Witam, mam pewne wątpliwości otóż boję się, że moje szanse na studia będą marne, gdyż pójdę na nie dopiero za rok. Mając wtedy 22 lata. Czy jest sens iść i czy to nie, aby za pózno? ( studia zaoczne)
Oczywiście, że jest sens. Ja sama jestem po zaocznych i powiem Ci, że chodziły ze mną osoby o wiele starsze (nawet dwa razy starsze od Ciebie). Jeżeli się chce studiować, to każdy wiek jest dobry. Nie zastanawiaj się
na studiowanie i inne dokształcanie sięnigdy nie jest za późno
Chodzi mi głównie o to,że będę miała już ponad 26 lat,gdy skończę studia... Czuję prasję,że inni będą mnie wytykać palcami ...
5 2012-04-02 15:24:24 Ostatnio edytowany przez Anemonne (2012-04-02 15:26:56)
Nie żartuj... Ja zaczęłam studia mając prawie 22 lata i wcale nie mam poczucia że to za późno (przeciwnie - lepiej poczekać, aż nam się wyklaruje pojęcie o tym, co chcemy robić w życiu, niż iść na jakiekolwiek studia w wieku 19 lat byle tylko coś zacząć). U mnie na roku jest bardzo dużo osób w wieku 35+, a nawet 50+. Lepiej późno, niż wcale Za co inni mieliby wytykać Cię palcami? Za to, że chcesz się rozwijać i zadbać o swoje wykształcenie?
Nie przesadzaj! Ze mną zaczęło studia kilka osób przed 30tką, a dodam, że studiowałam dziennie. Pozdrawiam!
Chyba głównie głupio się czuję, gdyż mój chłopak ma 24 lata i skończone studia, a ja zaczne w wieku 22 dopiero studia... Nie wytyka mnie, ani nic z tych rzeczy,ale boję się, że kiedyś usłyszę,że jestem gorsza lub coś w tym stylu, a mi naprawdę zależy na studiach... Lecz mam możliwość dowinansowania za rok studiów, więc dlatego wolę poczekać...
8 2012-04-02 18:46:02 Ostatnio edytowany przez smutna123 (2012-04-02 18:51:20)
Chyba głównie głupio się czuję, gdyż mój chłopak ma 24 lata i skończone studia, a ja zaczne w wieku 22 dopiero studia... Nie wytyka mnie, ani nic z tych rzeczy,ale boję się, że kiedyś usłyszę,że jestem gorsza lub coś w tym stylu, a mi naprawdę zależy na studiach... Lecz mam możliwość dowinansowania za rok studiów, więc dlatego wolę poczekać...
A mój studiuje, a w tym roku skończy 30tkę i wcale nie czuje się gorszy z tego powodu. U niego priorytetem była praca, a teraz się dokształca, aby awansować, bo bez wykształcenia wyższego nie może już wyżej, a jest ambitny. Studiuje coś z czym jest związana jego praca i często zdarza mi się żałować, że i ja nie zrobiłam tak. Sama skończyłam studia, a i tak nie pracuje w zawodzie tylko pomiędzy bezrobociem tułam się po różnych działach i cieszę się, że chociaż przez moment mam pracę. Liczę, że w końcu coś znajdę na stałe (już nie ważne co, aby było) i zacznę studia filologiczne. Z tego powodu będzie mi też pewnie głupio (jeżeli się w ogóle kiedyś uda), bo to mój 3 kierunek będzie. Ale liczę, że języki zawsze się przydadzą i to mi nie zginie;) Powodzenia i pozdrawiam;)
Macie rację, dziękuję za otuchę!:)
jak za pozno ?
ludzie po 50 ida na studia i nie jest za pozno.
Jejciu, to ja ostatnio, a jesteśmy w tym samym wieku, usłyszałam od mojej znajomej ze studiów, że jestem niedojrzała i do tych studiów trzeba dorosnąć. Istotnie, trzeba bo kierunek lekki nie jest. U mnie na roku jest większość osób powyżej trzydziestki w tym spora grupa powyżej czterdziestki. Moja wieloletnia przyjaciółka, też w naszym wieku, właśnie rozpoczyna trzeci kierunek, bo przez te cztery lata od matury, zaczynała i rzucała już dwa kierunki. Oczywiście się tego nie wstydzi. Nie ma reguły, kiedy się idzie na studia. Nie ma się czym martwić, najważniejsze są Twoje chęci. Niczym się nie martw.
Ja mam 21 lat i studiuję zaocznie pedagogikę. Zawsze jest sens iść na studia dalej się kształcić ponieważ nie wiadomo co będzie jutro a co do wieku to on nie przeszkadza w mojej grupie mam osoby po 30 a także jedna w wieku 50 lat ale ją zmusiła praca także Twój wiek jest akurat
Wiek nie jest przeszkodą... Chcesz? To idź! Znam ludzi po 40 studiujące... ba! Małżeństwo, które wspólnie przyszło na Informatykę zaoczną
Nie zastanawiaj się, gdy jeszcze Ci się chce...
Oczywiście ze nie jest za późno!! czego sie boisz? bo twoje obawy są dla mnie całkowicie niezrozumiałe. Pomyśl raczej, co będziesz ze sobą robić za kilka lat jeśli NIE PÓJDZIESZ na studia/
Boję się, że nie będę umiała pogodzić wszystkiego i nie znajdę pracy, bo nie będę miała skończonych studiów i przez te 5 lat będę tak naprawdę bezrobotna. Jak to będzie wyglądało? Studentka w tym wieku i w dodatku bez pracy...
Nic sie nie bój. Sprawy sie w tym wypadku ułożą hej, co ty masz z tym wiekiem ????? !!! co ma studiowanie do wieku??!!
Kochana, ja w tym roku kończę 23 lata i mam zamiar zacząć mój czwarty już kierunek studiów. I mam nadzieję, że ostatni A skoro Ty idziesz na zaoczne, to nie masz problemu z pracą. Przy dziennych o wiele ciężej jest znaleźć dostatecznie dużo czasu na pracę, by starczyło na wszystko i żeby jeszcze było kiedy się uczyć.
Oczywiście, że tak!! Ja zaczełam mój trzeci kierunek rok temu!
Myślałam, że masz z 50 lat albo i więcej
22 lata to wcale nie jest późno. Kto powiedział, że studia trzeba zaczynać mając lat 19? Też studiuję zaocznie i mam w grupie dużo osób, które zaczęły studia później, tzn. nie od razu po zakończeniu szkoły średniej. Nie mówiąc już o tych osobach, które mają po 40 czy 50 lat. Na inwestowanie w siebie i rozwijanie zainteresowań nigdy nie jest za późno
ja nie wiem gdzie sie 22-letniej osobie śpieszy -chyba nie do małżeństwa i pieluch
Na naukę nigdy nie jest za późno a już szczególnie jak się jest takim młodym:D Bardziej Ci będzie wstyd jak Ci powie że nie zrobiłaś dyplomu a nie że później!
Chyba macie rację chyba nie wierzę, że w ogóle dam radę na tych studiach, ale często słyszę, po co Ci studia? I tak ich nie skończysz
na szczęście mój bardzo mnie wspiera w moich planach, więc może się nie poddam i dam radę:)
Dlaczego tak TWIERDZĄ?[kto?]
Na studia nigdy nie jest za późno. Mama mojego byłego chłopaka robiła studia po urodzeniu dwójki dzieci i wychowaniu ich. miała około 40 lat i wykształciła się. A potem dostała naprawdę dobrą pracę.
Teraz mam na studiach znajomego, który studiuje ze mną w grupie, za studiach stacjonarnych i ma 28 lat teraz więc nie jest za późno nawet na studia dzienne jak widać
Poza tym w dzisiejszych czasach wykształcenie jest naprawdę ważne.
Chociażby mój brat i moja babcia... Zamiast mnie wspierać,że chcę coś osiągnąć to źle... Ile bym dała,żeby cofnąć się o te 5 lat i zacząć wszystko od nowa, nie zawalić roku,ale to było chyba nieuniknione, gdyż po śmierci mamy nie dałam sobie rady... Właśnie głównie dla mamy chcę iść dalej, bo wiem jaka nauka była dla niej ważna ale jak mam to robić, gdy nie czuję wsparcia? Babcia nawet mi powiedziała,że gdy już skończe studia będę stara, a gdzie mąż,dziecko?? Nie mam siły;(
Pewnie, że jest sens !!!!
Ja zaczelam drugi kierunek majac 30 lat.
Tyle masz lat na ile sie czujesz
28 2012-04-07 16:45:08 Ostatnio edytowany przez Jasta21 (2012-04-07 17:25:22)
Ja też będę miał 22 lata jak pójdę na studia w tym roku w październiku. Też mam takie myśli, czy nie za późno, skończę studia i będę już stary. Mam zamiar iść na studia zaoczne. I nie poszedłem dlatego bo mi się nie chciało. Ale myślę sobie, że lepiej zacząć w tym wieku niż w ogóle nie iść na studia. Rozpoczęcie studiów w takim wieku może przynieść nawet więcej korzyści bo bardziej się przyłożysz mając świadomość, że nie możesz stracić więcej czasu. No ale różnie bywa.
Niektórzy w ogóle nie idą na studia, bo nie mają pieniędzy, lub z powodu innych sytuacji. Ja mam rodziców, którzy przeszkadzają zamiast pomagać. Ale rodzica się nie wybiera.
Będziesz miała dopiero 22 lata, jesteś młodziutka, nie przejmuj się innymi tylko idź na te studia. Po licencjacie będziesz miała 24/25 lat, możesz już naleźć pracę w zawodzie, do tego możesz pracować w trakcie studiów. Współczuję Ci, że masz takiego brata i babcie, wiem jak to jest jak rodzice zamiast, żeby pomóc swojemu dziecko to robią na odwrót. Dla mnie to jest chore, nie spotkałem się osobiście z takim przypadkiem wśród znajomych. Jak się ma dziecko to trzeba mu pomóc, podnieść na duchu, zmotywować, wychować i sprawić by mógł robić to co chce zwłaszcza jeśli chce się uczyć/studiować a nie myśli o bzdurach.
Poza tym to wcale nie musi być stracony czas. Zapisuj się na kursy/szkolenia finansowane z UP, zawsze to jakiś + na rynku pracy.
Dostać prace w tym wieku bez statusu studenta graniczy z cudem, wiem coś o tym. Może postaraj się też o staż.
Pozdro.
Tak się składa,że rodziców nie mam.... Tzn mam ojca, z którym nie mieszkam, a mama moja nie żyje. Mieszkam sama z bratem. Kończę technikum w przyszłym roku i mam zamiar iść na studia. Z tym wiąże się wiele trudnych sytuacji... Dlatego się taj obaeiam..
To już każdy musi indywidualnie odpowiedzieć sobie na takie pytanie, ale studiować można zawsze i nie należy się oglądać na to, co ludzie powiedzą, bo to się robi wtedy dla siebie. Ważne jest też to, by wybrać dobrą uczelnię, a jak wiadomo, nie każdą można określić tym mianem. Teraz powodzeniem cieszy się pedagogika, co sprawia, że kierunek ten nie wszędzie jest na wysokim poziomie - na łódzkiej WSP poziom na pedagogice jest dość niski, bo kierunek otrzymał ocenę warunkową. Życzę więc powodzenia!
Witam, mam pewne wątpliwości otóż boję się, że moje szanse na studia będą marne, gdyż pójdę na nie dopiero za rok. Mając wtedy 22 lata. Czy jest sens iść i czy to nie, aby za pózno? ( studia zaoczne)
Przedstawię Ci moją historię edukacji
2000r. - jak wszyscy w wieku 6 lat poszłam do zerówki
2001 - 2007 - jak wszyscy w wieku 7-12 lat byłam w szkole podstawowej
2007 - 2010 - jak wszyscy w wieku 13- 15 lat byłam w gimnazjum
I tu zaczyna się historia
2010 - jak wszyscy idę do szkoły średniej; niestety wybrałam chemię a nie geografię, co spowodowało, że męczyłam się psychicznie, było to technikum, które opuściłam przed końcem I semestru... 3 klasy.
listopad 2012 - z 3 klasy technikum przeniosłam się do... 2 klasy LO, niestety szkoła ta także mi nie pasowała i postanowiłam wrócić do swojego rodzinnego miasta
marzec 2013 - z 2 klasy LO w Gdańsku przeniosłam się do... 1 klasy LO u mnie w mieście, tym samym zyskując 2 stracone lata w edukacji
Dziś jestem w klasie maturalnej, a za miesiąc kończę 20 lat. Na studia nie idę jeszcze, bo chcę najpierw na nie zarobić, dlatego idę do zaocznej rocznej lub 2-letniej szkoły policealnej i sama studia zacznę w wieku 22-23 lat. Także spokojnie!