Hej, pisze bo nie daję rady od wczoraj.
Mój aktualny związek trwa 3 lata, rozbiłam związek, w którym był mój partner. Czy mam się układa? I tak i nie. Jak to w związku. Partner ma firmę transportową, dużo pracy, nie mieszkamy razem. Ja pracuje w biurze.
Wczoraj znajomy partnera miał urodziny. Tak się składa, że jest to znajomy aktualnego chłopaka byłej mojego partnera. Łączy ich tylko fakt że oboje kiedyś grali w piłkę, no i oboje są wysocy i to tyle. Ten facet jest rok młodszy od mojego, jest inżynierem jakiś tam fabryk.
Do celu - ona jest totalnym przeciwieństwem mnie farbowana blondynka, 25 lat niebieskie oczy, sztuczne rzęsy, ja mam 28 lat ciemne włosy, ona też grubsza, taka M, ja S ale to na jej widok mój partner zrobił się inny. Przełknął ślinę i oczy zrobily się inne, zerknął na nią, jej facet dużo podróżuje po świecie w celach zawodowych ona z nim bo pracuje zdalnie i jak opowiadali o ostatniej podróży do Californii to mój partner zrobił się nerwowy, jak ona dotykała swojego chłopaka to tak samo.
Upił się w domu. Do teraz nie wstał.
Ona o ile z moim partnerem wymieniała zdania to mnie traktowała jak powietrze. Tak jakby mnie nie było.
Czy on może ją jeszcze kochać? Czy o co chodzi?