Problem z szefem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: Problem z szefem

Hej

Mam pewien problem który pojawia się notorycznie od pewnego czasu.

Pracuję w średniej wielkości firmie w dziale hr i podlegam bezpośrednio pod dyrektora firmy.
W firmie pracuję od roku.
Po pół roku pracy, wnioskowałam o podwyżkę. Dostałam odpowiedź odmowną a argumentem była zła kondycja finansowa firmy.
Od tego momentu bezpośrednio ze strony szefa zaczęły co jakiś czas napływać uwagi dotyczące mojej pracy. Mianowicie szukanie jakichś drobnych niuansów aby tylko wytknąć mi chociaż najdrobniejszy błąd. Za każdym razem tłumaczę się i wyjaśniam, że moich błędów nie ma w tych konkretnych pracach co zawsze podpieram dowodami w postaci maili czy odpowiedniej dokumentacji.
Mój szef jest typem człowieka, który nigdy nie przeprasza. Nie potrafi przyznać się do błędu. Akurat to ma dla mnie najmniejsze znaczenie gdyż wiem, że pracuję dobrze i od innych przełożonych nie było nigdy zastrzeżeń.
Za każdym razem, gdy sprawę wyjaśniam szef nie odzywa się do mnie przez kilka dni (podejrzewam, że jest mu po prostu głupio) by za jakiś czas znowu mógł wystosować do mnie "soczystego" maila z wyimaginowanymi roszczeniami.
Ostatnio sprawa nabrała o tyle dla mnie stresujący obrót, ponieważ mogę uznać, że szef stosuje wobec mnie tak zwany "bulling" (szef wysyła mi maile i smsy po godzinach pracy z informacją co rzekomo zostało zrobione źle). Oczywiście mam dowody na to, że nie ma w tym żadnej mojej winy, błędu ani pomyłki.

Pytanie do was, jak kulturalnie ale stanowczo w końcu dać mu do zrozumienia, że moja praca wykonywana jest należycie i odpowiednio a jego "oskarżenia" są dla mnie krzywdzące i niesprawiedliwe.

Dodam, że przed prośbą o podwyżkę takie sytuacje w ogóle nie miały miejsca a szef wychwalał wszędzie moją osobę, wręcz chwalił się w innych instytucjach pracownikiem takim jak ja.

To, że muszę zmienić pracę wiem sama. Więc darujmy ten wątek.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Problem z szefem

Zmień pracę.
Sama zauważyłaś, że jest to typ, który nigdy nie przyzna się do błędu, nie przeprosi, więc w jaki cywilizowany sposób chcesz mu przekazać wieść, że nie ma racji, że twoja praca jest dobrze zrobiona? Przecież to on jest szefem, to raczej jego działka oceniać pracowników, oceniać ich pracę, wynagradzać stosownie, itd.
Dlaczego poprosiłaś o podwyżkę, czy takie były ustalenia w czasie rozmowy o pracę, że wynagrodzenie będzie podniesione, czy sama uznałaś, że dobrze pracujesz i należy ci się?

3

Odp: Problem z szefem

Na rozmowie kwalifikacyjnej zostalam poinformowana, że moge sie starac o podwyzke po pol roku od zatrudnienia

4

Odp: Problem z szefem

No to niefajnie z strony twojego szefa.
Pomyślałam, że może gość ma taką strategię - wychwalał cię, by pokazać komuś innemu, że inni są lepsi od niego, może teraz padło na ciebie, to ty teraz jesteś "psujem", taka niskiego lotu polityka gnojenia sad
Powiem ci z mojego doświadczenia - nie warto psuć sobie nerwów na takie typy, nie ma znaczenia, czy udowodnisz gościowi, że dobrze wykonujesz pracę, sama zauważyłaś, że im bardziej ty mu udowadniasz, tym bardziej on tobie pokazuje, że jego zdanie jest ważniejsze. Jeżeli dobrze wykonujesz swoją pracę, poszukaj lepszego pracodawcy, który to doceni.

5

Odp: Problem z szefem

Na rozmowie rekrutacyjnej poinformowano Cię, że po pół roku możesz starać się o podwyżkę i kluczowe tu jest słowo starać się. Starać się to nie znaczy dostać. Twój szef chyba nie przypuszczał, że ktoś się faktycznie odważy to zrobić, a Ty go wyprowadziłaś z błędu i to go boli;-) Z takim typem już się nie dogadasz raczej. Będzie próbował udowodnić, że nie jesteś dobrym pracownikiem i żadna podwyżka Ci się nie należy.

6

Odp: Problem z szefem
89karoline napisał/a:

Z takim typem już się nie dogadasz raczej. Będzie próbował udowodnić, że nie jesteś dobrym pracownikiem i żadna podwyżka Ci się nie należy.

Dokladnie chyba tak właśnie jest ;/



Averyl napisał/a:

nie ma znaczenia, czy udowodnisz gościowi, że dobrze wykonujesz pracę, sama zauważyłaś, że im bardziej ty mu udowadniasz, tym bardziej on tobie pokazuje, że jego zdanie jest ważniejsze. Jeżeli dobrze wykonujesz swoją pracę, poszukaj lepszego pracodawcy, który to doceni.


Widzisz problem w tym, że ja się teraz boje jak będzie wyglądała moja sytuacja w momencie szukania nowej pracy. On jest jedyna osobą która może mi wystawić referencje i je potwierdzić. Ja się boje, że on po prostu przy każdej okazji będzie mnie oczerniać w oczach potencjalnych pracodawców i mówić, że byłam złym, nierzetelnym pracownikiem sad

7 Ostatnio edytowany przez YES-woman (2016-10-12 09:47:07)

Odp: Problem z szefem

Mam podobny problem z moją kierowniczką. Podłoże jest inne, ale ciągłe wytykanie błędów stało się na porządku dziennym. U mnie jeszcze dochodzą chamskie odzywki. :-/

Mam nadzieję, że Ty się tym nie przejmujesz, bo ja np. bardzo to przeżywam. Jestem na etapie szukania innej pracy. Choć ciężko mi z tym, bo ja mam umowę na czas nieokreślony i przez jakąś głupią babę muszę rezygnować z państwowej posady sad

Nie umiem Ci doradzić, ale 3mam kciuki za pozytywne rozwiązanie sprawy i żeby ktoś na forum dobrze Ci doradził.

Powodzenia!

PS. Jeżeli dobrze kojarzę to na świadectwie pracy nie wpisują opinii. A nie każdy pracodawca potrzebuje rekomendacji od ostatniego pracodawcy... Choć to trudne to trzeb zastanowić się, czy warto się męczyć w pracy, w której spędzamy dużą część swojego życia... sad

8

Odp: Problem z szefem
YES-woman napisał/a:

PS. Jeżeli dobrze kojarzę to na świadectwie pracy nie wpisują opinii. A nie każdy pracodawca potrzebuje rekomendacji od ostatniego pracodawcy

Mieszkam poza granicami kraju, tutaj referencje są na początku dziennym. To, że przy szukaniu nowej pracy będę musiała podawać jego numer telefonu jest dla mnie oczywiste.
Dlatego nie wiem jak z tego wybrnąć .

9

Odp: Problem z szefem

Referencje - to może być problem. Mój znajomy z Włoch wybrnął z tematu tak, że potencjalnemu pracodawcy, mówił, że w obecnej firmie, nikt nie wie o tym (i dobrze byłoby zachować dyskrecję), że szuka pracy i sugerował, by raczej nie dzwoniono po referencję, bo jak w firmie dowiedzą się, to chociażby po to, by go zatrzymać wystawią mu złe referencję.
Musisz to ubrać w ładne słowa i trochę teatralnie rozegrać.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024