Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PIERWSZA MIŁOŚĆ I RANDKI » Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 57 ]

Temat: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Znacie mnie juz na wylot praktycznie przez te moje posty. ..
Otoz tak jakos wyszlo ze wczoraj bylam juz na trzecim spotkanku ze znajomym bylismy w kinie  .
Mialyscie kiedys taka sytuacje ze jakos tak dziwnym trafem jak dzwonicie to nie moze odebrac telefonu ? Calkiem glupie przypadki ...
Albo spotyka siez wami 3-4 h i wraca do domu bo musi 25 letni facet .
Przed chwilka rozmawialismy na gadu ... i ... powiedzial ze za 10 min wracaja rodzice i jedzie do  rodziny wiec chcialam z czystego serduszka zadzwonic i uslyszec jego glos dzwonie a on standardowo nie odbiera;] hehehe .. i mowi zre wlasnie rodzice przyszli .. 
Dziwne akcje ... czy to powod do niepokoju ? mimo iz trzymam to na dystans bo po tym co przezylam wole sie za bardzo nie angazowac ... ale serio dziwne akcje sie dzieja ...
Daje mi duzo do myslenia mimo iz normalnie sie spotkamy ale ma zajecia na przyklad studia ok to rozumiem ze sie nie odzywa w ogole 7 h pominmy ten fakt ...
To pojechal z tata gdzie bo ma jakas firme i nie odbieral mimo iz powiedzial ze pusci strzaleczke i zadzwoni ... bo mial problemy z telefonem i znowu ja zadzwonilam blad ? Moziwen ie odbiera .. nie odbiera w ogole telefonow no sporadycznie ale przed spotkaniem ....
A teraz myslicie ze pojechal do rodziny ? heh ... watpie ... bo gdyby tak bylo to chociaz moglby napisac smsa ? Odebrac telefon puscic strzalke prawda ? ....
Ktos tutaj kreci chyba na dwa baty klasyczny przypadek ? :] jak to sprawdzic ... bo poco robic jazdy mimo iz te zbiegi okolicznosci sa naprawde DZIWNE .... czuje ze jest ktos inny ze on nie odbiera wtedy bo jest z jakas laska naprawde ... ale czy mozna to sprawdzic nie wiem ...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Zapytaj go prosto z mostu co jest grane. Może on Cię zwyczajnie zbywa, tylko nie ma odwagi powiedzieć Ci tego wprost? Najlepszym rozwiązaniem według mnie jest tutaj rozmowa.

3

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Heh ale on twierdzi ... ze naprawde on nie moze odbierac
Bo tata bo mama bo autobus bo siusiu bo srusiu bo praca bo to bo tamto hmm

4

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Skoro on tak twierdzi, to może i tak jest, ale dziwne, że ciągle mu coś "wypada". Spróbuj nie odzywać się przez jakiś czas do niego. Zobaczysz jaka będzi jego reakcja, jeśli się zmartwi to znaczy że jest ok, myśli o Tobie i zastanawia się dlaczego milczysz, jeżeli nie no to znaczy, że chyba nie lubi z Tobą rozmawiać i szuka pretekstu by tego uniknąć. A może on  boi się angażować w tą znajomość?

5

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Rok temu dziewczyna go zdradzilam po 2 letnim zwiazku przylapal ja w lozku z innym .
Przyznal ze boi sie troche angazowac ale tylko i wylacznie dlatego ze ... boi sie ze bedzie pieknie tak jak teraz a za jakis czas go kopne w tylek i zostawie ...

6

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

jeżeli pojawiają się takie akcje a facet kogoś ma to najłatwiej to sprawdzić w weekend.Zawsze z kobietą facet spędza wtedy najwięcej czasu czy to z żoną czy z dziewczyną-znacie się krótko więc to utrudnia sprawę bo tak to mogłabyś chcieć np.odwiedzić go w domu

7

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

jakos powiedzial ze weekend spedzamy razem idziemy gdzies na impreze ... no zobaczymy ..
Ale sluchajcie byla sobota to spotkalismy sie o 19 o 22 on juz wracal do domu hmm

8

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

no to troche dziwne według mnie... hmm nie znasz go jeszcze za dobrze a może on musi sie kims opiekowac czy coś??bo niekoniecznie musi to byc tak że ma kogoś a ciebie zwodzi

9

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Dziewczyny mi sie wydaje ze on kreci jakies wałki . Coś jest nie tak ... naprawde takie rzeczy sie czuje hmm
Ale kim on moze sie opiekowac ... heh ojciec ma firme .. mama jest lekarzem to nie wiem sorrki : /
Mi sie wydaje ze druga laska ... Mam ochote go jakos sprawdzic ale nie wiem jak hmm .... bo to sie czuje ze jest ktos jeszcze... jakies dziwne podchody ... teraz rozmawiamy na gadu a spotkac sie nie mozemy na chwilke bo cos tam cos tam ... i spotkamy sie za poltorej h .
Wczoraj pojecal wieczorem o 22 motocyklem gdzies pojezdzic na lotnisko dowiedzialam sie od znajomej ktora mieszka w tych okolicach ze na lotnisku nikt nie jedzil ... hmm wiec ja milczalam to rano sie obudzilam mialam 24 nieodebrane polaczenia ...
To sa jakies wałki

10

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

a czy on przypadkiem nie jest żonaty?
rzeczywiście wygląda to podejrzanie, a te rozmowy na gg to kończy moze dlatego, ze nie chce, żeby ktoś zobaczył
lepiej dmuchać na zimne moim zdaniem

11

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Wlasnie sie kapal ... 45 min ... i chcialam go troche przypedzic zeby sie spospieszyl dzwonie a tam zajete 2 -3 -4 razy zajete... i za chwile on wiadomosc na gadu jesscze tylko wlosy uloze ehehehe czaicie ? ...
Jakie wałki ? Z jego strony ? ....

12

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

on napewno coś wkreca ;/ a macie może jakichs wspolnych znajomych?? warto zrobić jakiś wywiad o nim,bo po co to ciągnąć jeśli sie okaże że jest ktoś trzeci w tym wszystkim

13

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Tez mi się mocno wydaje że on kręci!!!! To nie jest normalne zachowanie...jesli macie wspolnych znajomych to lepiej z nimi pogadaj....lepiej zebys jak najszybciej poznala prawde....

14

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Jasne, ze facet cos kęci. Zeby ciagle wykręcac sie w ten sposob?! Najlepiej załatwić to przez rozmowe. Spytaj sie go wpros co jest grane, bo nie lubisz jak ktos z Ciebie głupka robi, a w tej sytuacji pewnie tak sie czujesz. I ja bym sobie odpusciła to dzwonienie i sprawdziła w ogole czy mu zalezy, czy Twoje telefony przypadkiem nie sa dla neigo uciązliwe. Coś mi sie zdaje, ze to nie jest facet wart zachodu.:/

15 Ostatnio edytowany przez veroncia (2008-09-15 18:04:57)

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Wiecie co dziewczyny rozmawialam z nim wlasnie wyszedl poklocilismy sie troche ... Twierdzi ze ona ma duzo znajomych w tym kolezanek ale on to potragi rozgraniczyc ... ze one puszczaja strzalki pisza smsy ale to wszystko ze jestem tylko ja . Co do tego szybkiego wracania do domu .. nie wiem fakt faktem czesto dzwonia do niego rodzice . Nie mam wspolnych znajomych ale on kiedys byl w takiej dosc .... dziwnej grupie ludzi wyrwa lsie z tego ..a jest jedynakiem i jego rodzice sie martwia zwlaszcza ojciec .  Jest naprawde kims fajnym szalonym zwariowanym ale ... cos jesst nie tak . Niestety tak jak pisalam po wyzej ...nie mam wspolnych znajomych .
A poza tym on powiedzial ze ... non stop sie klocimy o to ze on nie odbiera tych telefonow powiedzial ze nie wie jak dlugo to wytrzyma ... na to wychodzi ze to moja wina  ? proponujecie jakis plan .
Doszlo do takiego krytycznego momentu ze powiedzial ze wychodzi wstal zalozyl kurtke ja zmieklam i powiedzialam nie no prosze Cie zostan porozmawiajmy a on wtedy
" Poco robisz takie jazdy czy TY musisz non stop ... sie klocic ze mna o te telefony ? "Dziewczyny bo to naprawde jest irytujace. ...
Jechal z tata do jakiegos mieszkania na starowce.. i jest w centrum starowki bo oni zajmuja sie kupowaniem nieruchomosci nevermind ...
I jade dzisiaj z nim autobusem ... a on o tutaj jest to mieszkanie a ja to od babki ? A on nieee nei ...
A ja no tak bo to od babki ... jest na starowce a on : co ???? Nie no cos TY nie na starowce..
Kreci dziewczyny strasznie ....
Mowil ze chcialby mnie ... zaprosic do domu i w ogole a unika tego ... neutral
cos jest nie tak serio ...
Tylko ja nie wiem jak go sprawdzic zamilknac na jakis czas? ....
Nie wiem co zrobic. .. milkniecie bylo by ... takie ze koncze to .. wszystko a nie chce ... co zrobic ...

16

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Dziwne to wszystko...najlepiej chyba bedzie jak wogole przestaniesz sie do niego odzywac, jak troche odpoczniecie od siebie, niech on sie troche o Ciebie postara, pomartwi...narazie tylko Ty sie o niego martwisz, a on to ma gdzies...jesli mu zalezy to zmieni swoje nastawienie i powie Ci prawde....szczerosc w zwiazku jest najwazniejsza, a on raczej nie jest z Toba szczery;///
Uzbroj sie w cierpliwosc;))

17

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

CZyli uwazacie ze powinnam przestac sie odzywac ? Ale na jakiej zasadzie to ma byc mam zniknac z gadu ? Nie odbierac telefonow ?
Wiecie ze on twierdzi ze on sie stara ?
sad nie wiem czuje sie tak jakby to byla moja wina ze wyolbrzymiam ale pisze wam tak jak jest serio ....
Wiec chyba mam racje i jest cos nie tak w tej chwuili ma 15 minut do domu a wraca juz 45 minut nie wnikam to moze szczegoly ...
Doradzcie zniknac w jakims sensie znaczy sie przestac sie odzywac... nie pisac smsow jak to ma wygladac ....

18

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

zacznij sie zachowywac tak jak on....przeciez on tez nie zawsze odbiera twoich telefonow;)
Wiec nie powinien miec do Ciebie pretensjiii....
Powinnas zajac sie czyms innym....chyba za duzo myslisz o nim i za bardzo sie starasz...
Ja bym mocno ograniczyla sms'y...moze jeden dwa dziennie...czasami wogole...
Aha i koniecznie nie pisz jakis słodkich rzeczy:)))
Naprawde to on powinien o Ciebie powalczyc...poczuc taka potzrebe....
Ja bylam w troche podobnej syt - facet mnie tak oklamywal ze szok, tez nie odbieral czasami tel, nie odp na sms'y...niby ciagle byl zapracowany...to dluga historia, ale skonczyla sie masakrycznie...zrobilam duza intryge i poznalam cala prawde...

19 Ostatnio edytowany przez veroncia (2008-09-15 18:50:38)

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

ale jesli ja zaczne sie zachowywac tak jak on to zacznie sie rozpadac ...
Po prostu moze ... powiem mu ze gdzies wychodze .... i wogole bo wiem ze on jest przeczulony na punkcie zdrady bo dziewczyna go zdradzila ... hmm przylapal ja w lozku z innym facetem ...
No ale co zrobic ...
On kreci jakies lody:/ i cos jest nie tak ....
Moze powiem ze pojde sie przejsc i nie bede sie odzywac ,,, nie wiem co dziala na faceta... .zeby zaczal sie zastanawiac ze jest cos nie tak

20

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)
veroncia napisał/a:

ale jesli ja zaczne sie zachowywac tak jak on to zacznie sie rozpadac ...
Po prostu moze ... powiem mu ze gdzies wychodze .... i wogole bo wiem ze on jest przeczulony na punkcie zdrady bo dziewczyna go zdradzila ... hmm przylapal ja w lozku z innym facetem ...
No ale co zrobic ...
On kreci jakies lody:/ i cos jest nie tak ....
Moze powiem ze pojde sie przejsc i nie bede sie odzywac ,,, nie wiem co dziala na faceta... .zeby zaczal sie zastanawiac ze jest cos nie tak

Wiesz co jako facet mam tylko jedną radę powiedz mu co Ci nie pasuje my jesteśmy trochę mniej domyślni ;-) i trzeba jasno i prosto wyartykułować co nie pasuje takimi zagrywkami raczej wiele nie zdziałasz a doprowadzisz do kolejnych nieporozumień...

21

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Veroncia - ale dlaczego on moze robic co tylko chce, nie mowi Ci wszystkiego...a on musi wiedziec wszystko???
Naprawde powinnas przystopowac i sie głeboko zastanowic nad sensem tego wszystkiego...dlaczego tylko Ty masz sie zamartwiac i starac???
Niech ten facet pokarze cos co o nim bedzie dobrze swiadczyc...
Moze jestem przeczulona ale ja bym miala duzy dystans do niego...i raczej bym chciala odetchnac od tego na jakis czas poki on nie wykarze inicjatywy i nie pokaze ze mu zalezy...

22

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Mowilam mu ze nie podobam i sie to ze nie odbiera telefonow ...
Mowilam ze ... nie podoba mi sie to to i to ale co z tego ... jak to nic nie daje  ? : /

23

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

przeciez juz probowała z nim pogadać i co z tego wyszło?? nic, bo on ma koleżanki i ONE do niego pisza i puszczaja sygnały hmm  no prosze was,czy to jest normalne?

widze troche że twoja znajomośc zaczyna przybierać wygląd mojej porzedniej,też nie odbierał a jak juz to był jakby zły że wogóle dzwonie,na smsy tez nie zawsze otrzymywałam odp......  może to tylko tak wygląda ale u mnie niestety nie zakończyło sie to happy endem:( (no ale nie o mnie teraz)

nie chce cie martwić ale nie wygląda to wszystko różowo...

24 Ostatnio edytowany przez veroncia (2008-09-15 19:06:47)

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Powiedzialam ze ide sie przejsc ... i napisalam mu
Czesto kiedy chcesz zeby bylo wszystko ok .. starasz sie tak bardzo ze wszystko psujesz idealizujac wszystko co jest calkiem niepotrzebne . Zastanawiam sie czasami co robisz a przeciez masz obowiazki tak jak kazdy tak jak ja i Ty ... czesto mi Ciebie brakuje siedzac gdzies na lawce zastanawiajac sie gdzie jestes co robisz i czy myslisz tez o mnie . Czesto kiedy dzwonilam a nie odbierales plakalam bo ... zastanawialam sie czy nie dzieje mi sie krzywda czy robie cos nie tak . A zeby bylo wszystko ok to przeciez musza sie starac dwie osoby prawda .. ?...Zwlaszcza wtedy kiedy czuje sie ... niepokoj trzeba robic wszystko by go zniwelowac by druga osoba nie czula niepoewnosci  lecz czula pewnosc ze nic jej nie grozi ....ide sie przejsc przemyslec pewne kwestie .... pobyc sama ze soba.... bo wina zawsze jest po srodku jesli jest klotnia pamietaj .....mozna wyolbrzymiac ale ja tego nie robie ... wiem czego chce i tak samo wiem czego sie boje ... chce stabilnosci chce spokoju chce wiary w to ze jestes czy to tak wiele ?! pa "
powiedzial ze mam zostac ... ze nie mam nigdzie isc
Wiecie co .. on tak na to wszystko reaguje z tqakim luzem jakby sie niczym nie przejmowal jakby mial mnie w garsci jakby wiedzial ze.... on ... kiwnie palcem a ja bede ...
Wylaczylam telefon ... niech sie zajmie kolezankami
Znikne na jakis czas a jesli on zapyta dlaczego to zrobilam bo zapyta ?
On odwroci tak kota ogonem ze ja ROBIE jakies jazdy z byle powodu zapewne ... ....

25

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Czyli terapia szokowa bedzie chyba najlepsza...przestan sie odzywac tak jak on i tyle...
Seriooo...niech mu troszke główka ruszy i pomysli chociaz raz...ze jednak cos jest nie tak...
a jak nie pomysli i ciagle bedzie mowil ze to Twoa wina - kopnij go w d...
Sorka ale jakos mnie ten Twoj facet wkurza...zbyt wiele sie podobnych sytuacji nasluchalam i sama doswiadczylam....
Nie wolno sie z takimi cackac!!!

26 Ostatnio edytowany przez mica (2008-09-15 19:07:24)

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

widze że sie otworzyłaś w tym smsie do niego...ciekawe tylko ile on z tego zrozumie...

27

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Wiecie co .. on tak na to wszystko reaguje z tqakim luzem jakby sie niczym nie przejmowal jakby mial mnie w garsci jakby wiedzial ze.... on ... kiwnie palcem a ja bede ...
Wylaczylam telefon ... niech sie zajmie kolezankami
Znikne na jakis czas a jesli on zapyta dlaczego to zrobilam bo zapyta ?
On odwroci tak kota ogonem ze ja ROBIE jakies jazdy z byle powodu zapewne ... ....
Zobaczymy co bedzie jak zamilkne ... wylacze telefon wiem ze on jedzie na jakas inwestycje do innego miasta CALA srode ... wraca wieczorem ....
Zobaczymy ... wiem ze on teraz czeka na mnie na gadu ... i przeczytalam tylko
" Nie idz nigdzie Misia prosze Cie zrozumiano  ?"
Zobaczymy co zrobi ...

28

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Moze jakis ostatni prostszy sms na dobranoc ? hmm co proponujecie ?

29 Ostatnio edytowany przez mica (2008-09-15 19:13:08)

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

nie pozwól żeby mówił ci co masz robić!! a odwracanie kota ogonem to typowa reakcja obronna



I nie pisz do niego, skoro chcesz przemyśleć to oznacza milczenie, pokaż że potrafisz postawic na swoim

30 Ostatnio edytowany przez sueno6 (2008-09-15 19:14:01)

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Dam Ci dobra rade....nie odzywaj sie tydz lub 2 ...zobaczysz jak odezwie sie sam i jakby nigdy nic zapyta dlaczego sie nie odzywasz, co jest nie tak....faceci lubia zgrywac głupków...
Nie dawaj sie tylko nabrac....ja sie dalam - wiem na jakiej zasadzie to dziala
Im Ty jestes dla niego bardziej dobra, troskliwa itd...tym on wie ze ma Cie w garsci i sprawdza Twoja wytrzymalosc i niby oddanie;/...
To sprawdzanie moze okazac sie okrutne momentami...nie pozwol na to....
Nie warto!!!

31

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Nie pisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To najgorsze co mozesz zrobic!!!!!!!!!!!!
Czy Twoj facet nie ma na imie Andrzej....bo tamten dzialal identycznie....okazal sie najwiekszym chamem......nie pisz, błagam!!!!!!!!!!!!!
On podskoczy z radoscia i dalej bedzie robil zeby zatruc Ci zycie....
On Cie ciagle sprawdza!!!!!!!!!!!!
Pamietaj...znaj swoja wartosc i miej szacunek dla siebie!!!!!!!!!!!!
Nie pozwol zeby ktos Cie krzywdzil!!!!!!!!!!!!

32

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Dobrze nie napisze ...
Nie nie ma na imie Andrzej
W jego oczach hm nie widac .. jakiegos kretactwa badz czegos innego ...
Ale jest cos nie tak ...
Wiem ze jesli nie bede sie odzywac to on zakonczy to a tego nei chce dziewczyny za dobrze sie czuje przy nim kiedy jest przy mnie jest naprawde dobrze to wszystko sie dzieje kiedy go niema ... a nie chce tego zepsuc milczeniem ...

33

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Uwierz mi ze napewno nie zepsujesz w ten sposob....
musisz pokazac ze masz wlasne zdanie ze nie jestes na kazde jego skinienie....
moze Cie tylko bardziej docenic...faceci nie lubia dziewczyn ktore zbytnio zawracaja glowe, daj mu tej wolnosci ktore tak potrzebuje....wtedy zobaczy ze ta wolnosc nie byla mu tak bardzo potzrebna....
Ty za bardzo walczysz o to wszystko....on jakos ma to gdzies...chyba nie chcesz zeby tak zawsze byla, wiec musisz to zmienic, pokazac ze sie nie dasz!!!!!!!!

34 Ostatnio edytowany przez veroncia (2008-09-15 19:31:14)

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Ale totalnmie mam nie odbierac jak zadzwoni ... o ile zadzwoni ... jesli zadzwoni  ?
Mam nie reagowac na jego smsy ? .... Sueno ?
Bo jak tak pomilcze do jutra pojutrse to on pewnie zapyta " TO koniec tak  ? to mniej na tyle odwage by to powiedziec "

35

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Veroncia...ale dlaczego on nie odbiera Twoich tel, jakos Ty nie zadajesz mu takich pytan...
Oczywiscie jesli zadzwoni to za jakims razem mozesz odebrac i powiedziec ze nie mialas czasu...
Niech wie ze nie jest CALYM twoim swiatem!!!
A jesli napisze sms'a - to nie odpisuj od razu, tylko tak jak on po kilku godzinach i nie pisz Misiu, a ni zadnych takich, niech sie troche pomartwi....badz troche bardziej oschła, niech wie ze nie moze traktowac Cie jak jakies popychadlo, ze masz swoje zdanie i nie dasz soba manipulowac!
Ale teraz sama najpierw nie pisz i nie dzwon!!!!!!

36

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

bądź twarda pamietaj!! każda z nas jest wyjątkowa i zasługuje na troche uwagi i napewno szacunku.

37

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

chcialam .... zrobic tak zen ie bedzie mnie na gadu .... i ustawilam opis i zrestartowal mi sie komputer i zroblam sie dostepna ....

I zaczal pisac
"Przeciez wiem ze jestes"
"Cmok cmok "
"Skarbie odezwij sie "
"NO ok pa "

38

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

veroncia Ty to masz cierpliwość .Ja bym nie dała rady na dłuższą metę żyć w takiej niepewności .Czułabym się , jakby ta druga osoba nie traktowała mnie poważnie .Mnie osobiście nie chciałoby sie cackać z takim kolesiem , tracic czas na zastanawianie sie , co on kombinuje , czy jest ze mna na serio , czy dla zabicia czasu.Trzeba miec kapke szacunku do siebie i jakies poczucie wlasnej wartosci ( nie mylic z zarozumialstwem ).Z tego co pioszesz , nie mozna sie z nim dogadac , ani w zaden sposob porozumiec.Nie wiadomo o co mu chodzi.Jak na poczatek mozna by to jakos przelknac , tylko co bedzie jak bedziecie ze soba dluzej ? Nie szkoda Ci czasu na takie zabawy w ciuciubabke ? I tak mysle , ze terapia szokowa bylaby dobrym rozwiazaniem.Niech przejrzy na oczy i zrozumie , ze nie jest pepkiem swiata .Mnie tez osobiscie wkurza takie szczeniackie podejscie do tematu.Odpusc sobie go na jakis czas , zobaczysz jak sprawa sie rozwinie.Z drugiej strony mysle , ze to jego zachowanie ma zwiazek ze zdrada , jaka zafundowala mu jego byla dziewczyna.Moze boi sie znow zaangazowac ?...Czuje sie pewniej , gdy widzi , ze jestes od niego uzalezniona , ze ma Cie wokol swojego palca , ze to Ty o niego zabiadasz , starasz sie , itd , itp.Przemysl to , czy chcesz byc w takim zwiazku , czy dasz rade byc " przedmiotem ".Nie badz z nim tylko dlatego , ze rozpaczliwie szukasz uczucia , ze tak Ci tego brakuje.Mysle , ze powinnas mu o tym powiedziec jasno i stanowczo , ze nie odpowiada Ci taki uklad , bo jestes powazna osoba i jak z kims jestes , to traktujesz to powaznie.Zobaczysz co bedzie dalej smile

39 Ostatnio edytowany przez veroncia (2008-09-15 22:55:35)

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Narazie sie nie odzywam tak jak juz pisalam powyzej troszeczke sie wydalam z tym ze ...
wlaczylam komputer znaczy zsrestartowal mi sie i zrobilam sie dostepna na gadu ...
On napisal ze przeciez wie ze jestem ja sie nie odezwalam napisalam tylko smsa ze
"Wracam do domu nie martw sie  "i to wszystko od godziny 20:01 nie odzywa sie do teraz CISZA jakby makiem zasial nigdy tak nie bylo  nie wiem co sie z nim dzieje mam ochote sie do niego odezwac ale nie zlamie tej zasady . Wiem  jedno ze nie chce go w zaden sposob stracic bo wiem ze cierpial po tej dziewczynie a on oze to odbierac jak powtorke z rozrywki jakies zagrywki jakiejs laski  ?
Nie chce zeby tak bylo bo przeciez nie na tym rzecz polega . Oczywisvie tez nie na tym co on uskutecznia ale widocznie jak widac po milczeniu AZ TAK bardzo mu nie zalezy widocznie dobrze sie bawi ... i nie jest zalamany ... szkoda tylko ze po tych wszystkich slowach ...
Pozostanie mi poczekac ... moze odezwie sie rano  ..........
Najchetniej wtedy naskoczylabym na niego mowiac  ze fajnie sie przejal tym wszystkim ze nawet sie nie odezwwal no ale bez jaj brzydko mowiac .
Odezwie sie pewnie rano ... chociaz mam cos jakies przeczucie ze to sie zepsulo i przezemnie sad przez to milczenie sad...........
On twierdzi ze to moje jazdy a te jazdy przez jego zachowanie ale on twierdzi ze sie stara ze on nic zlego nie robi ze on nie moze odbierac czasami CZYLI ZAWSZE ... ;/ ...........
Masakra... w kropce jestem

40

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Daj czas sobie i jemu. Nie rezygnuj za szybko z tego milczenia. Jezeli sie nie bedzie odzywac to znaczy ze jest palantem i nie warto sie starac i dalej angazowac w ten związek. Przezycia przeżyciami, ale facet nie powinien traktowac swojej kobiety jak jakiegoś pionka w jego grze. Mam jeszcze pytanie do Ciebie veroncia. Pisałas ze to Ty probujesz sie z nim jak najczesciej kontaktowac. A czy on do tej pory tez do Ciebie czesto dzwonił, pisał smsy?

41

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Obecnie od wczoraj do dzisiaj jest cisza zero smsa .... nic kompletnie .... zero odzewu ... nawet nie wiem co sie z nim dzieje .... to boli hmm co teraz

42 Ostatnio edytowany przez veroncia (2008-09-16 08:46:44)

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Puscil strzalke myslalam ze cos sie stalo ...
Oddzwonilam ... a on zaspanym glosem "  ... mi zalezy na Tobie na nas ...po prostu wczoraj zasnalem bylem zmeczony ... jak juz wstane to sie odezwe dobrze  ?"
SZCZENA mi opadla:/ .............a szczesliwa wcale w tym momencie nie jestem....

43

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Ehhh...za bardzo to wszystko przezywasz i wine zwalasz na siebie....
Kazdy ktory stara sie tutaj Tobie pomoc obiektywnie widzi i mowi Ci jak jest....
On z Toba pogrywa....dobrze sie bawi widzac jak podskakujesz wokol niego...
Chyba nie chcesz byc tak traktowana, szacunek dla wlasnej osoby jest najwazniejszy, nie pozwol zeby on to zmienil, nie biegnij na kazde jego zawolanie bo raczej nie jest tego wart...
To jak potraktowaly go jego byle nie upowaznia go do krzywdzenia innnych....
A Ty powinnas wkoncu pomyslec o sobie!!!!On dzieki temu jak sie teraz zachowuje czue sie jak pepek swiata, co by nie zrobil TY i tak go przytulisz, przeprosisz, chyba nie tak powinno to wygladac!!!
Pamietaj, szacunek i jeszcze raz szacunek!!!!!!!!!

44 Ostatnio edytowany przez Jeanne (2008-09-16 09:11:30)

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Nie no , ja nie moge ! Facet puszcza strzalke , a Ty mu oddzwaniasz hmm Nie czujesz , ze to jest nie teges ? Ja rozumiem takie rzeczy  w zwiazku o dluzszym stazu , gdzie dwoje ludzi laczy jakas umowa np.puszczamy strzalke jak mamy do siebie cos waznego , a zostalo nam niewiele na koncie itp.
Ale tak ? Dziewczyno , miej do siebie choc troche szacunku , bo jak Ty go nie bedziesz miala , to nikt nie bedzie mial.Wiesz , zdaje sobie sprawe , ze moje posty sa czasami zbyt dosadne , ale nie potrafie inaczej , kiedy mam dobre intencje ( inni zreszta tez ) a nic z tego nie wynika.
Ten koles sobie leci z Toba w kulki , a Ty sie plaszczysz przed nim ku jego radosze.Zajmij sie czyms innym , spotkaj sie z kolezankami , zrob sobie male SPA w domowym zaciszu , wylacz komorke , ustaw sobie GG na niewidoku przy zalaczaniu komputera i wrzuc na luz.Nie odzywaj sie do niego , niech on sie postara jak mu zalezy.Musisz mu pokazac , ze nie moze z Toba pogrywac.Osobiscie mnie sie ten jego charakterek jakos nie podoba.Ja bym go sobie odpuscila bez zalu .

45

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Najgrsze z tego wszystkiego jest to .. ze ja wiem ze Wy macie racje . Bardzo dobrze o tym wiem . tylko najidoczniej wpadlam jak sliwa w kompot. Bo po tych ostatnich porzezciach brakuje mi meskiego ramienia i moze tylko tego . Nie wiem ale ... wpadlam w to cos .
On po prostu jak dzisiaj rano sobie z nim porozmawialam przez telefon to naprawdfe jak gdyby nigdy nic zaspanym glosem .. ze mu zalezy itp itd. Nic sie nie stalo ....
a we mnie zagotowalo sie az jeszcze bardziej . Nie wiem co by tutaj zrobic by wyjscz tego z twarza albo byc z twarza . Bo wiem ze nie jest zlym czlowiekiem bo t osie czuje tylko ... odgrywa sie za wszystko co zrobily mu kobiety a naprawde mocno go ranily .
A on znowu teraz puscil strzalke ... ---> pewnie mam zadzwonic e-eee nie zadzwonie ....

46

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

słuchaj nie jest twoja winą co zrobiły mu poprednie dziewczyny i nie ma prawa sie za to na Tobie odgrywać!!! należy oddzielić przeszłość od teraźniejszości, bo inaczej daleko sie nie zajedzie.

47

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

śledziłam ten wątek od początku i jak dla mnie, to twój ,,związek'' powinnaś skończyć zanim jeszcze na dobre się zaczął... potem będą kłótnie, że gdzieś wyszłaś, bo moze go zdradziłaś w tym czasie
możesz być pewna, że my patrzymy z obiektywnej strony i najważniejsze jest, żeby ten człowiek cię nie ranił- a to jest w twoim przypadku nieuniknione
jesli teraz traktuje cię w taki sposób,a ty mu pozwalasz, to potem się nie zmieni
dziewczyny dają ci naprawdę dobre rady
daj sobie spokój z tym telefonem, wyłacz albo połóż na szafce i nie zwracaj uwagi na jego esy itd.
jeśli on się nie odezwie już, to znaczy, że nie myślał o tobie poważnie i czym szybciej to się skończy, tym mniejszy ból cię spotka

48

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Wydaje mi sie, ze jesli chłopak ma coś do powiedzenia swojej kobiecie, to nie puszcza strzałek, a po prostu dzwoni. A takie zachowanie Twojego faceta jest po prostu śmieszne i nie na miejscu. I dziwie sie Tobie, ze Ty mu w ogole oddzwaniasz i dajesz soba pomiatac. Pokazujesz mu w ten sposób swoja uległośc wzgledem jego. Poważnie, usiądz spokojnie i sie zastanów, co tak na prawde Cie przy nim trzyma. Dlaczego sobei pozwalasz na takie traktowanie. To męzczyzna powinien zdobywac kobiete. Ona ma mu tylko niezauwazalnie w tym pomóc, ale to on powinien sie starac przede wszystkim. A widze, ze w tym zwiazku jest zupełnie inaczej.

49 Ostatnio edytowany przez veroncia (2008-09-18 12:13:24)

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Po niedlugej pierwsze wracam by zdac relacje ...
dzieki Sueno ... sprawdzilysmy jak to naprawde jest okazalo sie ze ... ow chlopak klamie ... moze z drobnostka ale oklamal mnie ..
Wybaczylam mu wczoraj nawet 3 razy zadzwonil puszczal strzalki wysylal mmsy z miejsca gdzie pracuje . Dzisiaj mielismy sie spotkac wiec czekalam na konkrety ... nie dosc ze sie kapal 45 minut nevermind to ... wrocilam i mowie ok to sie spotkamy a moze u Ciebie zaproponowalam tym razem a on nie wiesz moze innym razem w tygodniu oooo w tygodniu nie ciagnelam dalej tej kwestii ...
wiec zapytalam czy moze obejzymy film a on do mnie heh
"wiesz co odezwe sie za jakis czas.. dobra "
"I wtedy ustaiimy o ktorej sie spotkamy ... "
Wkorzylam sie niessamowicie bo .... nie dosc ze mnie oklamal to on mi warunki stawia o ktrej sie spotkac ? heheheh
No to mu napisalam reprymende ....
PRzed tymzrobilam sobie naprawde fajne zdjecia ...
Wyslalam na maila nic mo nie mowic ....
I mowie ze mi zalezy na czyms powaznym trwalym zobowiazujacym ... ze chce byc powaznie traktowana a on gra w jakas gre bez zasad co mi calkowicie nie odpowiada ... i jak przemysli to i bedzie mu zalezalo na tym co mi to niech sie odezwie ... a on heheheh sluchajcie odpisal
"Ok .... dobrze.... "
Co mnie jeszcze bardziej wyprowadzilo z rownowagi i powiedzialam ... zeby sprawdzil maila co ... pewnie mu szczcena opadla jak zobaczyl zdjecia ... i powiedziala ladne ?A on
"Booooze no sliczne ... "
A ja .. no wiem bo pozegnalne ... jak zastanowisz sie i przemyslisz i zaczniesz powaaznie mnie traktowac i to co jest miedzy nami daj znac ...
A on jakie pozegnanie ... przeciez ja sie odezwe i przyjade do Ciebie o co Ci chodzi
A ja mowie ... wiesz nie zawsze mi pasuja takie godziny jakie Tobie pasuja i mam naprawde dosc Twoich warunkow ... tez mam swoje zycie swoje sprawy obowiazki ...
A on do mnie
" Ok to jak skonczysz ogladac film to sie odezwij .... "
A ja nie ... tym razem sie nie odezwe .. i naprawde przemysl czego TY chcesz i czy to ma byc powazne czy jakas dziecinada bez zobowiazan tym czasem pozdrawiam ...
Zablokowalam go ....
A jak mysliscie co on robi  ?;]
Oczywiscie - Milczy ... big_smile

50

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

ja ich nie rozumiem, nawet jak im sie łopatologicznie wytłumaczy na czym rzecz polega to i tak nadal udaja że nie wiedzą o co chodzi hmm

51

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

ja myślę, że on już dobrze wie o co chodzi na na czym rzecz polega

52

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Bardzo dobrze zrobiłas. Gratuluje!:) Tez mi sie wydaje ze wie co mu chciałas przekazać, ale nie moze tego przyjąc do wiadomości.

53 Ostatnio edytowany przez veroncia (2008-09-18 17:20:30)

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

XXX 13:47:13
misia
XXX 13:47:15
smile
XXX13:47:17
mam pomysl:)
Ja 13:47:21
jaki
XXX 13:47:39
chce isc dzis z toba na pieterko pogadac i sie dogadac w kazdej kwesti
XXX13:47:49
i na maxa zrobic aby ci zemna było dobsie
XXX 13:47:49
oo
XXX 13:47:59
i abym tylko twoj był


Bezposredni co  ?.. hehehe Skad sie wzielo pieterko ? Moi  rodzice maja cala kamienice i kilka pieter jest wolnychg pustych wynajmujemy ... studentom iii na 1 pietrze jest puste mieszkanie ....
LAdna mi propozycje walnal co  ?....
No teraz to juz nic ani dodac ani ujac ....
XXX 13:48:57
chce ciebie abys czuła sie bezpiecznie przy mnie nio
XXX 13:49:09
yhy ok dobra juz nie bylo tematu spoko sorry buzia
Ja 13:49:22
chcesz to przyjddz do mniee do domu ....
Ja 13:49:25
to jest to samo zapraszam ...
Ja 13:49:33
jesli az tak bardzo Ci zalezy na rozmowie
Ja 13:49:37
a nie na sexie ....
XXX 13:49:50
dobra juz ci dupy nie truje pierdole czesc

To jest as co  ?hehehehe i wszystko wiadomo strzalki mi puszcza heh

A teraz przeprosil za wszstko i powiedzial ze bedze pic do upadlego ... big_smile ehehehe no coz ... :] i tak bywa :] ale wiedzialam ze cos tutaj smierdzi big_smile

54

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Trzeba od razu reagowac jak cie ktos podrywa. Mowic NIE!!! i tyle. a tym bardziej nie prowokowac. A twoj chlopak nie reagowal bo gniew w sobie trzymal. Ale Cię Kocha. Nie dawaj sie juz wiecej w cos takiego wkrecic.

55

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

witaj veroncia-przeanalizowałam twój problem i myślę że nic nowego oprócz tego co już sama dobrze wiesz dodać się tu nie da-mądre słowa padły we wcześniejszej wypowiedzi którejś z dziewczyn,że musisz sama się szanować bo jeżeli nie będziesz to nikt inny z całą pewnością cię szanować nie będzie.To co jest między wami to nie jest związek-to jakaś chora gra i każde z was gra w nią na swój sposób.Każda gra ma na szczęście koniec i w tym przypadku myślę że to najwyższy czas na the end.

56

Odp: Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

straszny prostak, nie ma nawet o czym mówić.
Daj sobie z kims takim spokój.On na takie pieterka zaprasza wiele kobiet by bjak to ujął był tylko ich.

Posty [ 57 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PIERWSZA MIŁOŚĆ I RANDKI » Nowy kolega i problem nieodbierania moich telefonów :-)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024