Trudna sytuacja. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...
Trudna sytuacja. - Netkobiety.pl

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

1 Ostatnio edytowany przez Mxx (2024-09-15 06:45:35)

Temat: Trudna sytuacja.

Witajcie. Mam ogromny problem i mam nadzieję że ktoś będzie w stanie mi doradzić...

Tata zdradził mamę kilka lat temu, ona mu wybaczyła ze względu na mnie i mojego młodszego brata. Dzisiaj już jesteśmy dorośli, dzisiaj się dowiedziałam, że mój tata nadal ma z tamtą kobietą kontakt - mój brat zobaczył jej zdjęcie i dziwnie zapisany nr telefonu jak dzwoniła, a tata zapomniał telefonu. Brat powiedział to mamie, która jest załamana i nic dziwnego, zupełnie nie wiem jak jej pomóc. Ja sama mieszkam w kawalerce która należy do taty, zarabiam najniższą krajową, szukam dodatkowej pracy żeby móc więcej odkładać, mój brat nie zarabia jeszcze, a mama ma bardzo małe oszczędności i nie stać jej na wyprowadzkę. Naprawdę nie wiem co robić w tej sytuacji, boję się że tamta kobieta tak omotała mojego tatę, że finalnie ona zgarnie też cały majątek. Jak mogę pomóc mojej mamie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Trudna sytuacja.

Jesli twoi rodzice nie maja rozdzielczosci majatkowej to zadna kobieta nie zgarnie calego majatku.
Chyba, ze maja?

3 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2024-09-15 08:31:52)

Odp: Trudna sytuacja.

Moja droga, ja bylam taką mamą i nigdy nie chciałabym żeby dzieci były obciążone problemami małżeństwa.
Nic nie musisz robić.
Mama to nie Twoje dziecko.
Mieszkaj dalej w kawalerce ojca, w końcu jesteś jego córką.
Mama niech sama zdecyduje,  czy chce rozwodu czy nie i w jako sposób podzielić majątek.
Jedyne co możecie dla niej zrobić, to zapewnić że nie oczekujecie by trwała przy ojcu dla Was.
Uwierz że da sobie radę. Duża jest.
Możesz mieć 2 rodziców nadal, tylko może oboje będą  szczęśliwsi osobno.
A może kobieta jest już tylko znajomą.
Tak czy inaczej to sprawa między nimi  i nie  odpowiadasz za dobre samopoczucie mamy.

4

Odp: Trudna sytuacja.

To co się dzieje między twoimi rodzicami to nie jest twoja sprawa.


Sprawy majątkowe możesz omówić z ojcem bez względu na wszystko.

5

Odp: Trudna sytuacja.
Ela210 napisał/a:

Moja droga, ja bylam taką mamą i nigdy nie chciałabym żeby dzieci były obciążone problemami małżeństwa.
Nic nie musisz robić.
Mama to nie Twoje dziecko.
Mieszkaj dalej w kawalerce ojca, w końcu jesteś jego córką.
Mama niech sama zdecyduje,  czy chce rozwodu czy nie i w jako sposób podzielić majątek.
Jedyne co możecie dla niej zrobić, to zapewnić że nie oczekujecie by trwała przy ojcu dla Was.
Uwierz że da sobie radę. Duża jest.
Możesz mieć 2 rodziców nadal, tylko może oboje będą  szczęśliwsi osobno.
A może kobieta jest już tylko znajomą.
Tak czy inaczej to sprawa między nimi  i nie  odpowiadasz za dobre samopoczucie mamy.

Niestety żyją w związku,po pierwszej zdradzie się rozwiedli, potem się zeszli i wszystko należy do niego. Jedyne wyjście to wynajem najtańszym kosztem ale z drugiej strony strasznie to niesprawiedliwe bo mama poświęciła mu całe życie, ma 50 lat i chce żyć w spokoju a nie może. Tak strasznie mi jej szkoda, jestem bezradna. Czuję się winna bo została z nim dla mnie i mojego brata.

6 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2024-09-15 10:23:57)

Odp: Trudna sytuacja.

Niepotrzebnie.  To była jej decyzją i tylko jej.
50 lat  smile
Ja też zostałam z niczym..
I zdołałam ułożyć sobie na nowo życie zawodowe i  prywatne i nie obciążałam niczym dzieci.
Pomóc byłego dla nich musiałam mu z gardła wyrywać,  ale dzieci tym nie obciążałam.
Ale byc może Twoi rodzice się dogadają sprawiedliwie. Ale to ich sprawa.
Musisz to im zostawić.

7

Odp: Trudna sytuacja.
Ela210 napisał/a:

Niepotrzebnie.  To była jej decyzją i tylko jej.
50 lat  smile
Ja też zostałam z niczym..
I zdołałam ułożyć sobie na nowo życie zawodowe i  prywatne i nie obciążałam niczym dzieci.
Pomóc byłego dla nich musiałam mu z gardła wyrywać,  ale dzieci tym nie obciążałam.
Ale byc może Twoi rodzice się dogadają sprawiedliwie. Ale to ich sprawa.
Musisz to im zostawić.

Niestety sprawiedliwości nie będzie, tym bardziej że nie raz ojciec w złości mówił, że ją z domu wyrzuci, że to wszystko jego jest a nie jej. Nie łudzę się, że rozwiążą to pokojowo, prędzej wyrzuci ją z domu, a mama nie będzie miała gdzie się podziać. Dlatego działam i szukam jej czegoś na wynajem. Nie mogę jej zostawić w tym bagnie

8 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2024-09-15 11:07:18)

Odp: Trudna sytuacja.

Ależ najlepsze co możesz zrobić  to zostawić ją by się sama ogarnęła.
Sama skazujesz ją na wygnanie z domu.
Wcale nie jest powiedziane, że ojciec ja tak łatwo wyrzuci. Nawet jak będzie chciał.
Widzę że Th palisz się do tego szybciej niż On.
Zadaj sobie pytanie, dlaczego? smile
Boisz się może że mama dostanie kawalerkę w rozliczeniiu?
A jeśli tak, to co?
Albo że On ją będzie chciał dla siebie.
Wybacz, ale wydaje mi się, że wcale nie traktujesz matki lepiej jiz ojciec.
Daj jej spokój , ogarnie się.
Niestety  taki już los kobiet które dają sobą pomiatać.
Dzieci nawet nieświadomie zaczynają je traktować tak jak ojciec.
Nawet jak myslą że się troszczą.
Ale to naprawdę da się odwrócić.

9

Odp: Trudna sytuacja.

Wspolczuje.  Wspieraj mame,  odwiedzaj ile tylko mozesz albo chociaz dzwon do niej

10

Odp: Trudna sytuacja.

Jak są po rozwodzie, to sprawy majątkowe mają raczej uregulowane.
Wy dziedziczycie po ojcu i po matce, jeśli ma jakiś majątek, oczywiście po śmierci.

Nie powinnaś być adwokatem żadnej strony.

11

Odp: Trudna sytuacja.
Ela210 napisał/a:

Ależ najlepsze co możesz zrobić  to zostawić ją by się sama ogarnęła.
Sama skazujesz ją na wygnanie z domu.
Wcale nie jest powiedziane, że ojciec ja tak łatwo wyrzuci. Nawet jak będzie chciał.
Widzę że Th palisz się do tego szybciej niż On.
Zadaj sobie pytanie, dlaczego? smile
Boisz się może że mama dostanie kawalerkę w rozliczeniiu?
A jeśli tak, to co?
Albo że On ją będzie chciał dla siebie.
Wybacz, ale wydaje mi się, że wcale nie traktujesz matki lepiej jiz ojciec.
Daj jej spokój , ogarnie się.
Niestety  taki już los kobiet które dają sobą pomiatać.
Dzieci nawet nieświadomie zaczynają je traktować tak jak ojciec.
Nawet jak myslą że się troszczą.
Ale to naprawdę da się odwrócić.

Gdyby dał jej cokolwiek z nieruchomości to bym spala spokojnie, a tak to boję się, że będzie bez dachu nad głową. Ja chętnie dołożę się jej do wynajmu ale nie mogę dać za dużo, bo sama mam najniższą krajową i dorabiam dodatkowo żeby móc odłożyć. Boję się o nią, o to że tego nie wytrzyma psychicznie

12 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2024-09-15 14:13:52)

Odp: Trudna sytuacja.
Mxx napisał/a:

Gdyby dał jej cokolwiek z nieruchomości to bym spala spokojnie, a tak to boję się, że będzie bez dachu nad głową. Ja chętnie dołożę się jej do wynajmu ale nie mogę dać za dużo, bo sama mam najniższą krajową i dorabiam dodatkowo żeby móc odłożyć. Boję się o nią, o to że tego nie wytrzyma psychicznie

1. Ale twoi rodzice maja rozdzielnosc majatkowa?
2. Nie mozna czlowieka na sile z domu wyrzucic. Nie bedzie miala dachu nad glowa tylko jesli sie zgodzi go nie miec. W Polsce to mozesz nawet wynajac mieszkanie (i o ile nie masz wynajmu okazjonalnego podpisanego przez notariusza) to mozesz nie placic i wlasciciel nie ma prawa Cie wyrzucic (oczywiscie kiedys bedziesz musiala splacic dlug).

13

Odp: Trudna sytuacja.
Mxx napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Ależ najlepsze co możesz zrobić  to zostawić ją by się sama ogarnęła.
Sama skazujesz ją na wygnanie z domu.
Wcale nie jest powiedziane, że ojciec ja tak łatwo wyrzuci. Nawet jak będzie chciał.
Widzę że Th palisz się do tego szybciej niż On.
Zadaj sobie pytanie, dlaczego? smile
Boisz się może że mama dostanie kawalerkę w rozliczeniiu?
A jeśli tak, to co?
Albo że On ją będzie chciał dla siebie.
Wybacz, ale wydaje mi się, że wcale nie traktujesz matki lepiej jiz ojciec.
Daj jej spokój , ogarnie się.
Niestety  taki już los kobiet które dają sobą pomiatać.
Dzieci nawet nieświadomie zaczynają je traktować tak jak ojciec.
Nawet jak myslą że się troszczą.
Ale to naprawdę da się odwrócić.

Gdyby dał jej cokolwiek z nieruchomości to bym spala spokojnie, a tak to boję się, że będzie bez dachu nad głową. Ja chętnie dołożę się jej do wynajmu ale nie mogę dać za dużo, bo sama mam najniższą krajową i dorabiam dodatkowo żeby móc odłożyć. Boję się o nią, o to że tego nie wytrzyma psychicznie

Mama mogła wywalczyc coś dla siebie przy okazji rozwodu, czyli  rozwód z orzeczeniem o winie ojca, więc mogła by się starać o alimenty na siebie, jak też inne benefity.

Teraz to jedynie może z nim negocjować.

14

Odp: Trudna sytuacja.
wieka napisał/a:
Mxx napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Ależ najlepsze co możesz zrobić  to zostawić ją by się sama ogarnęła.
Sama skazujesz ją na wygnanie z domu.
Wcale nie jest powiedziane, że ojciec ja tak łatwo wyrzuci. Nawet jak będzie chciał.
Widzę że Th palisz się do tego szybciej niż On.
Zadaj sobie pytanie, dlaczego? smile
Boisz się może że mama dostanie kawalerkę w rozliczeniiu?
A jeśli tak, to co?
Albo że On ją będzie chciał dla siebie.
Wybacz, ale wydaje mi się, że wcale nie traktujesz matki lepiej jiz ojciec.
Daj jej spokój , ogarnie się.
Niestety  taki już los kobiet które dają sobą pomiatać.
Dzieci nawet nieświadomie zaczynają je traktować tak jak ojciec.
Nawet jak myslą że się troszczą.
Ale to naprawdę da się odwrócić.

Gdyby dał jej cokolwiek z nieruchomości to bym spala spokojnie, a tak to boję się, że będzie bez dachu nad głową. Ja chętnie dołożę się jej do wynajmu ale nie mogę dać za dużo, bo sama mam najniższą krajową i dorabiam dodatkowo żeby móc odłożyć. Boję się o nią, o to że tego nie wytrzyma psychicznie

Mama mogła wywalczyc coś dla siebie przy okazji rozwodu, czyli  rozwód z orzeczeniem o winie ojca, więc mogła by się starać o alimenty na siebie, jak też inne benefity.

Teraz to jedynie może z nim negocjować.

Tak to prawda, kto wie dzieci moze tez

15

Odp: Trudna sytuacja.

To zupełnie nienaturalne, że córka bierze ma siebie odpowiedzialność za to.
50 latka to nie emerytka, którą trzeba się opiekować

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024