Wymiana partnerów - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 25 ]

Temat: Wymiana partnerów

Hej,

Jestem po 30, mam stałego partnera od 8 lat, mieszkamy razem i mamy 2 cudnych dzieci. Mamy fajne (czy udane?) życie i w łóżku też jest nie najgorzej. Choć pamiętam, że bywało lepiej. Mamy takich znajomych - ona zna się ze mną od dzieciaka, jej mąż pracuje z moim facetem a jest z nią od 10 lat - przez nich go poznałam. Spędzamy razem dużo czasu, nasze dzieci bawią się razem. Jesteśmy dość zżyci.

Lubimy w łóżku pokombinować, eksperymentować. Czasem mamy z tego większą satysfakcję - czasem nie wychodzi wink. Wiem, że oni też, bo zawsze opowiadamy sobie co się dzieje w sypialni. Ostatnio ktoś z nas zaczął temat swingersów i zobaczyłam u wszystkich zainteresowanie. Zastanawiam się czy nie ugryźć jakoś tematu, zbadałam już grunt i wydaje mi się podatny.

Co o tym myślicie? Wspólna zabawa we 4 czy wymiana partnerów?
Próbowaliście takich rzeczy?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wymiana partnerów

hej...ja próbowałam z  moim partnerem....jesteśmy w temacie kilka lat.....fajne doświadczenie zwłaszcza jak fajna para z którą jest spotkanie. ale też i niebezpieczne......wszystko ma swoje plusy i minusy.....można uzależnić się od tego typu zabaw -tak ma mój facet.....najważniejsza tutaj jest psychika: czy będziesz mogła patrzeć jak Twój luby bawi się z inną kobietą? uwierz mi reakcje bywają bardzo różne-człowiek myśli że ok będzie fajnie, jest niby na to przygotowany a wychodzi różnie.

3

Odp: Wymiana partnerów

W zyciu na cos takiego bym sie nie zgodziłam i nie dlatego że byłabym pewnie zazdrosna lecz dlatego że sex to sex czyli strefa intymna dwojga ludzi więc po co osoby trzecie???popróbujcie innych rzeczy niewiem przebieranki czy cos bardziej pikantnego ale razem sami , nie będzie ci dziwnie patrzec jak  twoj kochany bawi sie inną??jak to koleżanka u powyżej napisała???a skąd wiesz jak sie skończy  nie daj boże że cos jednak miedzy nimi zaiskrzy tego tak naprawde nie wiesz...ja bym raczej nie ryzykowała bo jak cos sie stanie to pamietaj że też jesteś temu winna ...

Odp: Wymiana partnerów

znam 2 takie pary ktore korzystaja z takich zabaw, mimo ze starali sie mi wytlumaczyc ze to nie wplywa na ich zwiazek nie ma bata zebym to zrozumial. to jest jedna z rzeczy ktora mnie ciekawi jak cholera, jak ludzie moga sie az tak roznic w sprawach, milosci, seksu, zwiazkow. kolejna moda z zachodu do nas przyszla ktorej w ogole nie rozumiem. nie moja lozko nie moja sprawa, wiec zycze wam uciech sto smile

5

Odp: Wymiana partnerów

Malgo33,
Ludzie mają różne potrzeby seksualne, różnie postrzegają takie sytuacje, różnie reagują.
Moim zdaniem, przede wszystkim musicie być pewni tego, że oboje tego chcecie. Macie już temat. Czy zrealizujecie? To zależy tylko i wyłącznie od Was. Nikt tutaj nie zna dokładnie ani Ciebie, ani Twojego partnera. Musicie o tym rozmawiać i analizować. Tak, myślę, że rozmowa przede wszystkim.
Może dojdziecie do tego, że jeszcze nie. A może stwierdzicie, że np. warto spróbować seksu grupowego, ale jeszcze bez wymiany partnerów - czyli taki seks obu par w tym samym czasie, w tym samym pomieszczeniu, ale w różnych miejscach, by się oswoić? Ta opcja jest też ciekawa i jest to jakieś wyjście w sytuacji, kiedy nie jesteście pewni, czy chcecie wymieniać się partnerami. I będziecie kontynuować, albo zrezygnujecie...
Poglądy są różne, ale - przynajmniej ja zawsze tak uważam - jest to kwestia potrzeb seksualnych, marzeń, psychiki.

Czy moda z zachodu? Orgie były znane już w starożytności i raczej nie na zachodzie wink

6

Odp: Wymiana partnerów

Musicie byc na 100% pewni, ze takie eksperymenty nie zaszkodza waszym relacjom. Jest to ciezka i bardzo odwazna decyzja. Jednak jezeli Was to kreci i czujecie oboje taka potrzebe to pogadajcie o tym, zastanowcie sie jakby to mialo wygladac i tez jak wasze zycie bedzie wygladac pozniej. Jak pisze aggata mozna sie od tego uzaleznic wiec tez trzeba cala ta sytuacje kontrolowac.

7

Odp: Wymiana partnerów

Nie jestem mężatką, lecz ja zdecydowanie bym tak nie potrafiła : łączę seks z miłością i inny facet niż mój nie podnieciłby mnie, chcę tylko jego w każdej sferze smile
Wiem, jednak, że różni są ludzie i nie potępiam tego, bo skoro nikogo nie krzywdzicie , to ok.
Zastanówcie się nad tym dokładnie czy na pewno tego chcecie .

8

Odp: Wymiana partnerów

ja także tego nie widzę.
można się opierać, ze to nie wpłynie na związek, na zachowanie, monogamie można schować do szufladki.
chęć nowego doświadczenia, podniecenie sytuacją, to wszystko przesłania nam najważniejsze-uczucia.
mina faceta, który patrzy jak drugi facet tuz obok daje rozkosz jego zonie, jakiej on nigdy nie dał i mina zony, która obserwuje z jaką fascynacją jej facet bawi się cyckami innej panny-BEZCENNE.
można si w to bawić, gorzej, jak po wszystkim wrócicie do  domu i facet/Ty będziecie myśleli o kimś innym i seks nawzajem nie będzie nuż na tyle podniecający.
to trzeba przemyśleć.
mały, destruktor związku.
nie dla mnie.

9

Odp: Wymiana partnerów
Malgo33 napisał/a:

Hej,

Jestem po 30, mam stałego partnera od 8 lat, mieszkamy razem i mamy 2 cudnych dzieci. Mamy fajne (czy udane?) życie i w łóżku też jest nie najgorzej. Choć pamiętam, że bywało lepiej. Mamy takich znajomych - ona zna się ze mną od dzieciaka, jej mąż pracuje z moim facetem a jest z nią od 10 lat - przez nich go poznałam. Spędzamy razem dużo czasu, nasze dzieci bawią się razem. Jesteśmy dość zżyci.

Lubimy w łóżku pokombinować, eksperymentować. Czasem mamy z tego większą satysfakcję - czasem nie wychodzi wink. Wiem, że oni też, bo zawsze opowiadamy sobie co się dzieje w sypialni. Ostatnio ktoś z nas zaczął temat swingersów i zobaczyłam u wszystkich zainteresowanie. Zastanawiam się czy nie ugryźć jakoś tematu, zbadałam już grunt i wydaje mi się podatny.

Co o tym myślicie? Wspólna zabawa we 4 czy wymiana partnerów?
Próbowaliście takich rzeczy?

Nie radze próbowac.
Żadna kobieta ani żaden męzczyzna nie sa stworzeni do oglądania czy posiadania świadomości, że ich partnera/ke bzyka ktos inny. Teraz wydaje ci się, że nie ma problemu ale potem będziesz o tym myślała. Że mąz dotykał i podniecał się inną kobietą, co robili, jak mu było dobrze itd. I on to samo. To zniszczy wasza relację. Kombinujcie w łózku ile się da, próbujcie nowych rzeczy, wymyślajcie, bawcie, kupcie zabawki, róbcie zdjęcia, filmy itd się ale we dwoje! Znam kilka takich osób i ich życie kręci się juz tylko wokół swingowania. Oni istnieja juz tylko po to żeby nie wypaść z obiegu, a cały czas mylśą tylko o tym z kim beda się umawiac i co będa robic. To niszczy związek.

10

Odp: Wymiana partnerów

To prawda co piszą dziewczyny, dlatego warto to dokładnie przemyśleć, wszystkie za i przeciw.
Niektórych to kręci i są w stanie to zrobić , inni za Chiny by tego nie zrobili, ale grunt to wiedzieć czy to nie zniszczy tego co między Wami.

11

Odp: Wymiana partnerów

Dlatego właśnie mówiłam o formie pośredniej, czyli bez wymiany partnerów, w jakiejś odległości (czyli niekoniecznie w tym samym łóżku), zobaczyć, jak sytuacja się rozwinie.
Po pierwsze, trzeba przemyśleć, wszak związki bywają różne.
Po drugie, nie warto rzucać się na głęboką wodę, jeżeli nie wiadomo, jak będzie na tej "płytkiej".

12

Odp: Wymiana partnerów

ja ci wkleje posta jednej z forumowiczek ktora zdecydowala sie na tego typu zabawe

aggata napisał/a:

witajcie...mam nietypowy problem....jestem kobietą po 30stce, mam faceta (już narzeczonego) 2-letni związek z nim. Poznaliśmy się na imprezie swingers.....tak jesteśmy swingersami. dla mnie tego typu zabawy miały być jedynie odskocznią, dodatkiem-coś innego. wszystko szybko potoczyło się: wyjazdy, imprezki (różnego rodzaju nie tylko sex)....zamieszkaliśmy razem (ja u niego). początkowo przez ok. 5 miesięcy wszystko układało się b.dobrze pod względem sexu-kochaliśmy się bardzo regularnie....po tym czasie nie było sexu między nami-jest jedynie wtedy gdy spotykamy się np.z jakąś parą (czyli raz na 4 miesiące) w skrócie: nie będę streszczała i rozpisywała się o naszych awanturach itd..suma sumarum wiem że on jest uzależniony od tego-tzn.potrafi już tylko kochać się w większym gronie... dla mnie miał to być jedynie dodatek ale cóż.... nie dla niego. on woli masturbować się oglądając jakiś filmik niż kochać się ze mną, jak on określił "szybko, łatwo i przyjemnie". wiem że każdy (może prawie każdy) uzależniony nie widzi w sobie że robi coś nie tak....tak jak mój facet. nie proponowałam jemu wizyty w poradni terapeutycznej-jeszcze nie.....dziewczyny doradźcie - czy stawiać sprawę na ostrzu i dać jemu wybór: albo pójdzie ma porozmawiać z terapeutą albo odejdę....??   co radzicie? dodam że mój narzeczony ma bardzo dobry charakter, kocham go i uwierzcie mi wszystko było by dobrze gdyby nie ta sfera......

13

Odp: Wymiana partnerów
NieInteresujSie napisał/a:

ja ci wkleje posta jednej z forumowiczek ktora zdecydowala sie na tego typu zabawe

aggata napisał/a:

witajcie...mam nietypowy problem....jestem kobietą po 30stce, mam faceta (już narzeczonego) 2-letni związek z nim. Poznaliśmy się na imprezie swingers.....tak jesteśmy swingersami. dla mnie tego typu zabawy miały być jedynie odskocznią, dodatkiem-coś innego. wszystko szybko potoczyło się: wyjazdy, imprezki (różnego rodzaju nie tylko sex)....zamieszkaliśmy razem (ja u niego). początkowo przez ok. 5 miesięcy wszystko układało się b.dobrze pod względem sexu-kochaliśmy się bardzo regularnie....po tym czasie nie było sexu między nami-jest jedynie wtedy gdy spotykamy się np.z jakąś parą (czyli raz na 4 miesiące) w skrócie: nie będę streszczała i rozpisywała się o naszych awanturach itd..suma sumarum wiem że on jest uzależniony od tego-tzn.potrafi już tylko kochać się w większym gronie... dla mnie miał to być jedynie dodatek ale cóż.... nie dla niego. on woli masturbować się oglądając jakiś filmik niż kochać się ze mną, jak on określił "szybko, łatwo i przyjemnie". wiem że każdy (może prawie każdy) uzależniony nie widzi w sobie że robi coś nie tak....tak jak mój facet. nie proponowałam jemu wizyty w poradni terapeutycznej-jeszcze nie.....dziewczyny doradźcie - czy stawiać sprawę na ostrzu i dać jemu wybór: albo pójdzie ma porozmawiać z terapeutą albo odejdę....??   co radzicie? dodam że mój narzeczony ma bardzo dobry charakter, kocham go i uwierzcie mi wszystko było by dobrze gdyby nie ta sfera......

Warto też przeczytać cały wątek, w tym również odpowiedzi (wypowiada się tam Redaktor Działu Psychologia i Seks):
http://www.netkobiety.pl/t27812.html

14

Odp: Wymiana partnerów

Nie wiem jak to skomentować. Nie chce nikogo oceniać. Ale ta cała orgia grupowa... Litości... AŻ TAK JEST NUDNO ?
Chciałabys patrzec jak Twój facet uprawia seks z Twoją koleżanką ?
A nawet jesli byście się kochali osobno, ale w jednym pomieszczeniu, chciałabyś jak Twój facet zamiast na Ciebie patrzy na ciało tamtej kobiety ? Nie zastanawiałabyś sie wtedy, czy to Ona go tak nie jara ? Chciałabyś byc lepsza... i jeszcze może obie zaczęłybyście sie przekrzykiwać ? Która lepiej jęczy... I w zależności który mąż szybciej dojdzie, żona kolegi była lepsza... ja piernicze...
Przepraszam... poniosło mnie... ale ja tak to widzę...

15 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2011-07-27 18:32:04)

Odp: Wymiana partnerów
Merry napisał/a:

Nie wiem jak to skomentować. Nie chce nikogo oceniać. Ale ta cała orgia grupowa... Litości... AŻ TAK JEST NUDNO ?
Chciałabys patrzec jak Twój facet uprawia seks z Twoją koleżanką ?
A nawet jesli byście się kochali osobno, ale w jednym pomieszczeniu, chciałabyś jak Twój facet zamiast na Ciebie patrzy na ciało tamtej kobiety ? Nie zastanawiałabyś sie wtedy, czy to Ona go tak nie jara ? Chciałabyś byc lepsza... i jeszcze może obie zaczęłybyście sie przekrzykiwać ? Która lepiej jęczy... I w zależności który mąż szybciej dojdzie, żona kolegi była lepsza... ja piernicze...
Przepraszam... poniosło mnie... ale ja tak to widzę...

No niestety ja bym czuła się tak samo. Tyle, że w naszym związku nie ma miejsca, by podniecał nas ktoś inny, chcemy tylko siebie, dla mnie też to obrzydliwe , ale inni niech robią co chcą big_smile
Dotyk innego faceta ? Bleee, straszna mi sama mysl.

16

Odp: Wymiana partnerów

Mnie tam moze inny facet dotykać. Byle MOJEGO faceta nikt nie dotykał... masakra big_smile

17

Odp: Wymiana partnerów
Merry napisał/a:

Mnie tam moze inny facet dotykać. Byle MOJEGO faceta nikt nie dotykał... masakra big_smile

A to już trochę głupie dla mnie  tongue
Skoro nie chcesz, by inne go dotykały, to i sama nie powinnaś chcieć dotyku innego wink
No chociaż, to zależy od osoby, ja po prostu nie mogłabym tak bez uczucia.

18

Odp: Wymiana partnerów

jesli mozna sie wtracic ...ojj odradzala bym - w ten sposob moja kuzynka stracila meza i zostala sama z dzieckiem. Nie najlepszy pomysl. Akurat opieram sie na doswiadczeniu innych ale sama bym nie probowala smile Kupcie jakies zabawki, zele, znajdzcie inny sposob urozmaicenia pozycia seksualnego ale nie wymiana partnerow bo to do niczego dobrego nie doprowadzi, a z wlasnego doswiadczenia odradzam kolezanki brac do trojkacika - najpierw sie zgodzilam a potem robilam partnerowi (bylemu partnerowi) o to chore jazdy zazdrosci - bo to latwo sie mowi a potem jak widzisz nagie cialo partnera i obtaczajace go drugie nagie cialo NIE NALEZACE DO CIEBIE to auuuuuuu - bardzo boli !! hmm Takze nie polecam, mimo ze tak samo mnie rwalo zeby sprobowac czegos nowego to sie sparzylam smile

19

Odp: Wymiana partnerów
Merry napisał/a:

Mnie tam moze inny facet dotykać. Byle MOJEGO faceta nikt nie dotykał

heheheh wink

20

Odp: Wymiana partnerów

śmiejcie się śmiejcie... ale będąc szczera - to taka jest prawda big_smile egoistka ze mnie... smile

21

Odp: Wymiana partnerów

Bardzo fajna zabawa w 4 albo jeszcze w większym gronie nie wszystkie fantazje można zrealizować w parze . Bawimy się tak regularnie od kilku lat jest super i na pewne nie ma złego wpływu na nasz związek wręcz przeciwnie. Bardzo mnie podnieca jak mąż zabawia się z koleżanką on natomiast lubi jak ja bawię się z innym facetem albo kobietą lubię też w obie dziurki na raz a tylko z mężem to nie do zrealizowania.Warto tak się bawić ale partnerzy nie mogą być o sobie zazdrośni.

22

Odp: Wymiana partnerów
Patusia89 napisał/a:

jesli mozna sie wtracic ...ojj odradzala bym - w ten sposob moja kuzynka stracila meza i zostala sama z dzieckiem. Nie najlepszy pomysl. Akurat opieram sie na doswiadczeniu innych ale sama bym nie probowala smile Kupcie jakies zabawki, zele, znajdzcie inny sposob urozmaicenia pozycia seksualnego ale nie wymiana partnerow bo to do niczego dobrego nie doprowadzi, a z wlasnego doswiadczenia odradzam kolezanki brac do trojkacika - najpierw sie zgodzilam a potem robilam partnerowi (bylemu partnerowi) o to chore jazdy zazdrosci - bo to latwo sie mowi a potem jak widzisz nagie cialo partnera i obtaczajace go drugie nagie cialo NIE NALEZACE DO CIEBIE to auuuuuuu - bardzo boli !! hmm Takze nie polecam, mimo ze tak samo mnie rwalo zeby sprobowac czegos nowego to sie sparzylam smile

Ja lubię jak inne laski bawią się z moim facetem

23

Odp: Wymiana partnerów
Merry napisał/a:

Nie wiem jak to skomentować. Nie chce nikogo oceniać. Ale ta cała orgia grupowa... Litości... AŻ TAK JEST NUDNO ?
Chciałabys patrzec jak Twój facet uprawia seks z Twoją koleżanką ?
A nawet jesli byście się kochali osobno, ale w jednym pomieszczeniu, chciałabyś jak Twój facet zamiast na Ciebie patrzy na ciało tamtej kobiety ? Nie zastanawiałabyś sie wtedy, czy to Ona go tak nie jara ? Chciałabyś byc lepsza... i jeszcze może obie zaczęłybyście sie przekrzykiwać ? Która lepiej jęczy... I w zależności który mąż szybciej dojdzie, żona kolegi była lepsza... ja piernicze...
Przepraszam... poniosło mnie... ale ja tak to widzę...

Ja lubię patrzeć jak mój facet robi dobrze innej lubię jak inne lecą na niego ale to ja jestem jego własnością

24

Odp: Wymiana partnerów
jaco28 napisał/a:

Ja lubię patrzeć jak mój facet robi

jaco28 napisał/a:

my z żoną bawimy się tak czasami ja lubię patrzeć jak zabawia się z kilkoma facetami a ona lubi kilka kutasków

Obojnak? Małżeńskie konto?

25

Odp: Wymiana partnerów

Taki seks ma sens i przyjemność w mniejszym gronie w domu czy hotelu lub podczas wakacji jak w naszym przypadku. Moja dziewczynę zerżnęło dwoch facetów ojciec z synem. Oboje z dziewczyną chcieliśmy mieć z tego filmik na niego się zgodzili kochankowie bym nagrywał. Również starszy kochanek nagrywał mnie gdy z jego synem był seks w obie dziurki. Wąskie grono daje większe podniecenie i kontrolę podczas rżnięcie ukochanej.

Posty [ 25 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024