Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

Temat: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

cześć!

W pracy mam znajomą, którą określają [niektórzy] 'mimoza'. 'ale z niej mimoza'. I tak mnie zastanawia co to oznacza, jakie cechy posiada taka kobieta.

generalnie jej zachowanie faktycznie jest męczące. Zawsze coś ją boli, coś jej dolega jak nie zły humor to ból czegokolwiek. mam wrażenie, że ona chce być w centrum uwagi, lubi jak jej się współczuje. ogólnie jest dość miłą osobą ale po bliższym poznaniu i spędzeniu w jej towarzystwie choćby 2 dni każdy ucieka gdzie pieprz rośnie... o_O jest też przewrażliwiona na swoim punkcie tzn wszyscy są przeciwko niej, każdy się jej czepia i z kilkoma osobami już nie rozmawia, ale to na własne życzenie.

wcześniej z tym określeniem się nie spotkałam, więc może pomożecie mi rozwinąć temat smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

Spotkałam się z określeniem "mimoza" ale tylko jako określenie wyglądu kobiety szczupłej, wiotkiej, bladej, zbyt delikatnej.

3

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

hmmm no to właśnie tu chodzi o zachowanie, bo ani szczupła i filigranowa nie jest, wręcz przeciwnie

4

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?
filezila napisał/a:

hmmm no to właśnie tu chodzi o zachowanie, bo ani szczupła i filigranowa nie jest, wręcz przeciwnie

Czasem ludzie używają nieadekwatnych epitetôw. Jeden coś rzuci a inni podchwycą i powtarzają. Chociaż niewykluczone, że to jakiś regionalizm.

W moim otoczeniu na taką użalającą się nad sobą kobietę, mówi się raczej hipochondryczka, a na humorzastą chimeryczka. Ale pewnie jest jeszcze sporo innych określeń?

5

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

Mimoza to kobieta nadwrażliwa, reagująca na wszystko zbyt intensywnie, którą byle co może zranić.

6 Ostatnio edytowany przez filezila (2015-04-26 19:44:33)

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?
Iceni napisał/a:

Mimoza to kobieta nadwrażliwa, reagująca na wszystko zbyt intensywnie, którą byle co może zranić.

bingo smile chyba trafiłaś w sedno smile

a co myślicie o takich osobach?

7 Ostatnio edytowany przez ZrezygnowanaSky (2015-04-26 22:18:30)

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

Chodzi o wiecznie narzekajaca,uzalajaca sie nad soba-zeby wiecznie jej wspolczuc czesto taka osoba   robia to z premedytacja i nie sa az takie  wrazliwe -jakie sprwiaja  wrazenie-czesto cwane, czy chodzi  o naprawde bardzo  wrazliwa osobe ?

w innym watku pisalam o pewnej znajomej i raczej  okreslalam  ja  jako " WAMPIR ENERGETYCZNY"

"Mam pewna  znajoma,jednak ograniczylam z nia kontakt,bo ciagle narzekala  kazda rozmowe rozpoczynala  jak to ona zle sie czuje  ze   nie  moze  na  siebie patrzec,ze widzi ze sie strzeje ze brzydka itp,chciala zeby caly czas  ja pocieszac,jak moglam to pocieszalam,dawalam dobre slowo,ale  od niej  nic nie bylo milego  wsparcia,tylko odbierala mi sile ,po wysluchaniu jej Ja jeszcze gorzej sie czulam  ,chociaz bylam w  gorszej sytuacji,gorszym stanie psychicznym tak naprawde ,ale o tym nie mowilam.. Chciala,zebym chodzila jak ona chce i   zebym jeszcze o nia zabiegala.,a i  potrafila byc czasami nawet uszczypliwa,wiecznie porownywala sie z kims,tlumaczylam zeby tego nie robila..ehh  Mialam juz po prostu dosyc..

Miala znajome,psa,faceta,a chciala zeby caly czas Wspolczuc jej SKUPIAC SIE tylko na jej problemach,ale ONA kogos problemy to tak naprawde miala gdzies..."

8

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

ZrezygnowanaSky też mam takie wrażenie, że właśnie ta moja znajoma tak sę zachowuje.Lubi jak się na niej skupia uwaga, jak się ją pociesza itp. mnie coś takiego na dłuższą metę męczy, jestem poirytowana i mam gorszy humor, bo ona taka atmosferę wprowadza. mam wrażenie też, że jest zazdrosna, że inne osoby są lubiane i wesołe.

ciekawe tylko po co ludzie tak się zachowują?

9 Ostatnio edytowany przez ZrezygnowanaSky (2015-04-27 01:33:47)

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

Powiem Ci,ze juz  mi  sie nie chce jej analizowac,

Ona nie ma skupulow zeby  kogos  wiecznie zadreczac..

Napisze co u mnie slychac,wtedy kiedy jejj pasuje,byc moze  juz wyczerpala limit wspierania u kogos ,szuka nastepnej ofiary jest milutka ,ale tylko po to by znow  zaczac opowiadac,ze zle sie czuje i znow o jej problemach,jakby tylko  ona miala... A jak widzi moj brak  zaangazowania,zainteresowania jej problemami,to wielce obrazona smile daj spokoj..Nie mam juz sil na nia,
Raz mowi ze czuje sie taka brzydka  gruba,a pozniej porownuje sie z inna kobieta po  czym mowi  ze tamta  "inna kobieta"nie ma szans przy niej(ze niby  tamta  gorsza z wygladu).. smile
A  i  zuwazylam tez,ze lubi prowokowac,to by ktos kogos krytykowal-chodzi glownie o wyglad ,nie wiem chce wtedy poczuc sie taka lepsza?  Tak sie zchowuje kobieta 40 letnia..  roll
Wymeczyla  mnie niesamowicie.. I kontakt ograniczony.

10

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

no ja też staram się kontakt ograniczyć do minimum czyli ogólnie do jakiejś współpracy. zauważyłam, że ta moja znajoma lubi manipulować, gdy przychodzi nowa osoba do pracy to do niej obgaduje ludzi, których nie lubi, z którymi na własne życzenie się nie odzywa.

myślę, że tacy ludzie chyba są zakompleksieni i lubią się dowartościowywać .....

11 Ostatnio edytowany przez ZrezygnowanaSky (2015-04-30 03:32:08)

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?
filezila napisał/a:

no ja też staram się kontakt ograniczyć do minimum czyli ogólnie do jakiejś współpracy. zauważyłam, że ta moja znajoma lubi manipulować, gdy przychodzi nowa osoba do pracy to do niej obgaduje ludzi, których nie lubi, z którymi na własne życzenie się nie odzywa.

myślę, że tacy ludzie chyba są zakompleksieni i lubią się dowartościowywać .....

Rowiez mam takie  wrazenie,ze ta moja znajoma tak naprawde manipuluje ludzmi,testuje ich i chce zeby robili tak jak ona chce ,bo  tak jej wygodnie wink
jak  nie po jej mysli,to robi z siebie mala dziewczyke wink  ,wpada  niby w chisterie...A czasami cwana,egositka  rozzczeniowa ,malo elastyczna wink


Narzeka, SZUKA OFIAR tylko zeby  ktos ja wiecznie pocieszal,a  innych problemy ma tak naprawde gdzies  smile

UDAJE ze niby nie jest zazdrosna  o inne  kobiety,ale to klamtwo wink RYWALIZUJE tak naprawde,zazdrosci,porownuje sie,nawet jest zazdrosna o znajomosci.. Tak naprawde sprawia jej przyjemnosc jak ktos  mowi o kims zle szczegolnie o kims z    kim tak naprawde rywalizuje-zazdrosna jest,choc moze sprawiac wrazenie,ze nie jest  zazdrosna wink,od takich jak najdalej wink Ograniczylam  kontakt z nia, juz od dawna  czulam od niej cos zlego,nieszczerego,pomimo ze  byla mila... Czesto wykorzystuje ludzi,do swoich celow-kiedy  ktos jej potrzebny.. Ale mnie juz nie nabierze.


WOLE byc sama,niz spotykac  sie z osoba,ktora chce mna manipulowc,chce zebym tanczyla jak  ona WIELKA KSIEZNICZKA zagra,zeby mie wykorzytywala-jak jestem  jej potrzebna-do jej
celow,nudy,wysluchania jej problemow ,skupiac sie tylko na niej. Ja rozumiem jak   najbardziej,ze ktos  ma zly dzien,ale nie caly czas,prawie codziennie-dreczyc ludzi ,a jak ma kogos to"olewka" ,to  dziekuje za taka"znajomosc" Dosyc dawalam sie nabierac, wykorzystywc ,koniec.

ALE  zeby nie  bylo,ze tylko kobiety tak  narzekaja,to  milam znajomego,ktoremu prawie nigdy nic nie pasowalo,czesto krytykowal  ludzi szczegolnie kobiety,ta  brzydka a ta taka itp.. ale  one wcale nie byly brzydkie, czesto byly nawet atrakcyjniejsze od niego wink,a on  zaden pieknis,niezbyt  atrakcyjny byl,czasami wysmiewal wrecz innych.Czasami nawet probowal manipulowc,sprawiac zeby ten ktos czul sie gorszy od niego,narzucic komus swoj gust..Wielki Pozer..

12

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

mam taką koleżankę.Po pół godziny w jej towarzystwie jestem zdołowana.
Wieczne narzekanie jak to ona ma źle a inni lepiej.Jaka jest pokrzywdzona i nikt jej nie rozumie.

13

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

Mimoza..- wpatrzona w dal, nieobecna, melancholijna. Nie lubi się usmiechac. Jak ją o cos prosisz, reaguje zniecierpliwieniem. Ma problemy i bogaty swiat wewnętrzny, tylko jej znany, niedostępny innym, zresztą nie mowi o nich, bo nikt jej nie rozumie wink

14 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2015-04-30 10:12:02)

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

Mialam taka kolezanke hmm

Byla wiecznie niezadowolona z siebie, narzekala na wszystko, przy czym na jakiekolwiek sugestie rozwiazan reagowala jakbym chciala ja obrazic. Jak jeczala o tym, ze ma kilka kilo nadwagi (nie kilkadziesiat, doslownie moze z 5kg) i jej zaproponowalam pojscie ze mna do silowni, bieganie i dalam namiary na pare blogow o odchudzaniu, to sie dowiedzialam, ze wyzywam ja od grubych i jestem faszystka. Jak sie rozstala z facetem i probowalam ja pocieszyc wyjsciem na drinka i spotkaniem ze znajomymi, na co sie zgodzila, w momencie kiedy przyszla do pubu zaczela boczyc sie na kazdego i dowiedzielismy sie, ze jak smiemy byc w dobrym nastroju w jej obecnosci. Czyli cokolwiek czlowiek zrobil, bylo zle. Prawo, lewo, prosto w drzewo- jak mowia. Oczywiscie, samo wspomnienie, ze jej jest ciezko i cierpi (cokolwiek to znaczylo), bylo powodem, ze trzeba jej bylo zawsze przyznawac racje w kazdej dyskusji, bo inaczej smiertelnie sie obrazala. Po kilku latach takiego "kolezenstwa" wybilo mi i po prostu przestalam sie z nia kontaktowac.

Zgadzam sie, ze takie mimozy to zwykle wampiry emocjonalne, ktore wcale nie sa delikatne i wrazliwe, ale niesamowicie narcystyczne i roszczeniowe. Chca ciaglej uwagi, uzalania sie nad nimi, a nie pomocy. Rozwiazanie ich problemow odcieloby ich przeciez od zrodla wspolczucia i cackania sie z nimi. Szkoda gadac.

15

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

Mimoza to roślina, która na dotyk reaguje składaniem liści.
Nazywa się w ten sposób osoby przesadnie wrażliwe i delikatne.

16

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

Moj blad,bo szlam na  ugode(zeby bylo po jej mysli , jak jej pasuje,dobrze jej smile ),zeby miec  spokoj  "dobra niech bedzie po jej ." dla swietego spokoju.. bez klotni..ustapie,ale robila  to z premedytacja..

17

Odp: Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

Od negatywnych ludzi,wiecznie narzekajacych jak najdalej.

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Kobieta-mimoza. Co takie stwierdzenie oznacza?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024