Witam wszystkich i od razu na wstępie proszę o pomoc. Moim problemem są wypadające włosy, nie żeby jakoś szczególnie wypadały, ale i tak nigdy nie miałam ich zbyt wiele na głowie więc chciałabym to jakoś spowolnić. Kiedyś przeczytałam na jakimś forum o olejku rycynowym i żółtku z jajka, więc spróbowałam. Może trzy razy tak raz w tygodniu. Efekt fajny, ale jedna z forumowiczek napisała, że na początku może ich trochę więcej wypadać, ponieważ zniszczone włosy robią miejsce na te zdrowe, ale żeby nie panikować bo to minie. No i u mnie tak było, ale spanikowałam i przestałam. Jednak teraz znów chciałabym wrócić do tej kuracji i tu mam ważne pytanie. Czy jeśli ta kuracja na początku już daje taki efekt jak wypadanie włosów to czy powinnam ją stosować? Bo może moja skóra głowy akurat w ten sposób odrzuca ten typ pielęgnacji? Jak to jest? Czy ktoś miał taki problem? Bardzo proszę o w miarę sprawdzone odpowiedzi.
Olejek pomoże ale nie tak od razu. Naturalne sposoby zawsze trwają trochę dłużej.
Oejek moje włosy regenerował. Na wypadanie pomogł mi Revalid - łykam 1.5 miesiąca i efekt super - nie wypadają.
Inori, olejowanie włosów i skóry głowy pomaga, szczególnie olejkiem rycynowym Jest on jednak gęsty i może dlatego Ci włosy wypadają- bo je obciąża. Ja mieszam rycynowy olejek z olejem słonecznikowym, oliwą z oliwek lub oliwką dla dzieci
Na 2 h przed myciem wcieram olej od nasady po same końce, owijam w folię i później baaaaaardzo dokładnie, długo spłukuję ciepłą wodą, myję je łagodnym szamponem i płukam i myję dopóki cały olej nie zejdzie
Później standardowa pielęgnacja- szampon i ew odżywka
Żeby nie obciążać włosów, polecam Ci wetrzeć olejek w suche włosy
Trzeba czasu, od razu nie zadziała.
Trzeba czasu, od razu nie zadziała.
to najważniejsze
Od wypadania włosa uporałam się także olejkiem rycynowy oraz Sufrinem, preparatem siarkowym który wzmacnia włosy i sprawia, ze po dłuższej kuracji włosy rosną w niewyobrażalnym tempie! :-D
moja kolezanka pije drozdze i to niby jej pomaga. mi tez wypadaja wlosy a najbardziej kidy mam dlugo i mocno zwiazane.
moja kolezanka pije drozdze i to niby jej pomaga. mi tez wypadaja wlosy a najbardziej kidy mam dlugo i mocno zwiazane.
Faktycznie, mocno spięte włosy mogą osłabiać cebulki.
Ile razy w miesiącu stosowałyście olejek?
jowit, ja stosuję oleje (w tym rycynowy) tak dwa-trzy razy w tygodniu
No i ja sama polecam picie drożdży i pokrzywy Po drożdżach włosy szybciej rosną i się wzmacniają, a po pokrzywie gęstnieją i mniej ich wypada
proponowałabym zmianę diety i systematyczne stosowanie olejków,może jeszcze witaminy doustnie?
Moim zdaniem od zewnętrznego stosowania takich domowych odżywek to nie powinno dziać się duża szkoda.
Już bardziej od wewnętrznego może się to tak objawiać.
Jest tak że włosy potrzebują około 3 miesięcy na to aby się zregenerować.
Tak jak np. jeśli dziś jesteśmy chore to za 3 miesiące zacznie się to objawiać wypadaniem włosów.
moja kolezanka pije drozdze i to niby jej pomaga. mi tez wypadaja wlosy a najbardziej kidy mam dlugo i mocno zwiazane.
A czy po drożdżach nie miałaś wysypu na twarzy??
Ja też polecam drożdże. Należy zalac je wrzątkiem, dokładnie rozpuścic i wypic. Po tygodniu rzeczywiście pojawiło mi się trochę więcej krostek, ale to dlatego że organizm się oczyszcza, po tygodniu mi to przeszło i było coraz lepiej. Po pierwsze włosy mi tak nie wypadały, po drugiej cera - nigdy nie miałam takiej gładkiej jak po drożdżach, a po trzecie paznokcie - zawsze miałam z nimi problem, a teraz są w końcu twarde. A jak po kilku miesiącach znów zaczęłam pic drożdze, to wysypu już nie miałam, czyli bardzo dobrze oczyszczają cały organizm. no i przede wszystkim to naturalny sposób. trochę dłużej czeka się na efekty, ale warto.
picie drożdzy, pokrzywy , łykanie tabletek VITAPIL ,olejowanie włosów i wcierki w skalp:) polecam
Aż spróbuję kurację z drożdżami, skoro tak wychwalacie poczytalam w necie troche o tym, to sporo pozytywnych opinii, może na moje włosy też pomoże
włosy rosną "jak po drożdżach" warto- polecam
Miałam podobnie i zaczęłam stosować olejek wyłącznie od połowy długości włosów. Włosy nie były tak obciążone i wypadały w zdecydowanie mniejszej ilości. Spróbuj.
Ja czytałam gdzieś, że na szybszy porost włosów należy wlać olejek rycynowy do szamponu i tak myć włosy. Podobno pomaga. Stosował ktoś??
Też mam ten problem, teraz włosy dosłownie garściami mi wychodzą, chociaż mam ich sporo to naprawdę zaczęłam się martwić... ale boję się że jak zacznę stosować ten olejek (mam go już od pół roku w szafce w łazience) to na początku jeszcze więcej włosów będzie mi wypadać i zaprzestanę kuracji... a tak w ogóle to z czym go zmieszać?? czytałam gdzieś że właśnie z żółtkiem i z sokiem z cytryny. Może któraś z was ma przepis na taka "maseczkę"?
Honey ja słyszałam, że jeśli masz zamiar zmieszać olejek z szamponem to musi być to bardzo niewielka ilość tego olejku bo włosy będą potem tłuste jak za dużo go dodasz. Moja rada jest taka, że dodaj do jednego szamponu ten olejek a drugim "zwykłym' potem umyj włosy.
Dodam, że na wypadające włosy łykam właśnie Vitapil ale dopiero od kilkunastu dni - mam nadzieję, że mi pomoże.
22 2012-10-25 11:01:04 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2012-10-25 11:02:45)
stosuję olej Nigelle z spam i widzę, że włosów jest jak by więcej. Stosuje 15 min przed każdym myciem na skórę i końcówki włosów - wypadanie się cofnęło, a włosy są błyszczące i zdrowe. Cena...jest jaka jest, ale skutki terapii są widoczne
Na wypadanie i porost pomaga też wcieranie w skalp wody brzozowej.
Lilly 123 czy skalp to tak jakby "czubek" głowy?? Dobrze zrozumiałam?
skalp to nic innego jak skóra głowy!
26 2013-07-11 15:16:11 Ostatnio edytowany przez Olinka (2015-12-30 13:01:28)
Dziewczyny ? mój mąż łysieje. Ma dopiero 33 lata!!! I ostatnio mi to naprawdę przeszkadza, zaczyna wyglądać jak mój dziadek. Nie wiem co zrobić i w ogóle jak z nim o tym pogadać? Przecież to nie jego wina, z drugiej strony śmieszna z nas para ? ja wyglądam znacznie młodziej niż jestem (mam 29, ale większość ludzi daje mi 21 ? max. 22), a on ? na ponad 45. Kocham go bardzo, ale nie wiem jak z nim o tym porozmawiać. I w ogóle co mam mu powiedzieć? Że mi się taki nie podoba? Nie chcę go zranić. Najchętniej to rozwiązałabym to ?bez jego wiedzy?. Czytałam ostatnio na kilku blogach urodowych, że pojawił się jakiś rewelacyjny szampon do włosów ? [spam]. Podobno włosy przestają wypadać i wzmacniają się. I że efekty widać po dwóch miesiącach. Znacie, stosujecie ? czy faktycznie działa?
Ja czytałam gdzieś, że na szybszy porost włosów należy wlać olejek rycynowy do szamponu i tak myć włosy. Podobno pomaga. Stosował ktoś??
Podobno pomaga ja też tak słyszałam, nawet kupiłam ale mój mąż zbił butelke przez przypadek. Więc tylko sprzątanie mi zostało i jednio co
wiem na pewno to bardzo ale to bardzo się go ciężko zmywa z płytek. A sprawdzić jego włościwości nie zdążyłam.
Witam - jestem zwolenniczką wszelkich metod naturalnych, ale mam również w pogotowiu witaminy MERC SPECJAL. (chyba dobrze napisałam).
To zestaw witamin i minerałów na kłopoty z włosami. Nie jest tani - ok.40 zł. ,ale jeśli mam przejściowe kłopoty z włosami , łykam przez jakiś tydzień po jednej tabletce i mnie naprawdę pomaga.
Nie używam tego często, więc starcza mi na bardzo długo.
Olejek rycynowy wysusza włosy,więc jak chcecie go stosować to tylko z jakimś innym składnikiem nawilżającym
Witam Was na wstępie. Odnośnie olejku rycynowego - też słyszałam, że wysusza włosy. Ja używam tylko do rzęs A na włosy to jedwab w płynie
Przede wszystkim - olejowanie włosów - olej rycynowy jest bardzo przydatny. Pisała o nim sama Chmielewska.
Bardzo dobra jest tez oliwa z oliwek oraz olej kokosowy. Mozna sobie robić mieszanki, trzymac na głowie jak maskę a potem zmywa sie to szamponem (dwa razy).
Zwróć tez uwagę na to czym myjesz włosy i jaki masz rodzaj skóry głowy. Włosy czesto lecą od nadmiaru łoju (dolegliwość dziewczyn z przetłuszczającymi sie włosami, tak ja u mnie). Dlatego trzeba je regularnie oczyszczać, ale najlepiej łagodnymi szamponami takimi jak ten rossmannowski dla dzieci (bez mydła i SLSów).
No i słyszałam duuuzo pochlebnych opinii o naparze z nasion kozieradki: kupujesz nasionka za grosze w aptece, zaparzasz je z małej ilości wody (znajdź w internecie), a potem wcierasz w skórę głowy na kilka godzin przed myciem. Pachnie rosołkowo - uprzedzam.
Pozdrawiam
tez slyszalam o wcierce z kozieradki i wlasnie o zoltku jajka z olejkiem. ja jakos nie mam glowy do robienia tych maseczek, ale chyba sie w koncu za to wezme, bo wlosy co prawda nie wypadaja mi, ale ostatniego roku stracilam spora czesc i sa dosc cienkie. jak czesto powinno sie robic taka maske? i czy po kozieradce tez na poczatku wypadaja wlosy?
Hej dziewczyny
Jeżeli chodzi o olej rycynowy to po nim mi strasznie wypadają włosy i to tak że później strasznie to zatrzymać podchodziłam do olejku rycynowego już 3 razy i za każdym razem było to samo nie wiem dlaczego może moje włosy go po prostu nie lubią. Ja wcieram nasienie kozieradki od miesiąca bo staram pozbyc się wypadających włosów również stosuję odżywkę jantar.
Ja stosowałam ale szczerze mówiąc nie byłam zadowolona ... Zbyt obciążał moje włosy i jednak trochę zabawy z nim było.
O wiele bardziej jestem zadowolona z ampułek do skóry głowy marki CeCe Med Prevent Hair Loss -aktualnie jestem po kuracji i stan włosów znacznie się poprawił. Wyglądają na znacznie mocniejsze i nie sypią się tak bardzo jak miesiąc temu (zniszczyłam je nieodpowiednią pielęgnacją). Efekty bardzo dobre jak na niską cenę.
Myślę,że za miesiąc poprawię kurację ponieważ jest to lepsze niż profesjonalne zabiegi u fryzjera.
Szczerze mówiąc poradziłabym ci szampon do włosów Dermena. Możesz go zakupić w każdej aptece, za niską cenę Jest on naprawdę bardzo dobry, na wypadanie włosów
Poprawę, widać bardzo szybko
Naprawdę Polecam
Mi olejek rycynowy bardzo pomógł w pielęgnacji włosów, są teraz w znacznie lepszej kondycji
mi olejek rycynowy zrobil spustoszenie na włosach, nie byłam w stanie tego zmyć, naciągałam i naszorowałam się włosów jak szalona!!! nigdy więcej!!! świetnie na wypadające włosy działają wcierki trakie jak jantar kozieradka ostatnio exagon i placenta no ale trzeba być systematycznym i pamiętać codziennie kilka minut na masaż.. chyba że jakieś balsamy maski i odżywki przeciw wypadającym włosom ale tu znacznie ciężej znaleźć coś godnego polecenia, ostatnio tylko balsam seboradinu sprawił że moje wypadanie włosów znacznie straciło na sile ))))))))))
Przede wszystkim zmiana diety - to jest podstawa tego, że włosy nie wypadają.
Jeśli chodzi o olejowanie - to świetna metoda. Ja jednak, kiedy nakładam maskę z olejów (rycynowy plus kokosowy) trzymam ją cały dzień i noc na głowie ( z soboty na niedzielę lub niedziela na poniedziałek). Włosy na początku sprawiają wrażenie obciążonych, ale u mnie to akurat plus, bo mam bardzo puszące się włosy, zatem jesienią, kiedy jest sporo wilgoci, mam mniejszy problem z nimi.