Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...
Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie. - Netkobiety.pl

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Strony 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 258 ]

Temat: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

No i przyszlo wreszcie. Teściowa ma 82 lata i nie może juz mieszkać sama, bo boimy się, że zleci ze schodów albo coś innego jej się stanie. Jest w pełni świadoma i żadna demencja jej nie dotyczy, ale biodra ją bolą i lepiej by miala sypialnie i lazienke na parterze.

W zwiazku z tym przenosimy się z naszego zabytkowego domu do dużego domu na wsi z 4 sypialniami, wielka kuchnią, salonem i jadalnią. Mamy też garaż, który może być przerobiony na salon dla teściowej.

Trochę sie cykam, bo nie mam pojęcia jak to mieszkać z kimś trzecim. Dom jest bardzo przestronny, jakieś 200 metrów kwadratowych, ale sie boje, że obecność teściowej będzie mnie irytować.

Ktoś tak miał?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Jeżeli masz obawy, to najlepiej chyba by było ulokować teściową gdzieś blisko, ale w osobnym mieszkaniu/domku, nawet na tej samej posesji. Jeśli to już nie wchodzi w grę, to może da się wydzielić osobne mieszkanko dla teściowej, skoro dom duży? Wiele nie trzeba, sypialnia, salonik z aneksem, łazienka + osobne wejścia i od początku wprowadzić "życie na dwa mieszkania". Bo w jednym domu, niezależnie od wielkości, trudno może być wprowadzić całkowity podział i prywatność, zawsze to będzie to "razem".

3

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Wszystko zależy czy się dogadacie i czy obie jesteście zdolne do kompromisu.mam nadzieję że znasz jej wady i zalety.obie strony muszą ustąpić. Z moją 87letnia babcia mieszkać nie chce nikt nawet ta najbardziej kochana córka.ale ma okropny charakter a raczej słowa jakie gada.

4 Ostatnio edytowany przez ulle (2022-08-23 08:48:59)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Nie obraz się, ale Ty kompletnie nie nadajesz się do tego, by mieszkać z teściową, szczególnie że jest to starsza schorowana kobieta.
Unikaj tego jak ognia, bo uczynisz sobie, mężowi i tej starej kobiecie piekło za życia.
Pamiętam Twój wątek na temat spiewania w tym chórze.
Naprawdę ze swoimi cechami charakteru absolutnie nie zgadzaj się na zamieszkanie w Twoim domu tej kobiety.
Sorry. Jestem po prostu szczera.

5 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2022-08-23 08:49:09)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Jak pisalam wcześniej, garaż da sie przerobić na osobny salon dla teściowej, szczególnie, że jest obok jej sypialni. Poza tym ten garaż ma drzwi do kuchni, więc mialaby łatwy dostęp. Niestety, ponieważ to UK nie Polska, posesja nie jest jakaś ogromna. Niby dom duży, ale ogródek z tyłu to jakieś 15m na 10m, z przodu więcej, ale za mało na zbudowanie osobnego aneksu. Zresztą, dostanie pozwolenia graniczy z cudem.

Generalnie, ona nie jest z tych wścibskich czy konfliktowych. Spokojna kobieta, która malo mówi i sobie telewizję ogląda. Tylko boję się, że sama obecność innej osoby będzie mnie irytować, bo od lat, pomijając Misia, który wiecznie jest w pracy, spędzam czas sama. Dlatego się chcialam zapytać jak to jest mieszkać z teściową.

6

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Beyondblackie napisał/a:

Jak pisalam wcześniej, garaż da sie przerobić na osobny salon dla teściowej, szczególnie, że jest obok jej sypialni. Poza tym ten garaż ma drzwi do kuchni, więc mialaby łatwy dostęp. Niestety, ponieważ to UK nie Polska, posesja nie jest jakaś ogromna. Niby dom duży, ale ogródek z tyłu to jakieś 15m na 10m, z przodu więcej, ale za mało na zbudowanie osobnego aneksu. Zresztą, dostanie pozwolenia graniczy z cudem.

Generalnie, ona nie jest z tych wścibskich czy konfliktowych. Spokojna kobieta, która malo mówi i sobie telewizję ogląda. Tylko boję się, że sama obecność innej osoby będzie mnie irytować, bo od lat, pomijając Misia, który wiecznie jest w pracy, spędzam czas sama. Dlatego się chcialam zapytać jak to jest mieszkać z teściową.

Możesz ignorować mój powyższy post i udawać, że nikt nie zwróci uwagi na to, co napisałam.
Twoja sprawa.
Jednak ja powtarzam raz jeszcze - nie nadajesz się do mieszkania z teściową.
Mierz siły na zamiary.

7

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
ulle napisał/a:

Możesz ignorować mój powyższy post i udawać, że nikt nie zwróci uwagi na to, co napisałam.
Twoja sprawa.
Jednak ja powtarzam raz jeszcze - nie nadajesz się do mieszkania z teściową.
Mierz siły na zamiary.

Tylko, że ja nie za bardzo mam wyjście. Przecież nie zostawie ją, kilkaset kilometrów od nas, żeby sobie kuku zrobiła jak się potknie czy coś.

Ja sie pytam jak sobie poradzić z tym, a nie czy to dobry pomysł.

8 Ostatnio edytowany przez ulle (2022-08-23 09:23:34)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Musisz tak zrobić, żeby zminimalizować kontakt z teściową.
Skoro nie domaga, to zapewnic jej fachową pomoc i raz na jakiś czas wypić z nią kawę, żeby ta kobieta nie czuła się ciężarem.
Na pewno nie powinna mieszkać w Twoim domu, nawet jeśli jest duży i nie mieć własnego wejścia do mieszkania.
Możesz też oddać ją do domu dla seniora - tam u Was to są naprawdę bardzo przyzwoite miejsca. Chyba u mentalnie ludzie u Was lepiej są przygotowani na akceptowanie takich działań niż w Polsce, chociaż w Polsce też się to powoli zmienia
Ja np mam takie postanowienie, że gdy dożyję takiego wieku czy z innych względów sama będę chciała wylądować w domu starców niz liczyć na pomoc córki.
Tam będę miała opiekę i towarzystwo innych ludzi, a umrzeć i tak każdy kiedyś musi.

9

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Nie ma odpowiedzi na pytanie jak?
Jedynie zaciskać zęby jak się bedzie coś Ci się podobało. Mieszkać jedno, ale jak będzie chora, leżąca, to dopiero będziesz miała hardcor...
Nie zazdroszczę.

10

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Czy to znaczy, że będziesz mieszkać w domu teściowej? i ona ma mieć salon w garażu?

11

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Wciągnij jeszcze kogoś do opieki nad teściową albo nawet do towarzystwa. Jeśli nigdy z nią nie mieszkałaś, to wszystko zależy jaki miałaś z nią kontakt wcześniej i ile czasu będziesz z nią spędzać. Bo jeśli nawet ona będzie cię irytować, to ktoś inny będzie w razie czego w pobliżu. Atmosfera jest ważna i starsi ludzie są bardzo wrażliwi na oznaki zniecierpliwienia i niechęć. Jeśli teściowa jest samodzielna, to jeszcze nie ma takiego problemu, gorzej jak przestanie być.

12 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2022-08-23 15:30:00)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
ulle napisał/a:

Musisz tak zrobić, żeby zminimalizować kontakt z teściową.
Skoro nie domaga, to zapewnic jej fachową pomoc i raz na jakiś czas wypić z nią kawę, żeby ta kobieta nie czuła się ciężarem.
Na pewno nie powinna mieszkać w Twoim domu, nawet jeśli jest duży i nie mieć własnego wejścia do mieszkania.
Możesz też oddać ją do domu dla seniora - tam u Was to są naprawdę bardzo przyzwoite miejsca. Chyba u mentalnie ludzie u Was lepiej są przygotowani na akceptowanie takich działań niż w Polsce, chociaż w Polsce też się to powoli zmienia
Ja np mam takie postanowienie, że gdy dożyję takiego wieku czy z innych względów sama będę chciała wylądować w domu starców niz liczyć na pomoc córki.
Tam będę miała opiekę i towarzystwo innych ludzi, a umrzeć i tak każdy kiedyś musi.

Do domu starców w Polsce nie tak łatwo się dostać jeśli ma się dzieci.
No chyba, że stać cię będzie na prywatny gdzie ceny obecnie to ponad 150 zł za podstawową opiekę w pokoju 2 osobowym.

13

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Dom dla seniorów jest bardzo kosztowny, a poza tym musiałabym być ostatnim potworem, żeby to teściowej zrobić. Ja do tej kobiety nic nie mam. Widze ją jakies trzy razy do roku i nigdy się z nią nie kłóciłam. Ona jest bardzo spokojna i introwertyczna. Może ze soba mamy mało wspólnego, ale na szczęście ona nie naciska na rozmowy czy herbatki.

Strategicznie pisząc, możliwym jest prawie sie nie widzieć w tym domu, poza posiłkiem wieczorem. W ciągu dnia, ja siedzę w domowym biurze, gdzie pracuję, a teściowa sobie będzie telewizję oglądać w salonie. Sypialnię będę miec na górze, więc tam sobie tez mogę pójść. W końcu to nie jest mieszkanie w M3 w bloku.

14

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Beyondblackie napisał/a:

Dom dla seniorów jest bardzo kosztowny, a poza tym musiałabym być ostatnim potworem, żeby to teściowej zrobić. Ja do tej kobiety nic nie mam. Widze ją jakies trzy razy do roku i nigdy się z nią nie kłóciłam. Ona jest bardzo spokojna i introwertyczna. Może ze soba mamy mało wspólnego, ale na szczęście ona nie naciska na rozmowy czy herbatki.

Strategicznie pisząc, możliwym jest prawie sie nie widzieć w tym domu, poza posiłkiem wieczorem. W ciągu dnia, ja siedzę w domowym biurze, gdzie pracuję, a teściowa sobie będzie telewizję oglądać w salonie. Sypialnię będę miec na górze, więc tam sobie tez mogę pójść. W końcu to nie jest mieszkanie w M3 w bloku.

No widzisz,  sama wiesz, a pytasz wink
Recepty i tak nie ma...

15

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Przed wypadkiem, upadkiem, potknięciem teściowej nie ustrzeżesz. Bo przecież nie będziesz za nią chodzić 24 godziny na dobę.
Mama mojej koleżanki /81 lat/ właśnie spadła z łóżka i złamała obie ręce. Nie wie jak to się stało, że znalazła się na podłodze.
A parę miesięcy wcześniej potknęła się wychodząc z 5 cm brodzika i rozbiła głowę o kant szafki, trzeba było zakładać szwy.
Dbają o nią ogromnie, porobili różne rzeczy w domu aby nie doszło do żadnych wypadków, aby ułatwić jej funkcjonowanie.
Co ma być to i tak się stanie.

16 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2022-08-23 09:46:42)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Zacznijmy od początku. smile
Znasz szczegóły waszych ustaleń i wiesz, czy przeprowadzka jest też decyzją teściowej, czy też przekonywaliście ją, bo to jest dla jej "dobra". Dlaczego to napisałam? Bo, wybacz, uderzył mnie sposób pisania o niej, sprawnej psychicznie i samodzielnej - mimo wieku - osoby. Zastanawiasz się nad tym, jak Ty sobie poradzisz z kimś trzecim. To samo tyczy Twej teściowej, podejrzewam, że dla niej to też nie będzie wymarzona sytuacja.
Czy teściowa, poza swym salonem, będzie mogła swobodnie się poruszać i działać? Czy poza niezbędnymi sytuacjami będzie mogła nosa wyściubiać ze swego, wyznaczonego przez was, terytorium i... działać?

To, co pomoże wam wszystkim, to patrzenie na sytuację oczami teściowej i... traktowanie jej jako pełnoprawnego członka rodziny, nie zaś niechcianego (bo sprowadzonego z musu) lokatora. Kolejnym pomocnym będzie pamięć, że jest to... matka Twego męża, kobieta, dzięki której jest taki, jaki jest.

Lekcja pokory przed Tobą. smile

17 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2022-08-23 09:46:21)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

.

18

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

A kto będzie gotował, sprzątał i inne czynności domowe?

19 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2022-08-23 10:03:13)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Oczywiście, że nie ustrzegnę jej od potknięcia się o cokolwiek, ale przynajmniej moge od razu wziąć ją do szpitala, a nie, że gdzies się przewróci i nikogo obok nie ma by jej pomóc.

Wielokropku, myśmy teściowej nie musieli jakoś strasznie przekonywać. Ona zdaje sobie sprawę ze swojego zaawansowanego wieku i boi się żyć sama. Poganiała nas wręcz do kupna tego domu. Oczywiście, że nie będe ją ograniczać gdzie sobie może być w budynku, ale zupełnie naturalnie będzie zwykle na dole, bo tam jest salono- jadalnia i kuchnia, oraz jej sypialnia. Jak pisalam, mamy tez plany adaptacji garażu na drugi salon- tam juz jest elektryka i podłoga, trzeba tylko kaloryfery dodać i zmienić drzwi garażowe na ścianę z oknem- i albo to będzie jej prywatna przestrzeń, albo my z Misiem zrobimy sobie tam pokój z gitarami i pianinem.

Sprzatać będę sama na górze i w kuchni, a na dole zatrudnie sprzataczke raz na tydzień, żeby ogarnęła sypialnię teściowej, łazienkę i salon. Gotować będę ja, bo ona ma do tego dwie lewe ręce.

20

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Beyondblackie napisał/a:

No i przyszlo wreszcie. Teściowa ma 82 lata i nie może juz mieszkać sama, bo boimy się, że zleci ze schodów albo coś innego jej się stanie. Jest w pełni świadoma i żadna demencja jej nie dotyczy, ale biodra ją bolą i lepiej by miala sypialnie i lazienke na parterze.

W zwiazku z tym przenosimy się z naszego zabytkowego domu do dużego domu na wsi z 4 sypialniami, wielka kuchnią, salonem i jadalnią. Mamy też garaż, który może być przerobiony na salon dla teściowej.

Trochę sie cykam, bo nie mam pojęcia jak to mieszkać z kimś trzecim. Dom jest bardzo przestronny, jakieś 200 metrów kwadratowych, ale sie boje, że obecność teściowej będzie mnie irytować.

Ktoś tak miał?

Sprawa nie dotyczy tego,że za mało miejsca Wam będzie,prawda?
Ale Ty z maniackim uporem tłumaczysz ile pokoi, jak duże,czy dom zabytkowy czy nie.To są sprawy zupełnie nieważne w Twoim przekazie-wystarczyłoby napisać,że dom duży.
Mam wrażenie,że coś w tym jest.Zabawnie byłoby gdyby okazało się,że to jest clue a nie teściowa.
Myślałaś o tym w ten sposób?

21

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Ufff! To, jednak, inaczej to wygląda. smile

Jesteś dobrym człowiekiem, więc krzywdy jej nie zrobisz. Że irytować się będziesz, to pewne, więc nie stawiaj sobie niemożliwych do realizacji celów. Ważne, ale to wiesz, byś dała upust (poza domem) swej irytacji, złości, niechęci.

Trzymam kciuki za całą waszą trójkę. smile

22

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Już na początku stwórzcie dla teściowej jej przestrzeń coś w rodzaju jej kawalerki z aneksem kuchennym, łazienką w jej przestrzeni. By w razie jej potrzeb mogła być dalej samodzielna. By nie czuła się jak intruz. To bardzo ważne dla was i dla niej. Zwłaszcza jak jest osobą introwertyczną.
Wspólna kuchnia, przestrzeń, 2 dorosłe kobiety to gwarancja, że ktoś się będzie czuł źle.

23

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Ajko napisał/a:

Już na początku stwórzcie dla teściowej jej przestrzeń coś w rodzaju jej kawalerki z aneksem kuchennym, łazienką w jej przestrzeni. By w razie jej potrzeb mogła być dalej samodzielna. By nie czuła się jak intruz. To bardzo ważne dla was i dla niej. Zwłaszcza jak jest osobą introwertyczną.
Wspólna kuchnia, przestrzeń, 2 dorosłe kobiety to gwarancja, że ktoś się będzie czuł źle.

Jak na razie, nie ma możliwości zrobienia osobnego aneksu, bo musialabym mieć pozwolenie na rozbudowę garażu i zamontowania kolejnej lazienki i kuchni. Tutaj tego typu przebudówki są bardzo niemile widziane, szczególnie, że byli wlaściciele już rozbudowali ten dom o piętro i chyba dwa lata sie musieli użerac z urzednikami.

Przestrzeń na dole jest ogromna. Salon ma 8 na 4 metry, kuchnia 6 na 3. Mnie tam w ciągu dnia i tak nie bedzie widać, bo biuro bedę miec na górze. Co najwyżej zejdę na lunch, albo żeby psa wyprowadzić. Teściowa może sobie ogladać opery mydlane czy co tam lubi caly dzień. Tak naprawde widziec będziemy sie tylko wieczorem przy kolacji i podczas weekendu.

Pisze o rozmiarze domu, Gojka, bo jest różnica pomiędzy domem 120, a 200 metrów kwadratowych na trzy osoby. W obecnym domu nie byloby możliwości z teściową mieszkać, bo notorycznie wchodzilybyśmy sobie w drogę.

24

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Nikt ci nie przewidzi co będzie.
Teściowa może jeszcze wiele lat przeżyć w takim stanie w jakim jest dziś i umrzeć nagle bez potrzeby opiekowania się nią jako osobą leżącą, wymagającej stałej opieki, nadzorowania.
Nie będzie więc większych problemów, nie będziesz miała powodów do irytacji.
Ale może zachorować fizycznie lub psychicznie i życie w jednym domu może stać się udręką gdy np. osoba z chorą głową niszczy dom, stwarza zagrożenia dla samej siebie i innych, ucieka z domu, wymaga od innych ciągłej uwagi, asysty. Różnie może być.
Ale nawet w tym pierwszym przypadku twoje życie mocno się zmieni.
Nie ma co ukrywać, że staniesz się opiekunką teściowej. Będziesz musiała jej ugotować, podać, posprzątać po niej, pomóc.
Wyjazdy też będą mocno ograniczone.
Ale nie jest to nie do przeskoczenia. Mnóstwo ludzi musi opiekować się starszymi członkami rodziny i dają radę.
Ty tez dasz.

25

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Kleoma, jak na razie teściowa jest sprawna na ciele i umyśle, tylko ma problemy z biodrem. Nic przy niej nie trzeba robić. Jedynie zatrudnie pania do sprzatania na dole, żeby jej ulatwić życie. A gotowac i tak gotuję teraz, więc nie widze różnicy pomiedzy robieniem obiadu na dwie osoby od robienia obiadu dla trzech.

Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że może jej sie pogorszyć. Nie każdy sobie żyje, jak moja babcia, do osiemdziesieciu kilku lat w zupełnej sprawności i umiera nagle. W sytuacji gdyby teściowa stala się obłożnie chora lub jakas demencja by sie przyplątała, o czym rozmawialiśmy, rozważamy dom opieki, bo ja po prostu nie mam kompetencji pielęgniarskich. No, ale to jest kwestia na przyszlość.

Mnie głównie niepokoi dzielenie domu z kimś trzecim, bo nie jestem do tego przyzwyczajona.

26

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Nie zgodziłabym się na mieszkanie z teściową.Po prostu nie czułabym się u siebie mieszkając u niej.Zwłaszcza,że Ty i tak pracujesz w domu.

Czeka mnie podobny dylemat z moją mamą.Ale już wiem,ze nie będzie mieszkać u nas.Będzie mieć opiekunkę i będę ją odwiedzać.

27

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
gojka102 napisał/a:

Nie zgodziłabym się na mieszkanie z teściową.Po prostu nie czułabym się u siebie mieszkając u niej.Zwłaszcza,że Ty i tak pracujesz w domu.

Czeka mnie podobny dylemat z moją mamą.Ale już wiem,ze nie będzie mieszkać u nas.Będzie mieć opiekunkę i będę ją odwiedzać.

Gdybym miała wybór, tez wolałabym, żeby teściowa mieszkała gdzieś obok na swoim. Niestety, biorąc pod uwagę lokalizację, jest to awykonalne. Nie tyle, że wioska do której sie przeprowadzamy jest maleńka- jakieś tysiąc ludzi- więc domów do kupna niewiele, a ceny są tutaj z kosmosu. Ona sprzedaje swój dom na północy, prawda, lecz ceny nieruchomości są tam o wiele niższe i po prostu nie starczyłoby by coś kupić w naszej okolicy.

Dlatego rozwiazaliśmy to kupując najwiekszy dom na jaki mogliśmy sobie pozwolić, żeby zapewnić sobie przestrzeń. A jak bedzie, to sie dopiero w praniu okaże.

28

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Moim zdaniem moze byc Ci cięzko ( i tesciowej tez). Duzo zalezy od wzajemnego nastawienia, od cech charakterow czy osobowosci, ale nawet osoby zgodne i spolegliwe, ze tak powiem, mieszkając pod wspolnym dachem, majac tego rodzaju zaleznosc sa wystawione na probę.
Do tego jest Twoj mąz, i jego relacje z matką (i Tobą).
Chyba będzie sie duzo działo.

29

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Najgorzej jak teściowa będzie nadawała na Ciebie do syna tongue

30

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

dlatego uważam że jeżeli ktoś pracuje całe życie i większość swojej wypłaty odprowadza w podatkach to na starość, gdy nie będzie sam w stanie sie sobą zająć to powinien mu przysługiwać dom starców.
Albo eutanazja na życzenie.
Nie wyobrażam sobie byc ciężarem i niszczyć życie swojemu dziecku czy wnukom.
Bo taki przykład mam za płotem, dzieci sie wypiły na mame i opiekuje sie nia jej wnuk, zero jakiekolwiek życia, po pracy opieka nad babcia i nad domem, żadnej dziewczyny ani przyjaciół.
Ta kobieta jej tez bardzo toksyczna. On jej nie chce zostawić bo jako jedyna opiekowała sie nim za dziecka. Na studia nie poszedł, marna praca w tartaku, 0 perspektyw i ciągle nerwy w domu.
W polsce masz wybór: albo zajmujesz sie takim członkiem rodziny i twoje życie zostaje zniszczone, juz nie pomne sytuacji gdy jej to osoba zaburzona psychicznie jak wyżej.
Albo sie na to nie godzisz i zostajesz zniszczony finansowo, zabierają ci większość wynagrodzenia, az do poziomu minimalnego aby opłacić tej osobie dps.

31 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2022-08-23 15:05:31)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Relacje mojego faceta z jego matką są dobre. Widujemy ją dwa- trzy razy do roku, dzwoni do niej co tydzień i sobie rozmawiają. Jeżeli o mnie chodzi, to sie z nia dogaduję. Nie, żebysmy mialy dużo wspólnego, lecz żadnych spięć z nią nigdy nie miałam. Ona raczej jest bardzo cichą, malomówną osobą, która żyje sobie troche we wlasnym świecie, więc mam nadzieję, że jak sie dobrze zorganizujemy, to nie bedziemy sobie wchodzić w drogę.

No, ale oczywiście mam wątpliwości, bo co innego mieć kogoś jako goscia przez kilka dni, a co innego mieszkać z kimś na stałe. Człowiek nasłuchał się horrorów o mieszkaniu z teściową.

Szeptuch, mimo wszystko nie każdy jest toksyczny. Ja tam jeszcze nie doświadczyłam niczego wrednego od teściowej, a znam ją od ponad 10 lat. Nigdy sie nie wtracala, nie dawała złotych rad, nie robiła z siebie ofiary, więc mam nadzieję, że jej sie nie odmieni tongue

EDIT Jeszcze sprostownie, bo może to nie było jasne: nie wprowadzamy sie do teściowej, ale teściowa przeprowadza sie DO NAS.

32

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Napisałaś, że ona sprzedaje swój dom.
Czy dołoży wam do zakupu tego nowego domu na wsi?

33 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2022-08-23 21:20:57)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Kleoma napisał/a:

Napisałaś, że ona sprzedaje swój dom.
Czy dołoży wam do zakupu tego nowego domu na wsi?

Nie. Dom kupujemy za swoje.

Pieniądze ze sprzedaży jej domu zostają przy niej.

EDIT Ale czy ktos tutaj mieszka/ł z teściowa badź teściami? Bo ja nie mam zadnego doświadczenia w temacie. Jedną rzecza jest sobie spekulować, a inaczej poczytać o realnych sytuacjach. Mnie się wydaje to do rozkminienia, ale może jestem zbyt optymistyczna? Oglądałam sobie dziś znowu zdjęcia domu i przestrzeń jest ogromna. Gdyby nie teściowa, w ogóle bysmy nie kupowali tak dużego, bo jaka para potrzebuje 200 m kwadratowych.

34

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Beyondblackie napisał/a:
Kleoma napisał/a:

Napisałaś, że ona sprzedaje swój dom.
Czy dołoży wam do zakupu tego nowego domu na wsi?

Nie. Dom kupujemy za swoje.

Pieniądze ze sprzedaży jej domu zostają przy niej.

EDIT Ale czy ktos tutaj mieszka/ł z teściowa badź teściami? Bo ja nie mam zadnego doświadczenia w temacie. Jedną rzecza jest sobie spekulować, a inaczej poczytać o realnych sytuacjach. Mnie się wydaje to do rozkminienia, ale może jestem zbyt optymistyczna? Oglądałam sobie dziś znowu zdjęcia domu i przestrzeń jest ogromna. Gdyby nie teściowa, w ogóle bysmy nie kupowali tak dużego, bo jaka para potrzebuje 200 m kwadratowych.

Mieszkałam w czasie wakacji i weekendy z teściami.mieszkałam też przez miesiąc remontu naszego mieszkania.Oczywiscie każdy z nas miał swoje piętro do dyspozycji.Wejście było jedno.
Nigdy więcej: braci męża przyjeżdzający co tydzień na obiadki do mamusi z rodzinami czuli się tam jak u siebie-mimo,że mąż spłacił ich części dom i należał on de facto do niego.Wpadali na długie posiadówki do nas z dziećmi.Nie czułam się z tym dobrze.Podobnie z tym,że teściowa potrafiła do nas wparować o 6 rano-bo tak wstawała-pukając oczywiscie ale zaraz po tym otwierając drzwi.
Ja potrzebuję wiecej swobody i spokoju.Nasz tryb życia jest inny.

35

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

No to mialaś faktycznie nieciekawie hmm

Przynajmniej mój facet nie ma żadnej bliskiej rodziny w okolicy. Jego brat nie żyje, a bratowa i bratankowie mieszkają 300 km od nas. O ile sie orientuję, z obserwacji, teściowa raczej rannym ptaszkiem tez nie jest, więc prawdopodobnie będzie wstawać kiedy ja już będę pracować w swoim biurze.

36

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Cudze doświadczenie nic ci nie da.
A nawet może zmylić, źle nastawić.
Bo nie ma na świecie takiej drugiej pary jak ty i twoja teściowa.
Ja mieszkałam z teściową tuż obok, w sąsiednim domu.
Moja teściowa była dobrą, spokojną kobietą. Nigdy nie usłyszałam przykrego słowa od niej.
Żałuję, że tak mało czasu jej poświęciłam gdy już była wdową.
Wydawało mi się, że zdążę jeszcze z nią porozmawiać, zawieźć w ciekawe miejsca.
Gotowałam, piekłam, zanosiłam jej te posiłki, ogarniałam pranie, troszkę dom.
Krótko porozmawiałam i uciekałam do swoich zajęć, przyjemności.
Odeszła nagle i cicho tak jak żyła pozostawiając mnie ze świadomością, że nie zrobiłam wszystkiego co wobec niej powinnam.
Gdyby można było cofnąć czas...

37

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Kleoma, teściową znam od ponad 10 lat i, owszem, nic złego nie moge o niej powiedzieć, bo jest spokojna, nie wtrąca sie, nie daje dobrych rad ani nie stara się nikim manipulować, ale sobie nie wyobrażam, żebym sie jakoś z nią szczególnie zaprzyjaźniła. Raczej wiele wspólnego ze soba nie mamy. Oczywiście, kawe moge z nia wypić i pogadać o pogodzie, ciasto tez jej upiekę i obiad ugotuję, ale wydaje mi się, a przynajmniej mam nadzieję, że po prostu bedziemy sobie zyc bardziej jak lokatorzy- każde w swojej jakiejs orbicie.

Dlatego zależy mi na szybkiej adaptacji garażu, żeby przynajmniej na początku zrobic tam osobną przestrzeń, gdzie moge wstawić drugie pianino, gitary, telewizor i mieć świadomość, że spokojnie moge sobie tam grać czy oglądać co mi sie podoba, nie dzialając teściowej na nerwy. W końcu jej sie niekoniecznie musi podobać jak ktoś ćwiczy heavy metal czy oglada jakies horrory.

38

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Skoro teściowa ledwo chodzi, to ona będzie na piętrze najniżej i nie będzie się jej chciało do Was wychodzić.
Zatem będziecie mieli swoją strefę...

Na dole trzeba teściowej też zrobić zamkniętą za drzwiami strefę.

Dwie strefy.
Strefa A:    Wy na górze
Strefa B:    Teściowa na dole


Jak nie zrobisz osobnej strefy teściowej na dole... to np. wracając z zakupów będziesz musiała się z nią widzieć. I to znaczy, że będziesz się musiała z nią integrować. A to znaczy, że wprowadzasz do rodziny kolejną osobę, czyli teściową.

Wiem, że to wszystko głupio brzmi i nieludzko... ale zamykane drzwi naprawdę robią strefę prywatnosci.

39

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Gary, to nie jest zbyt wykonalne.

Dom jest taki, że na dole jest jedna sypialnia, łazienka, kuchnia i salon z jadalnią, a na górze są dwie sypialnie i moje przyszłe biuro. I OK, wiekszość czasu będę spędzać na górze, ale przeciez do kuchni muszę zejść, pianino będzie w salonie, z pralki też muszę korzystać. Mnie tam nie przeszkadza, że zamienie z nią parę zdań czy, że razem będziemy jeść wieczorem, ale nie chciałabym być wciągnięta w jakieś dyskusje czy regularne herbatki. Jak wspomniałam wczesniej, teściowa raczej jest małomówna i mam nadzieje, że jej sie nie odmieni.

40

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Chciałem zyć z żoną, mieć dzieci, i to jest rodzina. Zamknięty krąg.
Jak ktoś pomieszkuje z nami, nawet teściowa i nawet przez chwilę, to jednak jest to obcy człowiek spoza rodziny w tym zamkniętym kręgu.
To trudne. Ale może kwestia charakterów.
Po prostu tam gdzie NIE jest twoja strefa, to jest strefa publiczna... czyli kuchnia, łazienka, itd będzie publiczna.

W herbatki się nie wciągniesz, bo to tylko asertywność.

41

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Też bym wolała mieszkać tylko z Misiem i psem, ale niestety życie pisze rózne scenariusze. W końcu tesciowa to tez rodzina i nie moge sie na nią wypiąć tylko dlatego, że mi tak wygodnie.

Myśmy rozwazali wczesniej, żeby kupiła sobie jakies mieszkanie blisko nas. Niestety, w miasteczku gdzie mieszkamy niczego nie mogliśmy znależć, a przynajmniej nie w cenie teściowa jest w stanie zaplacić.

No, to zaczeliśmy szukac czegoś wiekszego, może z aneksem. Dwa takie znaleźliśmy, ale jeden praktycznie nie mial ogrodu, a drugi był dla nas za drogi i sprzedajacy za cholercie nie chciał znizyć ceny. Tak trafilismy na ten, który teraz kupujemy- wiem, kompromis, ale najlepszy jaki sie nam trafił. Wiocha jest ładna, okolica spokojna, mało ruchu samochodowego, a dom bardzo duży.

Jako studentka mieszkałam z współlokatorami i jakoś się żyło, to i teraz trzeba sie przyzwyczaić.

42

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

A jak do tej pory teściowa żyła?
Nie miała żądnych znajomych z którymi się spotykała, odwiedzali ją?
Bo może jej być ciężko się przystosować do nowego domu.
Całe dnie tylko z telewizorem to można się zanudzić.
A pies czyj jest?

43

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Kleoma napisał/a:

A jak do tej pory teściowa żyła?
Nie miała żądnych znajomych z którymi się spotykała, odwiedzali ją?
Bo może jej być ciężko się przystosować do nowego domu.
Całe dnie tylko z telewizorem to można się zanudzić.
A pies czyj jest?

Pies jest nasz, i uprzedzajac pytania, teściowa go zna i lubi.

Ona mieszka sama od wielu lat. O ile wiem, to ma tylko jedną koleżankę, która jest matką bratowej. Bratankowie czy bratowa bardzo rzadko ją odwiedzają, bo bratowa to troche małpa jest (sorry, taka prawda), a bratankowie to mlodzi faceci, którzy przy babci sie nudza. To jest bardzo introwertyczna kobieta, nawet w porównaniu ze mną. Pytalam o to Misia i on twierdzi, że zawsze byla takim odludkiem.

Wiesz, to nie o to chodzi, że ja mam zamiar ja jakos zupelnie w tym nowym domu ignorowac, bo to bylby szczyt buractwa, ale staram się wykombinowac jak to zrobić by wszyscy byli zadowoleni w miarę i zminimalizować nerwy.

44

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Nie mieszkałam z teściową, ale i tak chciałabym zwrócić uwagę na parę rzeczy. tongue

Myślę, że powinnaś się dobrze zastanowić/wyobrazić sobie, jak, kiedy i z czym się będziesz czuła - żebyś mniej więcej wiedziała, jak to wspólne życie ma wyglądać i mogła wprowadzić je od początku. Tzn. żebyś była pewna, na co się zgodzisz bez problemu, a co prędzej czy później doprowadzi Cię do szału.
Bo na przykład: piszesz o adaptacji garażu, żebyś mogła oglądać tam horrory czy grać, nie działając teściowej na nerwy. Założenie bardzo ładne, ale jesteś pewna, że za rok będziesz z uśmiechem we własnym domu przemykać do garażu, żeby teściowej nie przeszkadzać? Nie zrozum mnie źle, ja się nie upieram, że tak nie będzie; są osoby, które świetnie odnajdują się przecież w wielopokoleniowych domach, a Ty masz mieć przecież "tylko teściową", ale jeśli jest szansa, że to (albo coś innego, co postanowiłaś na początku z myślą, że tak wypada/teściowej będzie miło/jakoś to będzie/nie będzie mi to tak bardzo przeszkadzać) będzie Cię uwierać, to tak samo jest szansa, że w końcu wybuchniesz. I jeśli istnieje taka możliwość, to myślę, że lepiej od początku wprowadzić jakiś podział/zasady/cokolwiek (nie na zasadzie: "nie właź, to nasza przestrzeń", tylko raczej: "mamo, tu jest Twoja sypialnia, a tu Twój salon", a później "mamo, może przyjdziesz DO NAS wypić herbatę") niż żebyś miała za rok wybuchnąć po jakimś drobiazgu i wygnać teściową do tego garażu wink albo żebyś sama, coraz bardziej sfrustrowana, siedziała zamknięta na górze, żeby tylko móc być sama.

No i druga rzecz. Nie wiem, czy nie przeceniasz roli metrażu w ewentualnym unikaniu konfliktów. Znaczy, jasne, jak się chce ze sobą mieszkać, to lepiej mieć więcej miejsca, ale jak się nie bardzo chce... No konflikty nie pojawiają się przez to, że się siedziało za blisko siebie w salonie; raczej przez to, że siedziało się cały czas w jednym. Tak samo to, że będziesz spędzała sporo czasu w biurze na górze - moim zdaniem to nie ma znaczenia, bo inaczej siedziałabyś w pracy; a ludzie wracają z pracy i nadal mają problemy z teściami, szwagrem, siostrą itd.

I znowu: ja Cię nie chcę straszyć ani zniechęcać. Po prostu te sprawy rzuciły mi się w oczy przy czytaniu wątku. Tak jakbyś poświęcała dużo uwagi temu, dlaczego czasem będziesz mogła "uciec" od teściowej (biuro, metraż, pójdę do drugiego salonu, a teściowa jest małomówna), a /za/ mało temu, jak to będzie, kiedy nie uciekniesz (i wszystkiemu, co się z tym wiąże, czyli właśnie jak się z tym będziesz czuła, których sytuacji mogłabyś uniknąć, które jakoś rozwiązać, które będą nie do zaakceptowania, a które będą zupełnie w porządku).

45

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Sara, ten garaż docelowo ma być przerobiony na salon dla teściowej, żeby miala przestrzeń dla siebie. I mam tu na mysli kompletną przeróbkę na pokój, z usunieciem drzwi garazowych i wstawieniem ściany z oknem, jak i drzwiami do jej sypialni. Tylko na poczatku będziemy robić jakąś podstawową podlogę i dźwiękowo uszczelniać ściany by sobie tam pograć. Absolutnie nie zamierzam rezygnować ze swojego dużego salonu.

Jeżeli chodzi o konflikty, to rozumiem, że mogą sie pojawić, szczególnie dlatego, że jestem przyzwyczajona do spędzania czasu samej. Ale biore pod uwagę to, że ja w salonie siedzę wyłącznie w weekendy, bo w tygodniu to albo jestem w biurze, albo wieczorem w kuchni. Telewizji praktycznie nie oglądam, poza wiadomościami i jakimś Netflixem, a telewizor mam praktycznie w kazdym pokoju. Do praktyki na pianinie teściowa bedzie sie musiala przyzwyczaić, bo gram godzinę po pracy. Gitary jej oszczedze, bo sa jednak granice.

Jeżeli sytuacja okaże się zbyt trudna w egzekucji, to chyba zostanie szukania mieszkania dla teściowej, gdzieś w okolicy.

46

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

A jak będzie z posiłkami dla teściowej?
Nie będzie cię wkurzało, że będzie sobie np. przygotowywać śniadanie i nabałagani przy tym i nie posprząta?
Okruszki, coś wylane na podłogę, niedomyte itd. jak to w kuchni się zdarza.
A łazienka gdy po kąpieli też nie posprząta,  jej włosy, zabrudzenia?
Pranie, prasowanie.
Dasz radę?

47 Ostatnio edytowany przez racja (2022-08-25 12:41:19)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Beyondblackie ja myślę że ty założyłaś że będzie dobrze i ma być i koniec,a co ludzie to charaktery. Każdy jest inny. Starsza pani może spuści z tonu ale są takie z którymi mieszkać nie chce nikt jak moja babcia. Ale nie o niej mowa. Nie kreuje twojej przyszłości,mam nadzieję że się dogadacie a że sama się obsługuje to i tak super bo nie masz jej leżącej.trzymak kciuki
A trzy dni co pół roku to mało żeby kogoś poznać.
Z tego co piszesz to raczej wycofana osoba. Moja druga babcia taka była.
Nie wiem czemu jej mama nie lubiła☹️

48

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Beyondblackie napisał/a:

Sara, ten garaż docelowo ma być przerobiony na salon dla teściowej, żeby miala przestrzeń dla siebie. I mam tu na mysli kompletną przeróbkę na pokój, z usunieciem drzwi garazowych i wstawieniem ściany z oknem, jak i drzwiami do jej sypialni. Tylko na poczatku będziemy robić jakąś podstawową podlogę i dźwiękowo uszczelniać ściany by sobie tam pograć. Absolutnie nie zamierzam rezygnować ze swojego dużego salonu.

Jeżeli chodzi o konflikty, to rozumiem, że mogą sie pojawić, szczególnie dlatego, że jestem przyzwyczajona do spędzania czasu samej. Ale biore pod uwagę to, że ja w salonie siedzę wyłącznie w weekendy, bo w tygodniu to albo jestem w biurze, albo wieczorem w kuchni. Telewizji praktycznie nie oglądam, poza wiadomościami i jakimś Netflixem, a telewizor mam praktycznie w kazdym pokoju. Do praktyki na pianinie teściowa bedzie sie musiala przyzwyczaić, bo gram godzinę po pracy. Gitary jej oszczedze, bo sa jednak granice.

Jeżeli sytuacja okaże się zbyt trudna w egzekucji, to chyba zostanie szukania mieszkania dla teściowej, gdzieś w okolicy.

Są alternatywy, to dobrze. To już lepiej.

49 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2022-08-25 21:38:11)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Kleoma napisał/a:

A jak będzie z posiłkami dla teściowej?
Nie będzie cię wkurzało, że będzie sobie np. przygotowywać śniadanie i nabałagani przy tym i nie posprząta?
Okruszki, coś wylane na podłogę, niedomyte itd. jak to w kuchni się zdarza.
A łazienka gdy po kąpieli też nie posprząta,  jej włosy, zabrudzenia?
Pranie, prasowanie.
Dasz radę?

Ale ile może nabałaganic jedna osoba w kuchni? Przy śniadaniu? Przecież jest zmywarka więc naczynia prosto tam, a posprzatanie okruchów to dwie minuty ręcznym odkurzaczem. Obiady bedę gotować ja, bo teściowa ma dwie lewe rece do tego.

Łazienki sa trzy i teściowa będzie mieć własną do dyspozycji w której sprzatać nie będę- od tego będzie pani do sprzatania. Prać i prasować może sobie sama, bo niepelnosprawna nie jest. Przecież ona teraz zyje sama i jakoś wszystko to robi.

Naprawde jest wiele możliwości. Jezeli tesciowa zacznie być bardziej niedolężna, to mogę robić jej pranie (co to za wysilek?) lub dac do pralni. Oczywiscie kobieta do sprzątania to podstawa, bo chce, żeby miała prywatność i równiez nie uważam, że powinnam po kim innym niz sobie i mojej drugiej połówce sprzątać.

50

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Beyondblackie napisał/a:

Sara, ten garaż docelowo ma być przerobiony na salon dla teściowej, żeby miala przestrzeń dla siebie. I mam tu na mysli kompletną przeróbkę na pokój, z usunieciem drzwi garazowych i wstawieniem ściany z oknem, jak i drzwiami do jej sypialni. Tylko na poczatku będziemy robić jakąś podstawową podlogę i dźwiękowo uszczelniać ściany by sobie tam pograć. Absolutnie nie zamierzam rezygnować ze swojego dużego salonu.

Jeżeli chodzi o konflikty, to rozumiem, że mogą sie pojawić, szczególnie dlatego, że jestem przyzwyczajona do spędzania czasu samej. Ale biore pod uwagę to, że ja w salonie siedzę wyłącznie w weekendy, bo w tygodniu to albo jestem w biurze, albo wieczorem w kuchni. Telewizji praktycznie nie oglądam, poza wiadomościami i jakimś Netflixem, a telewizor mam praktycznie w kazdym pokoju. Do praktyki na pianinie teściowa bedzie sie musiala przyzwyczaić, bo gram godzinę po pracy. Gitary jej oszczedze, bo sa jednak granice.

Jeżeli sytuacja okaże się zbyt trudna w egzekucji, to chyba zostanie szukania mieszkania dla teściowej, gdzieś w okolicy.

Wiem, wiem, ja o tym "garażu" to tak z przymrużeniem oka, dla odróżnienia od salonu właściwego. tongue Po prostu uderzyło mnie to, że w Twoim planowaniu wspólnego życia we własnym przecież domu dużo jest takiego uciekania na różne sposoby: posiedzę tu, spotkamy się tylko wieczorem, tam zejdę tylko na weekend, z tego zrezygnuję, a pogram w garażu. Jak gdybyś, no, spodziewała się, że coś będzie uciążliwe i chciała tego uniknąć tak dosłownie - unikając teściowej. I wydaje mi się, że takie uniki na dłuższą metę mogą być frustrujące  (bo gdzie czuć się - przynajmniej względnie - swobodnie, jeśli nie u siebie) albo wręcz niemożliwe, chyba że faktycznie skończy się studenckim życiem, każde w swoim pokoju, byle się nie spotykać za często - tyle że to, co było wystarczające dla studenta, raczej nie jest zgodne z oczekiwaniami osób, które założyły rodzinę. tongue

51 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2022-08-26 16:38:10)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Sara, z tym uciekaniem to troche prawda, ale ja nawet tak od swojego partnera "uciekam". Po prostu mam dużą potrzebę swojej własnej przestrzeni i dlugofalowo męczy mnie nawet obecność kochanej osoby, a co dopiero kogoś z kim nie mam żadnej więzi. Mam raczej naturę takiego introwertyka, co zawsze w swojej szopie siedzi.

Nie mam problemu zjedzenia posilku jako rodzina czy tam obejrzenia czegos razem, ale nie wyobrażam sobie regularnych kaw z teściową i jakis pogaduszki.

52

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Wreszcie mamy datę na przeprowadzkę, ten piątek. Od thrzech nocy prawie nie śpię, bo cala logistyka, pakowanie i zamawianie nowych mebli jest wymęczajace. Chodzę jak zombie. Miś pozalatwial wszystkie finansowe sprawy, ale logistyka byla totalnie zwalona na mnie, a przewozowcy zawiedli mnie dosłownie w zeszłym tygodniu i cudem udalo mi się znaleźć firmę przewozową, która byla mnie w stanie zaakomodować od razu- oczywiscie za horrendalną cene.

Ma ktoś jakies tipy na sen (bez whisky czy diazepamu)? Bo ja już wymiękam.

53

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Beyondblackie napisał/a:

Ma ktoś jakies tipy na sen (bez whisky czy diazepamu)? Bo ja już wymiękam.


Medytacja pustki:

Najpierw przez 7 sec  nabierasz powietrza,potem przez taka sama ilość sec zatrzymujesz powietrze,potem przez taki sam czas wypuszczasz powietrze.
Powtarzasz to kilka razy np 10.
Następnie skupiasz sie na tym co teraz,nie myślisz ani o przeszłości ani o przyszłości.
Np jak leżysz w łóżku to skup sie na odczuciach twojego ciała, dotyku pościeli,ciężaru kołdry,zapachu poduszki,cieple partnera.
I liczysz tysiącami: Tysiąc jeden,tysiąc dwa,tysiąc trzy itd.

Wydaje się skomplikowane, ale po wprawieniu sie w to, mi udaje się zasnąć po 10 min, nawet npp przed mega stresującym dniem w pracy.

54

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Ja mam jeden patent big_smile To jest film "Pytanie do Boga". Nie wiem co w nim jest takiego, ale ja zasypiam po 15 min. Pierwszy raz oglądałam go w odcinkach, bo na raz nie było takiej opcji, żebym dotrwała do końca. Ten film jest lepszy niż wszystkie sposoby świata na zasypianie. Ja chyba opatentuję ten sposób smile

55

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Teściowa ma 82 lat..do lini znaacznie bliżej niż dalej, z racji wieku mało mobilna.

Jakoś się przemeczysz.

Zwykle podobne sytuacje to gnój, płacz i zgrzytanie zębami.
Nie wierzę, że przy jakby nie było, przy obcych ludziach (rodzina to wg.mnie moja mam, tata i rodzeństwo)można było by się czuć zupełnie na luzie i w szczególe.

56

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

No, to update w temacie.

Teściowa jest juz z nami od kilku dni i poza przemęczeniem jakimiś pierdołami jak ogrzewanie podpodłogowe (jej jest zawsze zimno, bo wiadomo 82 lata) i telewizor w jej sypialni, jakoś nie jest najgorzej. Nie powiem, wolalabym mieszkać bez niej, jak każdy chyba, ale tragicznie nie jest. To spokojna, malomówna osoba, która praktycznie cały dzień potrafi oglądać jakieś szoły i nie wtraca mi się do biura. Bałaganiara też nie jest, a co w jej sypialni, to mnie nie interesuje, bo wynajęłam panią do sprzątania.

Napiszę tak, wiele ze sobą wspólnego nie mamy więc jakieś dłuższe pogaduszki są bezsensowne. Poza tym zaznaczylam od razu, że nie lubię by mi przeszkadzano w ciągu dnia, bo pracuję z domu, a jak nawet mam wolny dzień to sobie lubię głównie czytać.

Także zobaczymy jak bedę gadać za miesiąc.

57 Ostatnio edytowany przez yessa (2022-12-12 17:06:42)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

.

58 Ostatnio edytowany przez yessa (2022-12-12 17:07:44)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

.

59 Ostatnio edytowany przez yessa (2022-12-12 17:10:33)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Beyondblackie napisał/a:

No, to update w temacie.

Teściowa jest juz z nami od kilku dni i poza przemęczeniem jakimiś pierdołami jak ogrzewanie podpodłogowe (jej jest zawsze zimno, bo wiadomo 82 lata) i telewizor w jej sypialni, jakoś nie jest najgorzej. Nie powiem, wolalabym mieszkać bez niej, jak każdy chyba, ale tragicznie nie jest. To spokojna, malomówna osoba, która praktycznie cały dzień potrafi oglądać jakieś szoły i nie wtraca mi się do biura. Bałaganiara też nie jest, a co w jej sypialni, to mnie nie interesuje, bo wynajęłam panią do sprzątania.

Napiszę tak, wiele ze sobą wspólnego nie mamy więc jakieś dłuższe pogaduszki są bezsensowne. Poza tym zaznaczylam od razu, że nie lubię by mi przeszkadzano w ciągu dnia, bo pracuję z domu, a jak nawet mam wolny dzień to sobie lubię głównie czytać.

Także zobaczymy jak bedę gadać za miesiąc.

Ja nie mogłam znieść ciągłej obecności teściowej, tylko ze to ja u niej mieszkałam, wiec byłam na gorszej pozycji. Dobrze ze od razu przedstawiłaś warunki.
Mnie codzienny powrót z pracy do przyprawiał o ścisk w żołądku, bo ona już była na górze i po prostu siedziała mimo ze tez nie miałam z nią wspólnych tematów (totalne przeciwieństwo i inny światopogląd). Później jeszcze tak z 5 razy musiała przyjść, także o swobodzie nie było mowy. Wolałam być w pracy niż w domu. Teraz pewnie postąpiłabym inaczej, ale wtedy z grzeczności nie powiedziałam, ze nie życzę sobie takiego ciągłego przychodzenia.
Oby Twoja była bardziej „odcięta” i nie szukała na sile towarzystwa, bo na dłuższa metę można się nerwowo skończyć, dobrze ze to bardziej taka cicha babeczka, ale wierze, że nie jest komfortowo

60 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2022-12-28 17:39:16)

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Generalnie pisząc, to widzę ją tylko rano przy sniadaniu i około lunchu, a wieczorem siedzi w salonie i ogląda telewizję sama. Podaję kolację/ obiad i sobie razem z Miśkiem jedza, konwersując, a ja idę do biura. Pomaga, że jestem na diecie keto więc jem co innego i o innej porze. Oczywiście jakiś minimalny small talk robię, ale dałam do zrozumienia, że ze mnie gbur i introwertyk, więc nie ma sensu mnie zagajać. My naprawdę nie mamy ze soba nic wspólnego- teściowa, na serio, nie ma żadnych zainteresowań poza telewizją i dostaje wysypki na wzmiankę o polityce czy religii- i mnie rozmowa z nią nudzi. Przynajmniej jest spokojna, do niczego się nie wtrąca, nie jątrzy i nie nalega na ciągłe herbatki. O, i lubi słodkie, więc mam dla kogo piec ciasta big_smile (bo piec lubie, ale jeść już nie).

Nie jest, innymi słowami, tragicznie, ale odczuć się da, że trzecia osoba jest w domu.

61

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

No, to już minęło prawie półtorej miesiąca i szczerze mówiąc, nie wiem co myśleć hmm

Niby teściowa nic zlego nie robi, ale ja jestem coraz bardziej podminowana jej obecnością i mam takie nerwy jak chyba nigdy. Juz wolałabym chyba jakby mozna jej było cos zarzucić- że wredna, że sie wtrąca, że poucza, że podjudza, że sie szarogesi- bo łatwiej byłoby mi wtedy przyjąć do wiadomości wlasne odczucia wobec niej. Ale, niestety tak nie jest. Za to teściowa ma magiczną wprawę w staniu na drodze do czegoś w kuchni, w kompletnym niezrozumieniu, że jak mam lekcję fortepianu, to jej obecność w salonie uniemożliwia mi skupienie, w pojawianiu sie wtedy kiedy własnie jestem zabiegana... Żeby jeszcze w czymś byla pomocna, albo dalo sie z nią rozmawiać. Nici z tego sad Wydaje sie, że ona operuje wylącznie w świecie banałów, nie posiada żadnych pogladów, ani żadnego hobby, a jej poziom odczytywania uczuć innych ludzi równa sie zero (dosłownie, musiałabym zacząc się wydzierać by zrozumiała, że cos mnie irytuje). W dodatku, nawet jak jej wprost, grzecznie cos wyjaśnisz, to pokiwa glową, a i tak robi swoje.

Jestem wykończona.

62

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

To oburzające, że teściowa nie daje Ci powodów do rozładowania Twej, delikatnie rzecz nazywając, złości. tongue Czekam na informację, że przeszkadza Ci to, że oddycha.

A tak poważnie, to współczuję, bo zaakceptowanie obecności trzeciej osoby po latach życia samej/we dwoje nie dla wszystkich jest łatwe.

63

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Wielokropek napisał/a:

To oburzające, że teściowa nie daje Ci powodów do rozładowania Twej, delikatnie rzecz nazywając, złości. tongue Czekam na informację, że przeszkadza Ci to, że oddycha.

A tak poważnie, to współczuję, bo zaakceptowanie obecności trzeciej osoby po latach życia samej/we dwoje nie dla wszystkich jest łatwe.

No, ale jednak "coś" robi. Nie pisze, że umyślnie, ale jednak. A nawet jak jej wyjasnisz, że od 9- 18, z przerwa na lunch, jesteś zajeta badź pracą zdalną badź, po prostu, nadrabiasz lekturę, ona znajdzie jakąś pierdołę i kompletnie wybije z rytmu. Przy tym potrafi powiedziec jakiś farmazon, w stylu:"Ojej, taka zabiegana jesteś...", jakby oczu nie miała. Mam kartke na drzwiach z napisem Godziny Słuzbowe nakleić?

Ja mieszkałam wczesniej ze współlokatorami, ale żaden z nich mi czterech liter nie zawracał głupotami, bo mieli własne sprawy. Za to teściowa jakby nie rozumiała, że jestem doroslą osobą, z odrębnym życiem. I to nie jest nawet kwestia jej wieku, bo znałam starsze osoby- jak moja babcia, na przyład- które mialy jakieś hobby, zainteresowania, potrafiły znaleźć znajomych. A teściowa jest, jak przysłowiowy, kołek w płocie.

64

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Teściowej też współczuję. smile

65

Odp: Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.
Wielokropek napisał/a:

Teściowej też współczuję. smile

No, ale sama chciała z nami mieszkać przecież. Mysmy jej do niczego nie zmuszali. Przeciez mnie zna od dekady i wie, że nie lubię gadać o pierdołach, a tak generalnie, to jestem introwertyczką. Poza tym, musi być świadoma, że nigdy nie darzylam jej żadną wielką sympatią. Co, nagle chce mnie przekabacić?

Ma luksusową, dużą sypialnię z łazienką, komfortowy salon, biblioteke książek, dostęp do każdego serwisu filmowego, lunch i obiad podany na tacy. Czego wiecej potrzebuje?

Co ja mam zrobić, żeby zrozumiała, że nie bedę jej koleżanką?

Posty [ 1 do 65 z 258 ]

Strony 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Teściowa będzie z nami mieszkać. Opinie w temacie.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024