Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 75 ]

Temat: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Hejka wszystkim
Wiem , wiem co chcecie powiedzieć że to forum dla kobiet i tak dalej Ale myślę że chociaż znajdę gdzieś tu jakieś porady na ten temat a myślę że może znajdę jakąś wskazówkę dotyczącą mojego problemu
Gdyż mam 22 lata przez jakieś 5 lat nie całych jestem singlem nie mam dziewczyny i ciągła myśl mnie dokucza z tego powodu dlaczego nie mogę nikogo nawet poznać A próbowałem wielokrotnie poznawać poprzez portale społecznościowe , portale randkowe ale tam zazwyczaj jest brak odzewu A jak już będzie jakiś tam kontakt , znajomość to nawet Ani ta Ani tamta nie chce sie nawet spotkać
Czasami nawet hejt był z tego powodu ze napisałem albo usuwają mnie ze znajomych blokują i tak dalej
Były jakieś tam próby zapoznania w realu ale kończyło się fiaskiem i wymienianem masy wad na mój temat
Ja na swój temat mogę powiedzieć że mam 178 cm wzrostu waże 70 kg na co dzień jestem raczej pozytywnie nastawiony do ludzi
Nie mam pojęcia czy wymienianie cech coś by tu dało skoro I tak często jak kogoś poznaje przez internet bądź w realu to kończy się kolezeństwem i nic po za tym
Wcześniej jakoś tak nie zalezalo mi na tym ale później tak stwierdzilem ze skoro prawie nie mam znajomych bo każdy jest związku niektórzy to sie nawet zareczają nawet mają doznania seksualne A ja nawet nie mogę się z nikim umówić na głupią kawę albo gdzieś wyskoczyć żeby można było poznać jakąś
Już ciągle próby były spowodowane brakiem odzwewu albo odrzuceniem albo obietnicami które i tak nic nie skutkowały ze do spotkań nie dochodzilo
Jest mi z tego powodu smutno bo jak pokrywać jak pokazać że jestem fajnym gościem skoro I tak będą mówić że nie dobry
Fatalny do niczego itp. ( co nie znaczy że ja mam frustracje do dziewczyn ale odczuwam że one do mnie jak już padnie propozycja spotkania)
Już nie wiem co mam robić
Aktualnie pracuje w ochronie
Uczę się weekendo w szkole
Zazwyczaj co lubię robić na co dzień to grać w piłkę , od czasu do czasu wychodzę na lyzwy ,
Słuchać muzyki , Chodzić na spacery , Lubię też podrozowac od czasu do czasu kiedy mam ochotę
No nie wiem co tu jeszcze napisać
Na wszelkie pytania odpowiem
Chętnie poczytam na ten temat jakieś sugestie 
Pozdrawiam smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

22 lata, ach ta wieczność big_smile
Tyle już przeżyłeś. Lata życiowego doświadczenia i zbierana mądrość o tym, jak działa świat. 40 lat doświadczenia zawodowego. No pozazdrościc. Trumnę już masz wybraną?

3

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

https://i.scdn.co/image/ab67616d0000b273950359444321d635b59838b3

4

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Lady Loka napisał/a:

22 lata, ach ta wieczność big_smile
Tyle już przeżyłeś. Lata życiowego doświadczenia i zbierana mądrość o tym, jak działa świat. 40 lat doświadczenia zawodowego. No pozazdrościc. Trumnę już masz wybraną?

Ale kto tu mówi o jakimś doświadczeniu życiowym? W tym wieku większość osób już jest w związkach, często nie pierwszych, a którychś z kolei, więc nic dziwnego, że szuka pomocy. Zresztą samotność może dopaść każdego, niezależnie od wieku i nie ma żadnej różnicy między samotnym dwudziestolatkiem a samotnym czterdziestolatkiem, bo obaj mogą tak samo tę samotność odczuwać. Oczywiście, autor ma czas, ale czy aby na pewno? Nie sądzę, by za te kilka lat było mu łatwiej.

5

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Odpowiedź do Lady Loki owszem nie przeżyłem i nie myślałem o trumnie ale ale jak na swój czas też wiele razy próbowałem
No i zazwyczaj konczylo sie podobnym podejściem do Twojego
Rakastankiela masz rację i jeden i drugi może odczuwać to samo
Może i mam 22 lata to każdy może powiedzieć że może mam czas ale problem w tym ze co po czasie ja nawet nie wiem czy 22 lata coś mowi może mam czas ale jak są odrzucenia bądź sie nikt nie chce spotkać a mimo to myślałem pozytywnie ale nawet te swoje nawet specyficzne poczucie humoru bycie zabawnym zazwyczaj to było mało
Ciężko powiedzieć czy jest jakaś nadzieja na to

6

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

W jednym zdaniu piszesz że znajomości kończą się koleżeństwem a w drugim że nie masz znajomych. To masz czy nie masz. Bo jak nie masz znajomych to dziewczyny też mieć nie będziesz. Nie przejdziesz na wyższy level jak nie zaliczyłeś poprzedniego.
Zajmij się też czymś bo wyraźnie masz za dużo wolnego czasu skoro myśli zaprzątają Ci pierdoły jak brak dziewczyny.

7 Ostatnio edytowany przez Daniello619 (2023-02-16 23:57:55)

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Miri miało sie znajomych tylko ze już kontakty po uciekaly bo wiele osób raczej zajmują się zwiazkami a nie znajomymi dlatego jakby to powiedzieć nie mam
Żeby w ten sposób to przedstawić
A po drugie myslisz ze zajęcie czyms coś przyciągnie ?
Jakby sugerujac ze moje zycie tylko należy do zajęcia czegoś A do innych rzeczy typu ze chce z kimś być to mogę zapomnieć bo wszyscy muszą być kochani oprócz mnie to czymś sie różnie od innych ?
Przy takim natloku mysli to ciężko się czymś zająć skoro ciągle jesteś zdolowany jak wychodzisz na ulice A tu wszędzie same pary w większości
Nie jest to łatwe
A po trzecie znajomi w sumie do czego mają mi być potrzebni do poznania dziewczyny ?
Po za tym też sie na niektorych zawiodlem bo znajomi sa dobrzy do piwa na wyjście tylko jeden mankamet
Nawet jeśli nie mam znajomych to jeszcze nie znaczy że jestem od razu nikim
Można mieć też pierdyliard znajomych a brak powodzenia ....

8

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Daniello619 napisał/a:

A po trzecie znajomi w sumie do czego mają mi być potrzebni do poznania dziewczyny ?
Po za tym też sie na niektorych zawiodlem bo znajomi sa dobrzy do piwa na wyjście tylko jeden mankamet
Nawet jeśli nie mam znajomych to jeszcze nie znaczy że jestem od razu nikim
Można mieć też pierdyliard znajomych a brak powodzenia ....

Znajomi mają Ci pomóc nauczyć się tworzyć dłuższe relacje, co znaczy tyle, że jeśli nie potrafisz utrzymywać ich z osobami, w stosunku do których zwykle mamy mniejsze oczekiwania niż od partnera, to brakuje Ci wielu kluczowych umiejętności.

To raz, a dwa - skupienie się na jednej jedynej osobie, która ma jak za dotknięciem magicznej różdżki odmienić i wypełnić Twoje życie, jest nie tylko zrzuceniem na nią odpowiedzialności za swoje szczęście, ale też stanowi ogromne ryzyko stworzenia toksycznego związku.

9

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Olinka ja miałem znajomych jak to pisałem więc wiem ale no czego mieliby nauczyć znajomi ?
Że u niektórych miałem sie nauczyć od niektórych jak to jest być 5 kołem wozu ?
Znosić U właśnie toksycznych znajomych krytyke na mój temat ?
Albo ze nie warto każdemu pomagać Kiedy ktoś coś chce bo jak ja o coś proszę to nic nie ważne co ja chce, ja nie mam żadnego znaczenia
Po za tym jeśli chodzi o znajomych to można byłoby mieć jakiś znaleźć znajomych ale czy to ma sens ?
A jeśli chodzi o tą drugą rzecz ktorą opisalas to tak Masz rację nawet nie chce żeby mi ją odmieniala i faktycznie moglyby być w tym komplikacje ale tez no ile można byłoby spędzać czas ze znajomymi skoro nawet dla mnie nie może być chociaż miejsca nawet dla kogoś komu mógłbym dac milosc tylko być najlepiej kolegą wiecznie nawet jeśli te kolezanki by były

10

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Rozumiem, ale skoro miałeś tylko takich znajomych, którzy byli toksyczni, nie akceptowali Cię, przy których czułeś się jak piąte koło u wozu, to też sporo mówi na temat dokonywanych przez Ciebie wyborów. Nie byłoby niczym niepokojącym, gdyby to były pojedyncze osoby, ale wszystkie?
Oczywiście słuszną decyzją było zerwanie tych relacji, ale dlaczego nie poszukałeś innych, które wnosiłyby do Twojego życia coś pozytywnego?

11

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Olinka napisał/a:

Rozumiem, ale skoro miałeś tylko takich znajomych, którzy byli toksyczni, nie akceptowali Cię, przy których czułeś się jak piąte koło u wozu, to też sporo mówi na temat dokonywanych przez Ciebie wyborów. Nie byłoby niczym niepokojącym, gdyby to były pojedyncze osoby, ale wszystkie?
Oczywiście słuszną decyzją było zerwanie tych relacji, ale dlaczego nie poszukałeś innych, które wnosiłyby do Twojego życia coś pozytywnego?

To nie jest przecież takie proste, by znaleźć wartościowych znajomych, którzy byliby zainteresowani znajomością. A w szkole czy pracy to ludzie są tacy, jacy się trafią i na to wpływu nie mamy.

12

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Byłoby miło, Rakastankielia, gdybyś swoim defetyzmem nie zarażał kolejnego wątku. Przecież to Daniello zapytałam, dlaczego ON nie poszukał innych znajomych.

Nie chcę być niegrzeczna, ale ja naprawdę bardzo lubię dyskutować, zaś rozmowa z Tobą od jakiegoś czasu jest zwykłym biciem piany, bo masz zaledwie kilka zdań, które w kółko powtarzasz, a które nic nowego nie wnoszą. Jeśli więc nie jest Twoją intencją pomóc Autorowi, ale po raz kolejny skupić uwagę na sobie, zawsze można się po prostu nie odzywać.

13

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Olinka napisał/a:

Byłoby miło, Rakastankielia, gdybyś swoim defetyzmem nie zarażał kolejnego wątku. Przecież to Daniello zapytałam, dlaczego ON nie poszukał innych znajomych.

Nie chcę być niegrzeczna, ale ja naprawdę bardzo lubię dyskutować, zaś rozmowa z Tobą od jakiegoś czasu jest zwykłym biciem piany, bo masz zaledwie kilka zdań, które w kółko powtarzasz, a które nic nowego nie wnoszą. Jeśli więc nie jest Twoją intencją pomóc Autorowi, ale po raz kolejny skupić uwagę na sobie, zawsze można się po prostu nie odzywać.

Oczywiście, Olinko droga, że pytałaś autora. Podejrzewam jednak, że jego odpowiedź będzie podobna. Też lubię dyskutować, zwłaszcza z takimi osobami jak Ty. Autorowi chętnie bym pomógł, ale skoro nie potrafię znaleźć rozwiązania swojego problemu (i chyba nikt nie potrafi), to nic tu po mnie big_smile

14

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Szczerze mówiąc po ostatnich znajomościach na przykład miałem tam kontakt ostatnio z taką jedną kolezanką ale przez jej zaburzenie osobowości borderline i przez to że brała narkotyki  to też była to dla mnie zła droga
Było trochę pretensji klotni nie zrozumienie z jej strony dlaczego ona taka jest i tym podobne
Na szczęście zerwalem znajomość bo jeszcze chwilę to by mnie naklonila na coś żebym coś wziął
Owszem mógłbym dalej szukać znajomych ale potem jest dla taki znak zapytania czy to są Ci wlasciwi? I masz wątpliwości czy coś wyjdzie z tej znajomości

15

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Daniello619 napisał/a:

Szczerze mówiąc po ostatnich znajomościach na przykład miałem tam kontakt ostatnio z taką jedną kolezanką ale przez jej zaburzenie osobowości borderline i przez to że brała narkotyki  to też była to dla mnie zła droga
Było trochę pretensji klotni nie zrozumienie z jej strony dlaczego ona taka jest i tym podobne
Na szczęście zerwalem znajomość bo jeszcze chwilę to by mnie naklonila na coś żebym coś wziął
Owszem mógłbym dalej szukać znajomych ale potem jest dla taki znak zapytania czy to są Ci wlasciwi? I masz wątpliwości czy coś wyjdzie z tej znajomości

Dlatego wspomniałam, że dokonywane przez Ciebie wybory są ważną informacją na Twój temat. Być może podświadomie coś Cię przyciąga do toksycznych ludzi.
Zauważ również, że jeśli nie ufasz sobie w kwestii doboru znajomych, to tym bardziej można mieć wątpliwości, czy będziesz potrafił wybrać właściwą partnerkę.

16

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

To znaczy że ja zasługuje tylko na toksycznych ludzi?
A co ja takiego ludziom robię ze sa dla mnie krytyczni?
Może problem w tym ze jestem miły mimo takim ludziom Ale też mam swoje granice więc no to bylby gorszy pomysł Tak dalej sie z takim nawet kumplowac
Ale no wiesz Olinka jeśli chodzi o dobór partnerki no to co ja w takiej sytuacji powininem zrobić ? Mam być sam bo tylko może być coraz większe prawdopodobiensto ze trafię tylko na jakąś toksyczną?

17

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Daniello619 napisał/a:

To znaczy że ja zasługuje tylko na toksycznych ludzi?

Nigdzie czegoś takiego napisałam. Wspomniałam jedynie, że możesz zupełnie podświadomie dokonywać takich wyborów, a to zdecydowanie NIE jest to samo.

Daniello619 napisał/a:

Ale no wiesz Olinka jeśli chodzi o dobór partnerki no to co ja w takiej sytuacji powininem zrobić ? Mam być sam bo tylko może być coraz większe prawdopodobiensto ze trafię tylko na jakąś toksyczną?

Prawdopodobieństwo trafienia na toksycznego partnera ma w zasadzie każdy, niestety niektórzy są na to narażeni bardziej od innych, na przykład z powodu wzorców wyniesionych z domu, braku odpowiedniej wiedzy i doświadczeń czy choćby niskiego poczucia własnej wartości.

18

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Może coś w tym jest poprzez moje wychowanie
Nawet też nie wiem jak poderwać kogos kto mi sie podoba i pomimo prób wszystko kończy się fiaskiem A przez to zaniza mi sie moja samoocena która sama sobie znikąd u mnie nie powstała
Ciągle odrzucenia spowodaly u mnie te kompleksy nad ktorymi nie mam pojęcia jak je zwalczyć żeby było wszystko nalezytym porządku ale czemu muszę mieć takiego pecha ? Trochę to niesprawiedliwe
Większość to jest w związkach niektórzy są sami z wyboru A inni niektórzy ( mogę zaliczać sie do tej grupy ) muszą być sami z konieczności i pojęcie miłości do kogoś komu nam się podoba to możemy zapomnieć

19

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
rakastankielia napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

22 lata, ach ta wieczność big_smile
Tyle już przeżyłeś. Lata życiowego doświadczenia i zbierana mądrość o tym, jak działa świat. 40 lat doświadczenia zawodowego. No pozazdrościc. Trumnę już masz wybraną?

Ale kto tu mówi o jakimś doświadczeniu życiowym? W tym wieku większość osób już jest w związkach, często nie pierwszych, a którychś z kolei, więc nic dziwnego, że szuka pomocy. Zresztą samotność może dopaść każdego, niezależnie od wieku i nie ma żadnej różnicy między samotnym dwudziestolatkiem a samotnym czterdziestolatkiem, bo obaj mogą tak samo tę samotność odczuwać. Oczywiście, autor ma czas, ale czy aby na pewno? Nie sądzę, by za te kilka lat było mu łatwiej.

Raka, spadaj, to nie kolejny temat o Tobie i Twoim ego wywalonym w kosmos.

20

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Daniello619 napisał/a:

Odpowiedź do Lady Loki owszem nie przeżyłem i nie myślałem o trumnie ale ale jak na swój czas też wiele razy próbowałem
No i zazwyczaj konczylo sie podobnym podejściem do Twojego
Rakastankiela masz rację i jeden i drugi może odczuwać to samo
Może i mam 22 lata to każdy może powiedzieć że może mam czas ale problem w tym ze co po czasie ja nawet nie wiem czy 22 lata coś mowi może mam czas ale jak są odrzucenia bądź sie nikt nie chce spotkać a mimo to myślałem pozytywnie ale nawet te swoje nawet specyficzne poczucie humoru bycie zabawnym zazwyczaj to było mało
Ciężko powiedzieć czy jest jakaś nadzieja na to

Prawda jest taka, że masz czas. Tyle. To, co z tym czasem zrobisz, to Twoja bajka. Możesz ruszyc tyłek, wziąć się w garść i za pół roku być w związku, a możesz za 5 lat dalej (jak za przykład weźmiesz sobie kolegę Raka) siedzieć na kobiecym forum i opowjadać 30-40-50 latkom w związkach lub po rozwodach lub samotnym (bo taki tu iest obecnie przekrój wiekowy), że jesteś smutny, bo wszystkie kobiety są złe.

21

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Jeżeli twierdzisz że znajomi nie są Ci do niczego potrzebni to do czego jest Ci potrzebna dziewczyna? Jeżeli chcesz być kochany to kup sobie pieska. To rodzice byli od tego aby Cię kochać. Jeżeli tego nie robili to sorry ale musisz sam to przepracować, ew. z terapeutą. Żaden inny człowiek nie zapełni Ci pustki.

22

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Jeśli chodzi o kobiety to ja nie oceniam ze są źle bo wszystkich nie znam ja tylko mogę powiedzieć o takich co tak hejtują bez powodu
Na przykład napisze bądź zaczepisz i przywitasz sie i od razu wyzwiska od kobiet lekkiego obyczaju żebym spadal w ostrym tłumaczeniu i tak dalej
To już takie mają frustracje
No trochę mogę tylko na ten temat powiedzieć że jestem trochę zdziwiony i trochę przykro ze nie można sie z nikim umówić A propo rodziców jak ktoś tam poniżej napisał to fakt może źle mnie wychowali A ja nie wiem czy terapeuta mi pomoże ja sie boję ze trafię na tego nie odpowiedniego i jeszcze płacić za nie udzieloną nie odpowiednią pomoc
Pieska mam ale to nie to samo

23

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Po za tym coś mi tu też nie pasuje bo nie wiem czy wspomnialem ale znajomi po co mają być potrzebni do jakiejs randki ? Serio ? Jak będę chciał poznać kogoś sam na sam to znajomych też mam wziąć ?

24

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Daniello619 napisał/a:

Po za tym coś mi tu też nie pasuje bo nie wiem czy wspomnialem ale znajomi po co mają być potrzebni do jakiejs randki ? Serio ? Jak będę chciał poznać kogoś sam na sam to znajomych też mam wziąć ?

A jak chcesz umieć rozwijać relację z partnerką nie mając wcześniej znajomych, na ktorych się "ćwiczyło"?

25

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Lady loka wspomniałem że miałem znajomych
A nie ze całe życie bez znajomości ....

26

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Lady loka wspomniałem że miałem znajomych
A nie ze całe życie bez znajomości ....

27

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Ale już posiadam brak kontaktu bo weszli w związki
A swojego czasu jak posiadalem znajomych
No przepraszam bardzo
Ja nie rozumiem ludzi co się wyśmiewają z kogoś ze ktoś sobie kogoś nie znalazl

28

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Daniello619 napisał/a:

Na przykład napisze bądź zaczepisz i przywitasz sie i od razu wyzwiska od kobiet lekkiego obyczaju żebym spadal w ostrym tłumaczeniu i tak dalej
To już takie mają frustracje

Dlaczego od razu lekkiego obyczaju? Bo nie traktują Cię tak, jakbyś sobie tego życzył?
Jeśli zaś chodzi o Twoje rzekome "przywitanie się", to zależy w jaki sposób to zrobisz i w jakich okolicznościach. Zaczepki od obcych mogą być niesamowicie irytujące, jeśli taka osoba nie ma wyczucia.

29

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

To fakt ale jak poznaje sie na przykład przez internet A jakaś wyskakuje ci z tekstem spier ekhem bo mam chłopaka i wyzwiska od razu
To wiesz może powiedzieć jakoś inaczej ale tez jest brak zrozumienia jak ktoś na przykład jest wolny
Ale mimo wszystko nawet normalne cześć od takiej osoby jak ja musi być od razu irytujace
I też po części jest odpowiedź po co szukać nowych znajomych skoro nawet Ci nowi mogą Cię wyśmiewać ze jesteś lamus bo nie masz dziewczyny
Takich ludzi to ja nie toleruje za żadne skarby

30

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Lady Loka napisał/a:
Daniello619 napisał/a:

Odpowiedź do Lady Loki owszem nie przeżyłem i nie myślałem o trumnie ale ale jak na swój czas też wiele razy próbowałem
No i zazwyczaj konczylo sie podobnym podejściem do Twojego
Rakastankiela masz rację i jeden i drugi może odczuwać to samo
Może i mam 22 lata to każdy może powiedzieć że może mam czas ale problem w tym ze co po czasie ja nawet nie wiem czy 22 lata coś mowi może mam czas ale jak są odrzucenia bądź sie nikt nie chce spotkać a mimo to myślałem pozytywnie ale nawet te swoje nawet specyficzne poczucie humoru bycie zabawnym zazwyczaj to było mało
Ciężko powiedzieć czy jest jakaś nadzieja na to

Prawda jest taka, że masz czas. Tyle. To, co z tym czasem zrobisz, to Twoja bajka. Możesz ruszyc tyłek, wziąć się w garść i za pół roku być w związku, a możesz za 5 lat dalej (jak za przykład weźmiesz sobie kolegę Raka) siedzieć na kobiecym forum i opowjadać 30-40-50 latkom w związkach lub po rozwodach lub samotnym (bo taki tu iest obecnie przekrój wiekowy), że jesteś smutny, bo wszystkie kobiety są złe.

W którym miejscu piszę, że wszystkie kobiety są złe? Nie jest tak i nigdy tak nie twierdziłem.

31 Ostatnio edytowany przez Daniello619 (2023-02-17 14:15:49)

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
rakastankielia napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Daniello619 napisał/a:

Odpowiedź do Lady Loki owszem nie przeżyłem i nie myślałem o trumnie ale ale jak na swój czas też wiele razy próbowałem
No i zazwyczaj konczylo sie podobnym podejściem do Twojego
Rakastankiela masz rację i jeden i drugi może odczuwać to samo
Może i mam 22 lata to każdy może powiedzieć że może mam czas ale problem w tym ze co po czasie ja nawet nie wiem czy 22 lata coś mowi może mam czas ale jak są odrzucenia bądź sie nikt nie chce spotkać a mimo to myślałem pozytywnie ale nawet te swoje nawet specyficzne poczucie humoru bycie zabawnym zazwyczaj to było mało
Ciężko powiedzieć czy jest jakaś nadzieja na to

Prawda jest taka, że masz czas. Tyle. To, co z tym czasem zrobisz, to Twoja bajka. Możesz ruszyc tyłek, wziąć się w garść i za pół roku być w związku, a możesz za 5 lat dalej (jak za przykład weźmiesz sobie kolegę Raka) siedzieć na kobiecym forum i opowjadać 30-40-50 latkom w związkach lub po rozwodach lub samotnym (bo taki tu iest obecnie przekrój wiekowy), że jesteś smutny, bo wszystkie kobiety są złe.

W którym miejscu piszę, że wszystkie kobiety są złe? Nie jest tak i nigdy tak nie twierdziłem.


Spokojnie po prostu taki mógł być wymysl z początku ale to już nie moja myśl
Ja tam nie twierdzę też ze kobiety są złe
Ale jak sobie czytałem różne forumy to mogą być dwa typy singli
Jeden typ to jest taki że ma problemy z poznawaniem kobiet przez co nie może sie z zadna spotkać więc dla takiego typu zadna satysfakcja z tego ze chociaż sie spotkał z jedną
A drugi typ zupełnie nie ma takich problemów i sie umawia z niezliczoną liczbą dziewczyn na bezzobowiqzujace randki przez co on może mieć większe prawdopodobienstwo ze która będzie jego dziewczyną

32

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Rozumiem że jednak żadnej porady odpowiedniej nie dostanę
Ale dziękuję za.Szczere chęci
Chyba już nie ma nadziei żadnej na to żeby kogoś znaleźć ...

33

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Daniello619 napisał/a:

I też po części jest odpowiedź po co szukać nowych znajomych skoro nawet Ci nowi mogą Cię wyśmiewać ze jesteś lamus bo nie masz dziewczyny

Z takim podejściem i wycofaniem znajomych raczej mieć nie będziesz, obawiam się, że dziewczyny także. To tak nie działa, że samo przyjdzie, a widocznie coś robisz nie tak, że za każdym razem pojawia się oschła obojętność, a wręcz wyszydzanie.

Daniello619 napisał/a:

Rozumiem że jednak żadnej porady odpowiedniej nie dostanę

Powiem szczerze, że jesteś tak oszczędny w słowach, że trudno cokolwiek z Ciebie wyciągać, z kolei z tak nikłą dawką informacji ciężko podsunąć coś konkretnego, czyli bez ślizgania się po ogólnikach. 

Napisz coś o sobie - czym się zajmujesz, co Cię interesuje, gdzie bywasz, jakie miałeś dzieciństwo, z czym masz największy problem, jak z Twoim poczuciem własnej wartości, jak wyglądasz? To wszystko da nam jakiś obraz Twojej osoby.

34

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Napisać o sobie no to dobrze
To uważnie czytaj i każde słowo nie reaguj na podejście bo ja tylko pisze ze swoich doświadczeń
A więc tak
Mam na imię Daniel zapewne można się domyślić po moim nicku ale do
rzeczy
Jak wyglądam ?
Brązowe włosy
Brązowe oczy
Zgodnie z moim wzrostem i wagą przez obliczenie bmi jeśli tak to można nazwać
To mam prawidlową wagę kompatybilną z moim wzrostem
178 cm
69 kg
Jeśli chodzi o czystość to myje się nawet po dwa razy dziennie bo tak lubię czuć się świeżo
Ubieram się w miarę schludnie ale bez przesady w żadne eleganckie koszule bo ja bardziej jestem takim no luźnym charakterem to znaczy nie lubię wyglądać poważnie bo tak to wyglądam w swojej pracy w której sie zajmuje A mianowicie pracuje w Ochronie oczywiście niekwalifikowany
Ale dlatego że z pryzmatu ze jestem poniżej 26 roku życia i na zleceniu to mam taka korzyść żeby zarobić trochę więcej na godzinę ale większy sens z tych zarobków jest wtedy kiedy wyrobie odpowiednią ilość godzin co daje mi satysfakcje
Chodzę do szkoły nie dawno co zacząłem na weekendy w kierunku bhp
Czym się interesuje
Dobre pytanie
Na pewno rynkami finansowymi ( graniem na giełdzie i tak dalej) chciałbym wejść w ten temat bo to by mi dałoby szanse na jakąś stabilizacje dzięki takiemu typowi zarabiania pieniędzy ogólnie jestem otwarty na takie projekty i chciałbym do tego dojść
Jeśli chodzi o.miejsca w które bywam to często gęsto do parku chodzę zdarzają się rzadko jakieś kluby bądź imprezy ale raczej to nie mój klimat A tak raczej sie nie poznaje tak na serio kogoś tam w tych miejscach
Ogólnie lubię zwiedzać jeździć do innych miast bardziej w Polsce , Lubię uprawiać sport ale jakoś od momentu tego trochę mało czasu spędzam aktywnie bo zima heh
Mój problem pisałem już ze brak dziewczyny a raczej poznawanie ich
Żeby mieć jakieś prawdopodobienstwo ze kogoś poznam A tak to nic zero
Przyjaciółek nie szukam bo dla mnie temat przyjaciółki to kończą się na tym ze tylko jest pisanie o swoich kobiecych problemach do mnie A to nie równa się z meskimi problemami
A jeśli chodzi o znajomych to nie są bliskie osoby można znaleźć jakiś przyjaciół ale problem mam z zaufaniem no i to ze nikt nie traktuje mnie poważnie
Dzieciństwo w skrócie miałem naprawdę piekło
Tak samo jak i w szkolach nikt mnie nie lubiał
Więc przez te ciągle krytyki i też niepowodzenia zlewki przez dziewczyny w klasach A nawet nabijanie sie ze mnie
I ciągle porażki spowodowaly U mnie zanizone poczucie własnej wartości z tego powodu
Ja miałem znajomych ale no są tylko dobrzy do piwa A nie żadnym wsparciem bo sie dla nich to kompletnie nie liczyło
Dlatego ciężko dla mnie jest o dobrych znajomych
A szukanie znajomych nie równa się znalezieniem jakieś dziewczyny bo znajomych można znaleźć wszędzie i bez problemu napiszesz kontakt A pojęcie Poznania dziewczyny chodzenie na randki to inny temat

35

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

I tak nic nie zdziałasz. Kto nie ma powodzenia ten nie będzie miał. Its over bro. Chodź na świętego taga na wykop, tam cię zrozumieją.

Jak się nie zdobędzie doświadczenia między 16 a 25 rokiem życia to możesz się pożegnać z jakimikolwiek szansami, chyba że chcesz coś rozjechanego po 30 brać. Droga wolna.

36 Ostatnio edytowany przez marcinex (2023-02-18 00:22:42)

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Ja ci rady nie dam, bo też mam z tym problem, ale jak czytam co tu piszecie to mam wrażenie, że jesteście jacyś odklejeni od rzeczywistości.  Co ma posiadanie znajomych do dziewczyny? Ja mam znajomych, można powiedzieć przyjaciół od lat i też jakoś nie mam dziewczyny. Przecież realacja koleżeńska/przyjacielska to zupełnie co innego od relacji z dziewczyną. Zwłaszcza na początku, a właśnie z tym ma problem autor. Autor ma problem z podrywaniem dziewczyn i wywoływania u nich zainteresowania. Niestety nie jestem w stanie Ci tutaj coś poradzić. W necie są różne porady, choć prawda jest taka, że nie każdemu się przydadzą ani będą odpowiadać. Z moich obserwacji wynika, że po prostu kobiety mają zbyt wysokie wymagania. Jest to na pewno spowodowane toksycznym wpływem portali randkowych, na których dziewczyny są zasypywane wiadomościami i polubieniami. Potem efekt jest tego taki, że nawet jak się z tobą spotyka to ma wyjebane, bo wie że ma wiele innych opcji w zapasie.

37

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Daniello619 napisał/a:

Jeśli chodzi o.miejsca w które bywam to często gęsto do parku chodzę zdarzają się rzadko jakieś kluby bądź imprezy ale raczej to nie mój klimat A tak raczej sie nie poznaje tak na serio kogoś tam w tych miejscach
Ogólnie lubię zwiedzać jeździć do innych miast bardziej w Polsce , Lubię uprawiać sport ale jakoś od momentu tego trochę mało czasu spędzam aktywnie bo zima heh

Całkiem nieźle. Wbrew pozorom we wszystkich z tych miejsc można kogoś poznać, ale nie wolno być nachalnym, bo to ludzi odstrasza. 
Jaki sport uprawiasz?

Daniello619 napisał/a:

A jeśli chodzi o znajomych to nie są bliskie osoby można znaleźć jakiś przyjaciół ale problem mam z zaufaniem no i to ze nikt nie traktuje mnie poważnie
Dzieciństwo w skrócie miałem naprawdę piekło
Tak samo jak i w szkolach nikt mnie nie lubiał
Więc przez te ciągle krytyki i też niepowodzenia zlewki przez dziewczyny w klasach A nawet nabijanie sie ze mnie
I ciągle porażki spowodowaly U mnie zanizone poczucie własnej wartości z tego powodu

Sądzisz, że wyśmiewanie w szkołach mogło wynikać z sytuacji, jaka panowała w Twoim domu? Dzieci, a potem nastolatkowie bywają brutalni, często na kozła ofiarnego wybierają kogoś, o kim wiedzą coś wstydliwego, co wytknięte może go dotknąć. Jeśli tak było, to wpadłeś w błędne koło, bo trudne dzieciństwo odebrało Ci poczucie własnej wartości, otoczenie dołożyło swoje trzy grosze, z kolei z powodu niskiego poczucia własnej wartości miałeś problem, by się obronić, co jeszcze bardziej pogłębiało ataki na Ciebie, a równocześnie własne nieprzychylne myślenie o sobie.
Przykro mi, że Cię to wszystko spotkało.

38

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
marcinex napisał/a:

Ja ci rady nie dam, bo też mam z tym problem, ale jak czytam co tu piszecie to mam wrażenie, że jesteście jacyś odklejeni od rzeczywistości.  Co ma posiadanie znajomych do dziewczyny? Ja mam znajomych, można powiedzieć przyjaciół od lat i też jakoś nie mam dziewczyny. Przecież realacja koleżeńska/przyjacielska to zupełnie co innego od relacji z dziewczyną. Zwłaszcza na początku, a właśnie z tym ma problem autor. Autor ma problem z podrywaniem dziewczyn i wywoływania u nich zainteresowania. Niestety nie jestem w stanie Ci tutaj coś poradzić. W necie są różne porady, choć prawda jest taka, że nie każdemu się przydadzą ani będą odpowiadać. Z moich obserwacji wynika, że po prostu kobiety mają zbyt wysokie wymagania. Jest to na pewno spowodowane toksycznym wpływem portali randkowych, na których dziewczyny są zasypywane wiadomościami i polubieniami. Potem efekt jest tego taki, że nawet jak się z tobą spotyka to ma wyjebane, bo wie że ma wiele innych opcji w zapasie.

Jeden chociaż to zauważył naprawdę dzięki i trochę Masz rację wysokie wymagania mają w czym przebierac i mogą nawet sie spotkać i mieć wyjebane
Tylko czemu takim facetom jak my to nas spotyka? Nie wiem

39

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Olinka napisał/a:
Daniello619 napisał/a:

Jeśli chodzi o.miejsca w które bywam to często gęsto do parku chodzę zdarzają się rzadko jakieś kluby bądź imprezy ale raczej to nie mój klimat A tak raczej sie nie poznaje tak na serio kogoś tam w tych miejscach
Ogólnie lubię zwiedzać jeździć do innych miast bardziej w Polsce , Lubię uprawiać sport ale jakoś od momentu tego trochę mało czasu spędzam aktywnie bo zima heh

Całkiem nieźle. Wbrew pozorom we wszystkich z tych miejsc można kogoś poznać, ale nie wolno być nachalnym, bo to ludzi odstrasza. 
Jaki sport uprawiasz?

Daniello619 napisał/a:

A jeśli chodzi o znajomych to nie są bliskie osoby można znaleźć jakiś przyjaciół ale problem mam z zaufaniem no i to ze nikt nie traktuje mnie poważnie
Dzieciństwo w skrócie miałem naprawdę piekło
Tak samo jak i w szkolach nikt mnie nie lubiał
Więc przez te ciągle krytyki i też niepowodzenia zlewki przez dziewczyny w klasach A nawet nabijanie sie ze mnie
I ciągle porażki spowodowaly U mnie zanizone poczucie własnej wartości z tego powodu

Sądzisz, że wyśmiewanie w szkołach mogło wynikać z sytuacji, jaka panowała w Twoim domu? Dzieci, a potem nastolatkowie bywają brutalni, często na kozła ofiarnego wybierają kogoś, o kim wiedzą coś wstydliwego, co wytknięte może go dotknąć. Jeśli tak było, to wpadłeś w błędne koło, bo trudne dzieciństwo odebrało Ci poczucie własnej wartości, otoczenie dołożyło swoje trzy grosze, z kolei z powodu niskiego poczucia własnej wartości miałeś problem, by się obronić, co jeszcze bardziej pogłębiało ataki na Ciebie, a równocześnie własne nieprzychylne myślenie o sobie.
Przykro mi, że Cię to wszystko spotkało.

Nooo niestety tak mi sie zycie trafiło ale dzięki olinko za  te zrozumienie
No cóż jakoś trzeba żyć dalej
Myślę że raczej to są dwa różne światy
Jeśli chodzi o szkole i dom
Bo swojego czasu chodziłem do 3 klas podstawowki która była okej ale od 4 trafilem do jakiejs zjebanej szkoły i tak w sumie było przez gimnazjum i nawet technikum
Jeśli chodzi o sport to najbardziej lubię piłkę nożną i siatkówkę

40

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

bit.ly/40BcDFt
Zarejestruj się i poznaj nowe osoby do związku , miłości za darmo i nie tylko
rejestracja jest darmowa bez kosztów .

41

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Herbatazlimonkąbezcukru napisał/a:

  przypominasz mi mnie 10 lat temu jak miałem te 22 lata, prawda jest taka jak miałeś przerąbane w dzieciństwie to niestety ale nic się już nie zmieni i będzie tylko gorzej, będziesz tylko z desperacji obniżał swoje wymagania, a jeśli nawet trafi się ślepej kurze ziarno to trafisz pewnie na nieodpowiednią osobę, choć to może być dla ciebie dobrym doświadczeniem i może byś poszedł do przodu.

To jest dopiero destrukcyjne, a nie próby dojścia do źródła problemu, które potencjalnie dają szansę na podjęcie skutecznego działania.
Jeśli człowiek wbije sobie, że nic się w jego życiu nie zmieni, to nic się nie zmieni i rzeczywiście - jak u Ciebie - będzie tylko gorzej. To jest złe myślenie. Daniello ma dopiero 22 lata, wszystko przed nim i jeszcze wszystko może.

42

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Olinka napisał/a:
Herbatazlimonkąbezcukru napisał/a:

  przypominasz mi mnie 10 lat temu jak miałem te 22 lata, prawda jest taka jak miałeś przerąbane w dzieciństwie to niestety ale nic się już nie zmieni i będzie tylko gorzej, będziesz tylko z desperacji obniżał swoje wymagania, a jeśli nawet trafi się ślepej kurze ziarno to trafisz pewnie na nieodpowiednią osobę, choć to może być dla ciebie dobrym doświadczeniem i może byś poszedł do przodu.

To jest dopiero destrukcyjne, a nie próby dojścia do źródła problemu, które potencjalnie dają szansę na podjęcie skutecznego działania.
Jeśli człowiek wbije sobie, że nic się w jego życiu nie zmieni, to nic się nie zmieni i rzeczywiście - jak u Ciebie - będzie tylko gorzej. To jest złe myślenie. Daniello ma dopiero 22 lata, wszystko przed nim i jeszcze wszystko może.

Źródłem problemu jest dzisiejsze społeczeństwo i współczesne kobiety. Nie widzę tu za bardzo możliwości podjęcia skutecznych działań, co najwyżej możliwość kapitulacji.

43

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Lepsza akceptacja faktu, niż dalsza frustracja.

Inna droga - praca, praca, praca. Nad sobą, nad statusem, nad zdolnościami społecznymi.

44

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Lucyfer666 napisał/a:

Lepsza akceptacja faktu, niż dalsza frustracja.

Inna droga - praca, praca, praca. Nad sobą, nad statusem, nad zdolnościami społecznymi.

Droga bez powrotu i worek bez dna. Czy warto? Ja powiem że nie. Cenniejsze własne Ja niż inne korzyści.

45

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
ChuopskiChłop napisał/a:

Droga bez powrotu i worek bez dna. Czy warto? Ja powiem że nie. Cenniejsze własne Ja niż inne korzyści.

Jak słusznie zauważyłeś, to Ty tak uważasz, inni wyraźnie widzą temat inaczej. Niemniej podejmując taką decyzję, bądź ze sobą uczciwy i nie narzekaj, że jej konsekwencje są dla Ciebie dotkliwe.

46

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Olinka napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Droga bez powrotu i worek bez dna. Czy warto? Ja powiem że nie. Cenniejsze własne Ja niż inne korzyści.

Jak słusznie zauważyłeś, to Ty tak uważasz, inni wyraźnie widzą temat inaczej. Niemniej podejmując taką decyzję, bądź ze sobą uczciwy i nie narzekaj, że jej konsekwencje są dla Ciebie dotkliwe.

Ktoś samotny w Polsce być musi i są to mężczyźni, liczby nie kłamią. Jakoś chłopaki muszą sobie to zracjonalizować, żeby na łeb nie siadło do reszty.

47

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
assassin napisał/a:
Olinka napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Droga bez powrotu i worek bez dna. Czy warto? Ja powiem że nie. Cenniejsze własne Ja niż inne korzyści.

Jak słusznie zauważyłeś, to Ty tak uważasz, inni wyraźnie widzą temat inaczej. Niemniej podejmując taką decyzję, bądź ze sobą uczciwy i nie narzekaj, że jej konsekwencje są dla Ciebie dotkliwe.

Ktoś samotny w Polsce być musi i są to mężczyźni, liczby nie kłamią. Jakoś chłopaki muszą sobie to zracjonalizować, żeby na łeb nie siadło do reszty.

W dobie dobrobytu i social media, gdzie hasła "możesz być kim chcesz" nic dziwnego, że niektórym odwala, jak podstawowe potrzeby nie mogą być realizowane.
Mało kto ma motywację być częścią systemu, gdzie w 99% jest w pewnych kwestii przekreślony z racji... statystyki.

48

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Olinka napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Droga bez powrotu i worek bez dna. Czy warto? Ja powiem że nie. Cenniejsze własne Ja niż inne korzyści.

Jak słusznie zauważyłeś, to Ty tak uważasz, inni wyraźnie widzą temat inaczej. Niemniej podejmując taką decyzję, bądź ze sobą uczciwy i nie narzekaj, że jej konsekwencje są dla Ciebie dotkliwe.

Właśnie dlatego że inni widzą temat inaczej mamy jak mamy. Społeczeństwo żyjące w ułudzie nieskończonego wzrostu i rozwoju, wymagań wywalonych w kosmos i postępującej degradacji psychicznej tych którzy nie nadążają w tym wyścigu.

Wasze pokolenia tak urządziły ten świat, że kiedyś w książkach historycznych będziecie naprawdę źle wspominani. Nie tak to miało wyglądać.

49

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Lucyfer666 napisał/a:
assassin napisał/a:
Olinka napisał/a:

Jak słusznie zauważyłeś, to Ty tak uważasz, inni wyraźnie widzą temat inaczej. Niemniej podejmując taką decyzję, bądź ze sobą uczciwy i nie narzekaj, że jej konsekwencje są dla Ciebie dotkliwe.

Ktoś samotny w Polsce być musi i są to mężczyźni, liczby nie kłamią. Jakoś chłopaki muszą sobie to zracjonalizować, żeby na łeb nie siadło do reszty.

W dobie dobrobytu i social media, gdzie hasła "możesz być kim chcesz" nic dziwnego, że niektórym odwala, jak podstawowe potrzeby nie mogą być realizowane.
Mało kto ma motywację być częścią systemu, gdzie w 99% jest w pewnych kwestii przekreślony z racji... statystyki.

Ten system de facto zniszczył społeczeństwo jak żaden inny. Ludzie się kompletnie od siebie oddalili, podstawowe więzi społeczne się rozpadają.

50

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
ChuopskiChłop napisał/a:

Wasze pokolenia tak urządziły ten świat, że kiedyś w książkach historycznych będziecie naprawdę źle wspominani. Nie tak to miało wyglądać.

Na pewno nasze? A co z Twoim pokoleniem i czy to przypadkiem nie ono jest powodem Twojej frustracji?

51

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
ChuopskiChłop napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:
assassin napisał/a:

Ktoś samotny w Polsce być musi i są to mężczyźni, liczby nie kłamią. Jakoś chłopaki muszą sobie to zracjonalizować, żeby na łeb nie siadło do reszty.

W dobie dobrobytu i social media, gdzie hasła "możesz być kim chcesz" nic dziwnego, że niektórym odwala, jak podstawowe potrzeby nie mogą być realizowane.
Mało kto ma motywację być częścią systemu, gdzie w 99% jest w pewnych kwestii przekreślony z racji... statystyki.

Ten system de facto zniszczył społeczeństwo jak żaden inny. Ludzie się kompletnie od siebie oddalili, podstawowe więzi społeczne się rozpadają.

Oczywiście, że tak.

52

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Olinka napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Wasze pokolenia tak urządziły ten świat, że kiedyś w książkach historycznych będziecie naprawdę źle wspominani. Nie tak to miało wyglądać.

Na pewno nasze? A co z Twoim pokoleniem i czy to przypadkiem nie ono jest powodem Twojej frustracji?


Powodem mojej frustracji jest to jak wychowane są dzieci waszego pokolenia, czyli moi równolatkowie. Zdecydowana większość nie tak jak należy.

53

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
ChuopskiChłop napisał/a:

Powodem mojej frustracji jest to jak wychowane są dzieci waszego pokolenia, czyli moi równolatkowie. Zdecydowana większość nie tak jak należy.

Zadziwia mnie Wasze myślenie. Koniecznie trzeba kogoś obciążyć za swoje własne życie i za to jakimi jesteście ludźmi. Winny musi być, koniecznie z zewnątrz, sobie nie macie niczego do zarzucenia. Kobiety są złe i teraz jeszcze całe poprzednie pokolenie jest złe, bo tak wychowało swoje dzieci. Kto następny?

54

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Daniello619 napisał/a:

Hejka wszystkim
Wiem , wiem co chcecie powiedzieć że to forum dla kobiet i tak dalej Ale myślę że chociaż znajdę gdzieś tu jakieś porady na ten temat a myślę że może znajdę jakąś wskazówkę dotyczącą mojego problemu
Gdyż mam 22 lata przez jakieś 5 lat nie całych jestem singlem nie mam dziewczyny i ciągła myśl mnie dokucza z tego powodu dlaczego nie mogę nikogo nawet poznać A próbowałem wielokrotnie poznawać poprzez portale społecznościowe , portale randkowe ale tam zazwyczaj jest brak odzewu A jak już będzie jakiś tam kontakt , znajomość to nawet Ani ta Ani tamta nie chce sie nawet spotkać
Czasami nawet hejt był z tego powodu ze napisałem albo usuwają mnie ze znajomych blokują i tak dalej
Były jakieś tam próby zapoznania w realu ale kończyło się fiaskiem i wymienianem masy wad na mój temat
Ja na swój temat mogę powiedzieć że mam 178 cm wzrostu waże 70 kg na co dzień jestem raczej pozytywnie nastawiony do ludzi
Nie mam pojęcia czy wymienianie cech coś by tu dało skoro I tak często jak kogoś poznaje przez internet bądź w realu to kończy się kolezeństwem i nic po za tym
Wcześniej jakoś tak nie zalezalo mi na tym ale później tak stwierdzilem ze skoro prawie nie mam znajomych bo każdy jest związku niektórzy to sie nawet zareczają nawet mają doznania seksualne A ja nawet nie mogę się z nikim umówić na głupią kawę albo gdzieś wyskoczyć żeby można było poznać jakąś
Już ciągle próby były spowodowane brakiem odzwewu albo odrzuceniem albo obietnicami które i tak nic nie skutkowały ze do spotkań nie dochodzilo
Jest mi z tego powodu smutno bo jak pokrywać jak pokazać że jestem fajnym gościem skoro I tak będą mówić że nie dobry
Fatalny do niczego itp. ( co nie znaczy że ja mam frustracje do dziewczyn ale odczuwam że one do mnie jak już padnie propozycja spotkania)
Już nie wiem co mam robić
Aktualnie pracuje w ochronie
Uczę się weekendo w szkole
Zazwyczaj co lubię robić na co dzień to grać w piłkę , od czasu do czasu wychodzę na lyzwy ,
Słuchać muzyki , Chodzić na spacery , Lubię też podrozowac od czasu do czasu kiedy mam ochotę
No nie wiem co tu jeszcze napisać
Na wszelkie pytania odpowiem
Chętnie poczytam na ten temat jakieś sugestie 
Pozdrawiam smile


Zacznij może bardziej skupiać się na sobie, może wybierz się na siłownie, basen lub zacznij biegać. Zainwestuj trochę w siebie, nie szukaj nikogo na sile, bo to do niczego dobrego nje prowadzi. Ja kiedyś tez szukałam kogoś byle mieć i wyszły z tego tylko potem problemy, takze inwestuj w siebie.

55

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Herbatazlimonkąbezcukru napisał/a:

Niewidomy nagle nie zacznie widzieć, człowiek na wózku nie zacznie nagle chodzić i tak samo człowiek który ma problem z jakimikolwiek kontaktami społecznymi nagle nie zacznie być duszą towarzystwa.

To nie jest odpowiednie porównanie.
Jak chcesz być skrzypkiem to uczysz się grać na skrzypcach.
jak chcesz byc programistą to studiujesz informatykę.
jak chcesz być duszą towarzystwa to trzeba się obracać w towarzystwie i uczyć sztuki kontaktów międzyludzkich.

56

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Herbatazlimonkąbezcukru napisał/a:
Olinka napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Powodem mojej frustracji jest to jak wychowane są dzieci waszego pokolenia, czyli moi równolatkowie. Zdecydowana większość nie tak jak należy.

Zadziwia mnie Wasze myślenie. Koniecznie trzeba kogoś obciążyć za swoje własne życie i za to jakimi jesteście ludźmi. Winny musi być, koniecznie z zewnątrz, sobie nie macie niczego do zarzucenia. Kobiety są złe i teraz jeszcze całe poprzednie pokolenie jest złe, bo tak wychowało swoje dzieci. Kto następny?

Patrz na pokolenie własnego ojca, faceci wtedy byli bardziej przemocowi więcej było uzależnionych, mniej wykształconych, znacznie gorzej dbających o higienę i ubrania facetów, do tego z mniejszym szacunkiem do kobiet a jednak każdy kogoś miał, dzisiaj można być lepszym od swojego ojca pod każdym względem a i tak nie mieć nikogo więc tak jest to wina, kobiet które są wybredne.

No dokładnie. Bo teraz dziewczyny nie chcą być jak ich matki.
Napatrzyły się na uzależnionych  facetów, niedbających o higienę i przemocowych leni, i wola być same. Takie wybredne.

57

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Herbatazlimonkąbezcukru napisał/a:

pierdolenie sport to nuda zwłaszcza na dłuższą mete, sam chodzę na basen od prawie roku i ni to nie pomaga zapomnieć i zwyczajnie jest to nurzące chodzenie przez dłuższy czas tak samo miałem z siłownią i bieganiem w końcu się nudzi.

Zależy jaki. Sporty indywidualne to akurat nuda, ale np. piłka nożna to już inna para kaloszy. Dopóki byłem w szkole i na studiach uwielbiałem grać w piłkę, ale wtedy było z kim, teraz znajomi zamiast się zebrać i zagrać meczyka to wolą się szlajać po imprezach.

58 Ostatnio edytowany przez Daniello619 (2023-02-21 08:54:34)

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Aktualnie nie mam pieniędzy bo jakby to powiedzieć w firmie już mi tak zamieszali ze musiałem zmienić obiekt
Ja to przynajmniej dobrze zrobiłem ze dałem zaświadczenie to bym od nowego miesiąca zarobił więcej w dodatku jakieś godziny dobić żeby pensja była sensowna
Tak to bym zainwestował w siebie
Tylko muszę mieć trochę cierpliwości
A ciężko tak trzymać ściskać zębami żeby w końcu doczekać sie tego czego bym chciał
Zapewne wy też to macie wszyscy pewnym momencie
Po za tym ogólnie czeka mnie masa ciężkiej pracy

59

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Herbatazlimonkąbezcukru napisał/a:

Patrz na pokolenie własnego ojca, faceci wtedy byli bardziej przemocowi więcej było uzależnionych, mniej wykształconych, znacznie gorzej dbających o higienę i ubrania facetów, do tego z mniejszym szacunkiem do kobiet a jednak każdy kogoś miał, dzisiaj można być lepszym od swojego ojca pod każdym względem a i tak nie mieć nikogo więc tak jest to wina, kobiet które są wybredne.

To niestety nie były dobre czasy, nawet jeśli nie wszyscy wpisywali się w Twój opis, ale kobiety obecnie nie są wybredne a bardziej świadome i świadomie wybierające mężczyznę na partnera. Kiedyś byłyśmy od Was uzależnione, teraz na szczęście nie musimy kurczowo trzymać się gaci. Wy też macie tego świadomość, więc automatycznie starcie się doskoczyć do standardów, w przeciwnym razie wszyscy bylibyście traktowani jak niegdyś przedstawicielki naszej płci.

60

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Agnes76 napisał/a:
Herbatazlimonkąbezcukru napisał/a:

Niewidomy nagle nie zacznie widzieć, człowiek na wózku nie zacznie nagle chodzić i tak samo człowiek który ma problem z jakimikolwiek kontaktami społecznymi nagle nie zacznie być duszą towarzystwa.

To nie jest odpowiednie porównanie.
Jak chcesz być skrzypkiem to uczysz się grać na skrzypcach.
jak chcesz byc programistą to studiujesz informatykę.
jak chcesz być duszą towarzystwa to trzeba się obracać w towarzystwie i uczyć sztuki kontaktów międzyludzkich.

Żadne chęci nie pomogą, jeśli towarzystwo z góry odrzuca. Nie da się obracać w towarzystwie, jeśli to towarzystwo nie chce.

61

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
rakastankielia napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
Herbatazlimonkąbezcukru napisał/a:

Niewidomy nagle nie zacznie widzieć, człowiek na wózku nie zacznie nagle chodzić i tak samo człowiek który ma problem z jakimikolwiek kontaktami społecznymi nagle nie zacznie być duszą towarzystwa.

To nie jest odpowiednie porównanie.
Jak chcesz być skrzypkiem to uczysz się grać na skrzypcach.
jak chcesz byc programistą to studiujesz informatykę.
jak chcesz być duszą towarzystwa to trzeba się obracać w towarzystwie i uczyć sztuki kontaktów międzyludzkich.

Żadne chęci nie pomogą, jeśli towarzystwo z góry odrzuca. Nie da się obracać w towarzystwie, jeśli to towarzystwo nie chce.

A jakiego typu ludzi towarzystwo chce?
Jakich ludzi chciałbyś spotykać i bawić się z nimi?

62

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Olinka napisał/a:
Herbatazlimonkąbezcukru napisał/a:

Patrz na pokolenie własnego ojca, faceci wtedy byli bardziej przemocowi więcej było uzależnionych, mniej wykształconych, znacznie gorzej dbających o higienę i ubrania facetów, do tego z mniejszym szacunkiem do kobiet a jednak każdy kogoś miał, dzisiaj można być lepszym od swojego ojca pod każdym względem a i tak nie mieć nikogo więc tak jest to wina, kobiet które są wybredne.

To niestety nie były dobre czasy, nawet jeśli nie wszyscy wpisywali się w Twój opis, ale kobiety obecnie nie są wybredne a bardziej świadome i świadomie wybierające mężczyznę na partnera. Kiedyś byłyśmy od Was uzależnione, teraz na szczęście nie musimy kurczowo trzymać się gaci. Wy też macie tego świadomość, więc automatycznie starcie się doskoczyć do standardów, w przeciwnym razie wszyscy bylibyście traktowani jak niegdyś przedstawicielki naszej płci.

No właśnie nie. Jakbyście wybierały świadomie, to nie byłoby problemu, ale sporo kobiet jest wybrednych, a na dodatek część nich sama nie wie, czego chce. Szukają ideału i wiecznie coś im nie pasuje. Charakter nie ma już żadnego znaczenia, bo jeśli wygląd nie odpowiada, to nie ma się szans, by ten charakter pokazać.

63

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Agnes76 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

To nie jest odpowiednie porównanie.
Jak chcesz być skrzypkiem to uczysz się grać na skrzypcach.
jak chcesz byc programistą to studiujesz informatykę.
jak chcesz być duszą towarzystwa to trzeba się obracać w towarzystwie i uczyć sztuki kontaktów międzyludzkich.

Żadne chęci nie pomogą, jeśli towarzystwo z góry odrzuca. Nie da się obracać w towarzystwie, jeśli to towarzystwo nie chce.

A jakiego typu ludzi towarzystwo chce?

Nie wiem, na pewno nie mnie.

Jakich ludzi chciałbyś spotykać i bawić się z nimi?

Nie mam żadnej konkretnej listy wymagań, chciałbym po prostu nie zostać odrzucony z góry i jeśli będziemy się dobrze dogadywać, to już mi wystarczy. Fajnie by było mieć jakiekolwiek wspólne zainteresowania, żeby było o czym gadać, ale i bez tego można się dobrze bawić.

64

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
rakastankielia napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Żadne chęci nie pomogą, jeśli towarzystwo z góry odrzuca. Nie da się obracać w towarzystwie, jeśli to towarzystwo nie chce.

A jakiego typu ludzi towarzystwo chce?

Nie wiem, na pewno nie mnie.

I to może być sedno Twoich niepowodzeń towarzyskich.
Nie wiesz jakich ludzi chce towarzystwo, za to wiesz, że nie chcą Ciebie.
To się przekłada na niepewność w kontaktach, wycofanie, brak ufności. Do tego dochodzą często obawy, że będziesz przeszkadzał albo ktoś może Cię nie lubić. Takich ludzi nie wystarczy zaprosić, jeszcze trzeba ich przekonywać żeby przyszli i upewniać, że naprawdę chcemy ich w towarzystwie. Za dużo zachodu.
Gdy byłam w jakiejś grupie to najczęściej ktoś rzucał  "idziemy do..... albo na..." i szedł kto chciał. Specjalnych zaproszeń nikt nie wysyłał. Albo się chwytało w lot a potem dobrze bawiło, albo się zostawało.

65

Odp: Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel
Agnes76 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

A jakiego typu ludzi towarzystwo chce?

Nie wiem, na pewno nie mnie.

I to może być sedno Twoich niepowodzeń towarzyskich.
Nie wiesz jakich ludzi chce towarzystwo, za to wiesz, że nie chcą Ciebie.
To się przekłada na niepewność w kontaktach, wycofanie, brak ufności. Do tego dochodzą często obawy, że będziesz przeszkadzał albo ktoś może Cię nie lubić. Takich ludzi nie wystarczy zaprosić, jeszcze trzeba ich przekonywać żeby przyszli i upewniać, że naprawdę chcemy ich w towarzystwie. Za dużo zachodu.
Gdy byłam w jakiejś grupie to najczęściej ktoś rzucał  "idziemy do..... albo na..." i szedł kto chciał. Specjalnych zaproszeń nikt nie wysyłał. Albo się chwytało w lot a potem dobrze bawiło, albo się zostawało.

Nie, mnie nie trzeba przekonywać ani upewniać. Nie mam obaw, że będę przeszkadzał albo ktoś mnie nie polubi. Nikt nie rzucał takich propozycji w moją stronę. W ogóle nikt nie proponował takich spotkań, jeśli byłem w pobliżu.

Posty [ 1 do 65 z 75 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Brak dziewczyny 22 lata wieczny singiel

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024