajomość, a jak nie będzie wiedziała albo będzie się motać, daj jej do wyboru:
- coś jej nie odpowiada w Twoim wyglądzie, nie jesteś w jej typie,
- coś jej nie odpowiada w Twoim zachowaniu i osobowości,
- ma złe doświadczenia i nie jest gotowa na związek,
- macie zupełnie inne poglądy lub plany na życie,
- nie poczuła tego "czegoś", czego szuka w mężczyźnie,
- szuka facetów tylko do niezobowiązujących znajomości.
Kraft napisał/a:Gdyby od początku nie było fajnie, albo bym się nie spodobał, to by nie patrzyła na mnie tak jak się patrzy przy pocałunku i nie całowała się.
To nic nie znaczy, kobiety nie łączą pierwszych zbliżeń i seksu z uczuciami. To zwykły pociąg seksualny, nawet, jeśli mówiła, że jest inaczej. Zrezygnuje z tego bez mrugnięcia okiem, jeżeli najmniejsza rzecz okaże się być nie tak. Kobiety później angażują się uczuciowo niż mężczyźni, bowiem zgodnie z teorią inwestycji rodzicielskiej ponoszą większą inwestycję w wychowanie i spłodzenie potomstwa. Jeżeli ujawni się jakaś niezidentyfikowana wcześniej wada partnera muszą umieć i potrafią ewakuować się z okrętu bez mrugnięcia okiem (ich przodkinie, które tego nie robiły zwykle przypłacały to życiem swoim i potomstwa). Nawet po latach związku. Stąd ich miłość jest płytsza, niż uczucia mężczyzn i z pewnością bardziej chwiejna. I to nie musi być Twoja wina. Wystarczy, że nie będzie jej odpowiadać jakaś irracjonalna bzdura.
Podczas pierwszych spotkań zdobywaj kobiety i chodź z nimi do łóżka, ale nie dawaj im do zrozumienia, że to coś więcej, one muszą mieć otwarte tylne drzwi. To kobieta ma Ci pierwsza powiedzieć, że Cię kocha, nawet jeśli kochasz ją od dawna.
Widzisz, mi też kilka dni temu jedna kobieta oznajmiła, że nie jest gotowa na związek. Tylko, że ja nie pisałem do niej od 2 miesięcy. Mimo to nadal pozwala mi się całować, pewnie jeszcze ją przelecę i właściwie mam otwarte drzwi, żeby zrobić z tą znajomością co chcę. Też zostawiaj sobie i kobietom taką swobodę. Na razie, wobec zaistniałego faktu zamierzam umówić się z jej koleżanką, jak ta jej naopowiada gdzie byliśmy i co robiliśmy, to myślę, że gotowość jej podskoczy do góry. W najgorszym wypadku jakiś trójkąt.