Ja zapewne wiecie czynią się przymiarki do wejścia w życie "bykowego"
Będzie to kara finansowa dla osób, które nie mają dzieci lub mają tylko jedno.
Uniknąć tej "kary" będą mogły jedynie osoby, które przedstawią zaświadczenie, że są bezpłodne lub dziecko im zmarło.
Dla mnie jest to ogromnie nieludzkie.
Osoby, które dziecko straciły lub nie mogą go mieć jeszcze raz będą musiały zmierzyć się z tragedią, która ich dotknęła.
Co o tym sądzicie?
O projekcie, jego konsekwencjach itd.?
2 2025-04-12 18:15:31 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2025-04-12 19:20:54)
Przypomina mi to niegdysiejszy projekt Lebensborn. Jeszcze niech się posuną dalej i nagradzają pary które mają czyste rasowo dzieci, a te którym urodziło się dziecko np. z jakąś wadą, niech będą poddawane restrykcjom, jako design nieudany i obciążający budżet państwa. Chichot historii i to kompulsywny.
3 2025-04-12 19:22:02 Ostatnio edytowany przez 0meqaO24 (2025-04-12 19:36:06)
Ja zapewne wiecie czynią się przymiarki do wejścia w życie "bykowego"
Będzie to kara finansowa dla osób, które nie mają dzieci lub mają tylko jedno.
Uniknąć tej "kary" będą mogły jedynie osoby, które przedstawią zaświadczenie, że są bezpłodne lub dziecko im zmarło.
Dla mnie jest to ogromnie nieludzkie.
Osoby, które dziecko straciły lub nie mogą go mieć jeszcze raz będą musiały zmierzyć się z tragedią, która ich dotknęła.
Co o tym sądzicie?
O projekcie, jego konsekwencjach itd.?
Wiec na podstawie odpowiedzi Salomonki wycofałam swoją wypowiedź
Tzn że nie czytam. Sorry
Dziękuję Salomonka za uwagę.
Omega, zainteresowal mnie temat i po przeczytaniu tekstu Glorii, weszłam na stronę "Wprost- Biznes", odnalazłam artykuł i niniejszym podaję tu jego fragment:
"Wraca temat tzw. bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych. W okresie PRL danina obejmowała osoby samotne, a także małżeństwa powyżej 25. roku życia, które nie zdecydowały się na potomstwo. Teraz do Sejmu trafiła obywatelska propozycja ws. rozwiązania, która „bykowe" może przypominać. Cel jest ten sam – zachęcenie Polaków do zakładania rodzin."
Czyli to nie żaden wymysł Glorii, tylko naprawdę tego terminu "bykowe" używa się powszechnie, aby nazwać ten swoisty podatek od nieposiadania dzieci.
5 2025-04-12 19:35:57 Ostatnio edytowany przez wieka (2025-04-12 19:36:49)
To, że temat wraca nie znaczy, że będzie kiedykolwiek uchwalony, jak wiele różnych podnoszonych spraw mniej lub bardziej sensownych.
Nie ma więc o czym dyskutować.
6 2025-04-12 19:44:31 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2025-04-12 19:45:02)
To, że temat wraca nie znaczy, że będzie kiedykolwiek uchwalony, jak wiele różnych podnoszonych spraw mniej lub bardziej sensownych.
Co nie zmienia faktu, że nad tym tematem będzie się obradować, glosować, tracić czas i pieniądze. Czym to się skończy? Nie wiadomo.
W sumie to nie sam fakt że temat taki kontrowersyjny komuś się w głowie urodził, ale jego forma. Znowu zamiast zachęcać ludzi do posiadania dzieci, wymyśla się kary, represje i sankcje finansowe dla ludzi którzy się w jakiś tam widelkach wymyślonych przez urzędników nie zmieszczą.
I to właśnie jest przykre.
wieka napisał/a:To, że temat wraca nie znaczy, że będzie kiedykolwiek uchwalony, jak wiele różnych podnoszonych spraw mniej lub bardziej sensownych.
Co nie zmienia faktu, że nad tym tematem będzie się obradować, glosować, tracić czas i pieniądze. Czym to się skończy? Nie wiadomo.
W sumie to nie sam fakt że temat taki kontrowersyjny komuś się w głowie urodził, ale jego forma. Znowu zamiast zachęcać ludzi do posiadania dzieci, wymyśla się kary, represje i sankcje finansowe dla ludzi którzy się w jakiś tam widelkach wymyślonych przez urzędników nie zmieszczą.
I to właśnie jest przykre.
Myślę, że o takim głupim pomyśle nie będzie specjalnie nawet dyskusji.
To co mają zrobić osoby które nie mogą sobie znaleść kobiety
Salomonka napisał/a:wieka napisał/a:To, że temat wraca nie znaczy, że będzie kiedykolwiek uchwalony, jak wiele różnych podnoszonych spraw mniej lub bardziej sensownych.
Co nie zmienia faktu, że nad tym tematem będzie się obradować, glosować, tracić czas i pieniądze. Czym to się skończy? Nie wiadomo.
W sumie to nie sam fakt że temat taki kontrowersyjny komuś się w głowie urodził, ale jego forma. Znowu zamiast zachęcać ludzi do posiadania dzieci, wymyśla się kary, represje i sankcje finansowe dla ludzi którzy się w jakiś tam widelkach wymyślonych przez urzędników nie zmieszczą.
I to właśnie jest przykre.Myślę, że o takim głupim pomyśle nie będzie specjalnie nawet dyskusji.
Oby, bo głupsze rzeczy wymyślali nasi politycy i debatowano nad nimi miesiącami.
Przypomina mi to niegdysiejszy projekt Lebensborn. Jeszcze niech się posuną dalej i nagradzają pary które mają czyste rasowo dzieci, a te którym urodziło się dziecko np. z jakąś wadą, niech będą poddawane restrykcjom, jako design nieudany i obciążający budżet państwa. Chichot historii i to kompulsywny.
Widać, że dawno w PL nie byłaś.
To już jest grane od wielu lat.
Pomysł kontrowersyjny, jak zawsze w czasie zbliżających się wyborów ma odciągnąć uwagę od realnych problemów. Czyli stanu gospodarki, zapaści demograficznej i wojny na Ukrainie oraz zobowiązań jakie zaciągnęliśmy kupując bezmyślnie sprzęt wojskowy.
Głupota stulecia ciekawe kto wpadl na taki głupi pomysł? Później beda dzieci niekochane, bo się beda rozmnazac tylko po to,żeby bykowego nie płacić, a nie,że z milosci
To bykowe Julcia ma polegać na zwiększonej składce emerytalnej. Nic ponadto. Jakiś zamach na społeczeństwo muszą zrobić, bo ZUS padnie z powodu braku zastępowalności pokoleń.
Siłą rzeczy nie obejmie to nikogo, a kto mądry to założy spółkę zoo albo zarejestruje działalność poza PL i problem się rozwiąże.
To bykowe Julcia ma polegać na zwiększonej składce emerytalnej. Nic ponadto. Jakiś zamach na społeczeństwo muszą zrobić, bo ZUS padnie z powodu braku zastępowalności pokoleń.
Siłą rzeczy nie obejmie to nikogo, a kto mądry to założy spółkę zoo albo zarejestruje działalność poza PL i problem się rozwiąże.
Ja nie rozumiem to w końcu emerytura
- jest wypracowana przez nas samych
-dzieci pracują na nasze emerytury?
Jack Sparrow napisał/a:To bykowe Julcia ma polegać na zwiększonej składce emerytalnej. Nic ponadto. Jakiś zamach na społeczeństwo muszą zrobić, bo ZUS padnie z powodu braku zastępowalności pokoleń.
Siłą rzeczy nie obejmie to nikogo, a kto mądry to założy spółkę zoo albo zarejestruje działalność poza PL i problem się rozwiąże.
Ja nie rozumiem to w końcu emerytura
- jest wypracowana przez nas samych
-dzieci pracują na nasze emerytury?
Julcia na jakie emerytury przecież ty nie pracujesz
16 2025-04-12 21:26:35 Ostatnio edytowany przez Julia life in UK (2025-04-12 21:27:17)
Julia life in UK napisał/a:Jack Sparrow napisał/a:To bykowe Julcia ma polegać na zwiększonej składce emerytalnej. Nic ponadto. Jakiś zamach na społeczeństwo muszą zrobić, bo ZUS padnie z powodu braku zastępowalności pokoleń.
Siłą rzeczy nie obejmie to nikogo, a kto mądry to założy spółkę zoo albo zarejestruje działalność poza PL i problem się rozwiąże.
Ja nie rozumiem to w końcu emerytura
- jest wypracowana przez nas samych
-dzieci pracują na nasze emerytury?Julcia na jakie emerytury przecież ty nie pracujesz
Ja nie pisze o sobie tylko ogólnie pytam . Bo raz słyszę takie zdania "a czemu nie pracujesz, a co na starość emerytury sobie nie wypracujesz i co pójdziesz pod most, ja już 30 lat pracuje i będę mieć wypracowana emeryture" a innym razem słyszę "taaa nie chcą dzieci rodzic,a później nikt im emerytury nie wypracuje"... no to się pytam ,która wersją biadolenia jest prawdziwa
Miklosza napisał/a:Julia life in UK napisał/a:Ja nie rozumiem to w końcu emerytura
- jest wypracowana przez nas samych
-dzieci pracują na nasze emerytury?Julcia na jakie emerytury przecież ty nie pracujesz
Ja nie pisze o sobie tylko ogólnie pytam
. Bo raz słyszę takie zdania "a czemu nie pracujesz, a co na starość emerytury sobie nie wypracujesz i co pójdziesz pod most, ja już 30 lat pracuje i będę mieć wypracowana emeryture" a innym razem słyszę "taaa nie chcą dzieci rodzic,a później nikt im emerytury nie wypracuje"... no to się pytam ,która wersją biadolenia jest prawdziwa
Najprawdziwsza jest taka, że gdy pracujesz, to masz pieniądze na koncie i nawet gdy przestaniesz pracować, to żyjesz z oszczędności i inwestycji. Emeryture fajnie jak dadzą, ale jak nie dadzą to też będziesz mieć z czego żyć. Chyba że wszystko co zarobisz to przepuścisz, albo nie pracujesz wcale i wciąż musisz liczyć na łaskę i niełaskę urzędasów, czy ci wypłacą zasiłek czy nie.
18 2025-04-14 21:42:53 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2025-04-14 21:44:31)
Ja zapewne wiecie czynią się przymiarki do wejścia w życie "bykowego"
Będzie to kara finansowa dla osób, które nie mają dzieci lub mają tylko jedno.
Uniknąć tej "kary" będą mogły jedynie osoby, które przedstawią zaświadczenie, że są bezpłodne lub dziecko im zmarło.
Dla mnie jest to ogromnie nieludzkie.
Osoby, które dziecko straciły lub nie mogą go mieć jeszcze raz będą musiały zmierzyć się z tragedią, która ich dotknęła.
Co o tym sądzicie?
O projekcie, jego konsekwencjach itd.?
To bzdury są, nikt nie odważy się na taką durnotę.
Pomysł kontrowersyjny, jak zawsze w czasie zbliżających się wyborów ma odciągnąć uwagę od realnych problemów. Czyli stanu gospodarki, zapaści demograficznej i wojny na Ukrainie oraz zobowiązań jakie zaciągnęliśmy kupując bezmyślnie sprzęt wojskowy.
Jak bezmyślnie, będą w razie czego drony miały co rozwalać, a ci na zachodzie będą oglądali z tego filmiki jak my teraz z Ukrainy.
Problem nadmiaru mężczyzn się rozwiąże akurat, trzeba ich w czymś na ten front wysłać.
19 2025-04-14 21:54:25 Ostatnio edytowany przez Julia life in UK (2025-04-14 21:54:39)
Cale szczęście mnie ten problem nie dotyczy, bo jak wroce do Polski to juz bede pewnie po menopauzie,ale i tak wspolczuje mlodym dziewczyna nic tylko beda w pieluchach siedziec, zeby tylko bykowego nie płacić,a dzieci jeszcze biedniejsze beda,bo napewno nie beda kochane w koncu nie powstana z milosci tylko w wyniku szantazu finansowego. Tak bylo na Rumumi trzeba bylo dzieci rodzic, a pozniej polowa na smietnikach pozabijana albo sierocince pełne, bo jeden chory psychopata kazal miec ludziom duze rodziny to pozniej dzieci biede klepaly i krasc musialy. W Polsce jak wejdzie ten pomysł to bedzie to samo
Dzisiaj byłam na "przed wielkanocnym" spotkaniu jajeczkowym kobiet 50- 60 +.
Podjęłam ten temat i zaskoczyły mnie wypowiedzi.
Kilka kobiet było "za".
Gdyż dzięki temu będą miały być może szanse na wnuki.
Ich dorosłe dzieci nie chcą się rozmnażać, pozostają singlami z wyboru lub jak są w parze to nawet mając dobre warunki do założenia rodziny rodzicami być nie chcą.
Dzisiaj byłam na "przed wielkanocnym" spotkaniu jajeczkowym kobiet 50- 60 +.
Podjęłam ten temat i zaskoczyły mnie wypowiedzi.
Kilka kobiet było "za".
Gdyż dzięki temu będą miały być może szanse na wnuki.
Ich dorosłe dzieci nie chcą się rozmnażać, pozostają singlami z wyboru lub jak są w parze to nawet mając dobre warunki do założenia rodziny rodzicami być nie chcą.
Bo są egoistkami i dlatego myślą tylko o sobie, a nie myślą o swoich corkach czy synowych, że one nie maja ochoty siedzieć w pieluchach
22 2025-04-15 10:58:53 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2025-04-15 11:01:14)
Dzisiaj byłam na "przed wielkanocnym" spotkaniu jajeczkowym kobiet 50- 60 +.
Podjęłam ten temat i zaskoczyły mnie wypowiedzi.
Kilka kobiet było "za".
Gdyż dzięki temu będą miały być może szanse na wnuki.
Ich dorosłe dzieci nie chcą się rozmnażać, pozostają singlami z wyboru lub jak są w parze to nawet mając dobre warunki do założenia rodziny rodzicami być nie chcą.
Współczuję w takim razie takich znajomości, pokolenie 50-60 jest wyjątkowo zjebane jeśli chodzi o poglądy.
Cieszę się, że młodsi twardo stoją przy swoim i konsekwentnie odmawiają płodzenia dzieci, nie będzie miał kto robić na bogaczy którzy uwłaszczyli się w latach 90 na majątku państwowym. Tak trzymać, niech se Hindusów sprowadzą.