Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 40 ]

Temat: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Witam!
Pisze na forum bo wstydzę się z kim kolwiek rozmawiać o moich problemach. Mój problem jest następujący. Od 4 lat jestem mężatką, matką 3 letniej córki, obecnie jestem w 5 miesiacu ciąży. Mój mąż jest głupi wyzywa mnie, idealizuje przede mna swoją matkę i ojca, mieszkamy u niego i mówi że na jego majątek liczę, chodzę do pracy i fakt nie zarabiam dużo też mi to wypomina. Musiałam założyć odzielne konto bo mi pieniędzy nie dawała, są momenty że jem stary chleb odsmażany na patelni bo nie mam co jeść i za co cokolwiek kupić. Moja ciąża , moje dzieci. Teraz mi karze zabrać córkę i jechać do mamy na odpoczynek. Ma jakiś problem że mam do mnie dzwoni i w ogóle czuje się się bardzo samotna, upokorzona i mam dość. Wyprowadziłabym się bez słowa ale szkoda mi córki bo wiem że za nim przepada i jest fajną i mądrą dziewczynką. Wszystko rozumie że czasem jestem w szoku jak mnie pociesza. Mówi że chce mamę i tatę i tu mnie boli. Nie da sie z nim rozmawiać bo się wyśmiewa ze mnie na każdym kroku. A na dokładkę teść i jego ciekawość, nie chcę być nie grzeczna ale ...jest okropny, w ścipski. Tak się zastanawiam czy może ze mną jest jest nie tak ale ostatnia kłótnia była spowodowana tym że wstałam rano za wcześnie a on chciał sex, wyzwał mnie i opluł upokarza mnie przy swojej siostrze, ojcu itp. Nie odywam sie od soboty i zastanawiam się co zrobić jak się wyprowadzę to na pewno już nie wrócę bo będę musiała opowiedzieć rodzicom o wszystkim i będzię juz za dużo. A co najgorsze to 4 lata temu moja siostra wróciła do domu bo jej maż był identyczny jak mój, do dziś nie przyjezdza do dziecka i dosłownie dno, natomiast moj facet twierdzi że sie nie wyprowadzę bo sąsiadów się wstydzę. co robić?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez LUSILJU (2015-02-10 20:48:16)

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
28asia28 napisał/a:

Witam!
Pisze na forum bo wstydzę się z kim kolwiek rozmawiać o moich problemach. Mój problem jest następujący. Od 4 lat jestem mężatką, matką 3 letniej córki, obecnie jestem w 5 miesiacu ciąży. Mój mąż jest głupi wyzywa mnie, idealizuje przede mna swoją matkę i ojca, mieszkamy u niego i mówi że na jego majątek liczę, chodzę do pracy i fakt nie zarabiam dużo też mi to wypomina. Musiałam założyć odzielne konto bo mi pieniędzy nie dawała, są momenty że jem stary chleb odsmażany na patelni bo nie mam co jeść i za co cokolwiek kupić. Moja ciąża , moje dzieci. Teraz mi karze zabrać córkę i jechać do mamy na odpoczynek. Ma jakiś problem że mam do mnie dzwoni i w ogóle czuje się się bardzo samotna, upokorzona i mam dość. Wyprowadziłabym się bez słowa ale szkoda mi córki bo wiem że za nim przepada i jest fajną i mądrą dziewczynką. Wszystko rozumie że czasem jestem w szoku jak mnie pociesza. Mówi że chce mamę i tatę i tu mnie boli. Nie da sie z nim rozmawiać bo się wyśmiewa ze mnie na każdym kroku. A na dokładkę teść i jego ciekawość, nie chcę być nie grzeczna ale ...jest okropny, w ścipski. Tak się zastanawiam czy może ze mną jest jest nie tak ale ostatnia kłótnia była spowodowana tym że wstałam rano za wcześnie a on chciał sex, wyzwał mnie i opluł upokarza mnie przy swojej siostrze, ojcu itp. Nie odywam sie od soboty i zastanawiam się co zrobić jak się wyprowadzę to na pewno już nie wrócę bo będę musiała opowiedzieć rodzicom o wszystkim i będzię juz za dużo. A co najgorsze to 4 lata temu moja siostra wróciła do domu bo jej maż był identyczny jak mój, do dziś nie przyjezdza do dziecka i dosłownie dno, natomiast moj facet twierdzi że sie nie wyprowadzę bo sąsiadów się wstydzę. co robić?

maz cie opluwa,przy rodzicach przy swojej siostrze,wymusza sex,traktuje jak scierke do podłogi,ty jestes z nim w ciazy ,po raz drugi ,a nas pytasz co masz robic?????

3 Ostatnio edytowany przez 28asia28 (2015-02-10 20:54:01)

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Oj w sumie nie potrzebnie ty napisałam bo wiadomo co mi każdy napisze. tak jestem z nim w ciąży po raz drugi bo wczesniej taki nie był i nie pluje mnie przy rodzicach, wyzywa mnie oni to słyszą i się nie wtracają. czasem teść mi powie że jestem panią bo kanapek mu do pracy nie zrobiłam.
Nie jest to takie proste odejść.

4 Ostatnio edytowany przez lena812 (2015-02-10 21:17:45)

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
28asia28 napisał/a:

Oj w sumie nie potrzebnie ty napisałam bo wiadomo co mi każdy napisze. tak jestem z nim w ciąży po raz drugi bo wczesniej taki nie był i nie pluje mnie przy rodzicach, wyzywa mnie oni to słyszą i się nie wtracają. czasem teść mi powie że jestem panią bo kanapek mu do pracy nie zrobiłam.
Nie jest to takie proste odejść.

No przecież nikt Ci nie napisze że jest dobrze.
Kanapek sam sobie zrobić nie moze?
Masz fajną ,mądrą córkę więc nie pozwól aby patrzyła jak tatuś szmaci mamusię.

5

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Chce ci napisac zebys sie wyniosla.teraz z brzuchem i corka.moze to ostatnia.szansa.
Moj maz tez mnie nie szanuje.daje 20zl raz na miech i wyzywa.
Pisac i pisac.
Wspolczuje ci i powiem tak.jestes ofiara przemocy.oglupiala.otepiala i wystraszona.
Jak kawalek drewna.
Boisz sie.
Wynos sie.moze on przemysli to na razie jest pewny ciebie i cwaniakuje.

6 Ostatnio edytowany przez nokiaaa (2015-02-10 21:54:29)

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Masz gdzie.masz rodzicow.pomoga ci.postrasz go rozwodem i alimentami.jak.zabuli 700na dwoje to mu minie mina durnia.
Burak.
Wiesz moj takim burolem nie jest.jednak nie.

7

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
28asia28 napisał/a:

Oj w sumie nie potrzebnie ty napisałam bo wiadomo co mi każdy napisze. tak jestem z nim w ciąży po raz drugi bo wczesniej taki nie był i nie pluje mnie przy rodzicach, wyzywa mnie oni to słyszą i się nie wtracają. czasem teść mi powie że jestem panią bo kanapek mu do pracy nie zrobiłam.
Nie jest to takie proste odejść.

wczesniej taki nie byl,ale  TERAZ JEST po co udajesz ze nie wiesz iz to sie nie zmieni ,no chyba ze na gorsze.....
i wiesz co ,nie odejdziesz od niego i  ON O TYM WIE i czujesz sie upokorzona,nie masz co jesc DO CHOLERY TO TY NAPISALAS NIE MY dalej wyzywal cie i opluwal bo mu dupy nie dalas  TO TEZTWOJE SLOWA tak chcesz wychowac corke ,suuuper bedzie miala genialne poczucie wlasnej wartosci jako kobieta.....DZIEKI TOBIE

8

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Zdarzały sie takie sytuacje owszem ale jakoś nie robiło to aż takiego wielkiego wrażenia na mnie, a teraz nie mogę spać, nie mogę jeść jak jest w domu nie wychpdzę z łóżka, robię to co mam do zrobienia i się chowam. Zastanawiam się czy on nie potrzebuje pomocy, czy on nie jest chory. Chciałabym chociaż tu urodzić bo mam lekarza prowadzącego a do moich rodziców jest daleko i ciężko by mi było dojeżdzać. Do tej pory myślałąm że to przejdzie zawsze stawał się dla nas najwspanialszym ojcem i mężem miałyśmy wszystko i znów przychodziła ten dzień. teraz wiem że to nie minie ale boję się cholernie.

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
28asia28 napisał/a:

Zdarzały sie takie sytuacje owszem ale jakoś nie robiło to aż takiego wielkiego wrażenia na mnie, a teraz nie mogę spać, nie mogę jeść jak jest w domu nie wychpdzę z łóżka, robię to co mam do zrobienia i się chowam. Zastanawiam się czy on nie potrzebuje pomocy, czy on nie jest chory. Chciałabym chociaż tu urodzić bo mam lekarza prowadzącego a do moich rodziców jest daleko i ciężko by mi było dojeżdzać. Do tej pory myślałąm że to przejdzie zawsze stawał się dla nas najwspanialszym ojcem i mężem miałyśmy wszystko i znów przychodziła ten dzień. teraz wiem że to nie minie ale boję się cholernie.

Czy on potrzebuje pomocy? Nie wiem, ale pomocy potrzebują Twoje dzieci. A Ty im tej pomocy odmawiasz. Jeżeli chcesz swoje dzieci skrzywdzić najbardziej, jak tylko można,  zostań.  Jak chcesz je uratować,  uciekaj z tego chorego domu. I daruj sobie szukanie wymówek,  lekarze są wszędzie.

10

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

To ja będę brutalna...
W takim przypadku jak powyższy byłabym za zabraniem dzieci do rodziny zastępczej. Może jak zaistnieje groźba ograniczenia praw rodzicielskich to rodzice się ogarną i uporządkują sprawy miedzy sobą.

11

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Dziewczyno uciekaj poki jeszcze pora . Bo to psychopata.
Dla dobra dzieci tłumacz sobie tak , bo to tak najłatwiej szukac usprawiedliwienia .
A ojca dzieciom nie zabierzesz jak sie wyprowadzisz bo jest ich ojcem i tego nic nie zmieni 
A dzieci maja wychowywc sie w patologi i braku szacunku do drugiego człowieka tego ich nauczysz mieszkajac tam .
Ratuj dzieci i siebie  uciekaj poki masz jeszcze siły i odwage bo im dłuzej tym bardziej bedziesz zastraszona

12

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Nie spałałam całą noc i postanowiłam, byłam w Urzędzie Miasta złozyłam wniosek o wymeldowanie siebie i córki. ja się wymeldowałam ale córki bez jego zgody niby nie mogę. Uświadomiłam sobie że on nie jest zły, on miał taki obraz przez całe swoje zycie jego ojciec odcioł nam ciepło od 4 dni bo drzewa do kotłowni nikt nie naniósł on pracował na noce i w sumie spał jak wracał a ja jestem w ciąży i dzwigać nie zamierzam, ubierałam córkę ciepło i jakos bylo. dosc tego juz. poprostu dość, teść jest chamem nie samowitym i już tego doświadczyłam w życiu a teraz doświadczam od męża. a moje dzieci śą wszystkim co mam.

13

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
28asia28 napisał/a:

Nie spałałam całą noc i postanowiłam, byłam w Urzędzie Miasta złozyłam wniosek o wymeldowanie siebie i córki. ja się wymeldowałam ale córki bez jego zgody niby nie mogę. Uświadomiłam sobie że on nie jest zły, on miał taki obraz przez całe swoje zycie jego ojciec odcioł nam ciepło od 4 dni bo drzewa do kotłowni nikt nie naniósł on pracował na noce i w sumie spał jak wracał a ja jestem w ciąży i dzwigać nie zamierzam, ubierałam córkę ciepło i jakos bylo. dosc tego juz. poprostu dość, teść jest chamem nie samowitym i już tego doświadczyłam w życiu a teraz doświadczam od męża. a moje dzieci śą wszystkim co mam.

Ehe... Chciałaś sie wymeldować.... O 8.08 było po wszystkim? Proszę Cię. Nie ściemniaj. Oszukujesz samą siebie. Zwyczajnie sie boisz i tyle... A może podoba sie Tobie ten codzienny zastrzyk upokorzeń i bólu, co?

Asiu.... Kiedy teraz słyszę tłumaczenia kobiet uwikłanych w takie psychopatyczne związki, krew mnie zalewa. Ja w podobnym byłam 18 lat. Tyle, że nie szukałam usprawiedliwienia w oczach innych. Przykucnęłam jak mysz pod miotłą.

Nie tłumacz sie dziećmi. Bo co niby dobrego wyniosą z domu? Z takiego domu? Po parunastu latach stana przed Tobą i zapytają:

- mamo, dlaczego nie odeszłaś od ojca?
- zrobiłam to dla was, żebyście miały dom

Zobaczysz w ich oczach złość. Może i niedowierzanie (jak mogłaś tak pomyśleć mamo) i litość dla Twojej naiwności a może... tchórzostwa.

Jaki dom... Wiesz, co znaczy dom?

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
28asia28 napisał/a:

Nie spałałam całą noc i postanowiłam, byłam w Urzędzie Miasta złozyłam wniosek o wymeldowanie siebie i córki. ja się wymeldowałam ale córki bez jego zgody niby nie mogę. Uświadomiłam sobie że on nie jest zły, on miał taki obraz przez całe swoje zycie jego ojciec odcioł nam ciepło od 4 dni bo drzewa do kotłowni nikt nie naniósł on pracował na noce i w sumie spał jak wracał a ja jestem w ciąży i dzwigać nie zamierzam, ubierałam córkę ciepło i jakos bylo. dosc tego juz. poprostu dość, teść jest chamem nie samowitym i już tego doświadczyłam w życiu a teraz doświadczam od męża. a moje dzieci śą wszystkim co mam.

I znowu go usprawiedliwiasz. .. jest zły. Jeśli robi to wszystko co napisałaś, jest zły.

15

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Przykro mi Basiu mówić, ale wybrałaś sobie takiego faceta. Wiem, nie chcę Cię oskarżać i mówić, że sama jesteś sobie winna. Nie. Człowiek wchodząc w związek małżeńskie jak jest młody (włącznie ze mną) nie zdaje sobie sprawę w co wchodzi. Wybiera , niestety, wg pewnych wzorców. Dzieje się to częściowo podświadomie. Zastanów się w jakiej atmosferze Ty wyrosłaś. Czy byłaś szanowana jako dziecko. Pewnie nie za bardzo, bo się wpakowałaś w taki związek. Bez większego przemyslenia jak Twoja przyszłość będzie z nim wygladała. Wiem, można sobie teraz gadać... I nie wiele z tego wynika.
Myślę, że jak już się w to wpakowałaś to zastanów się, czy jesteś wstanie w obecnej sytuacji coś zmienić, jakoś dojść do ładu z mężem. Czy jesteś w stanie się porozumieć, żeby on sobie uświadomił , że Cię rani i że nie podoba Ci się jego traktowanie? Musisz coś zmienić, żeby nie być ofiarą. Określ swoje granice. Czy jesteś w stanie to zrobić? Potrzebujesz jakiegoś wsparcia. Zastanów się gdzie go możesz znaleść.
Potrzebujesz też spokoju, przecież jesteś w ciąży. Nie wchodź w zbyt ostre, konfliktowe sytuacje. Może jakis czas odpoczynku u rodziców by Ci dobrze zrobił. Tak nawet dla złapania myśli i spojrzenia z jakiejś dalszej perspektywy.

16 Ostatnio edytowany przez elzbieta47 (2015-02-11 09:43:19)

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

nie musiałas sie zaraz wymedowywac tylko spakowac siebie i dziecko i sie wyprowadzic . Wniesc sprawe o rzwod i alimenty i od tego zaczac .
a z tego domu dzieci nic dobrego nie wyniosa jesli tam beda mieszkac tylko ponizanie i upokazanie tego sie naucza bo to beda miały nacodzien .

On sie nie zmieni on został w takiej rodzinie wychowany i ma taka metode bo to wyniosł z domu . I juz niebedzie inny . Zobaczcie co asia owi , ze jego ojciec odciol dopływ ciepła bo nikt opału nie naniosł do piwnicy . Takze w tej rodzinie od pokolen jest patologia a tego nieda sie zmienic

17

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Kiedy sie wynosisz z dzieckiem??

18

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Sponiewierana, tak wymeldowałam się UM czynny od 7.30 a mam trzy kroki zeby tam pójść. rozwód i alimenty wniose w sądzie u rodziców niech on przyjeżdza jak chce. Nie chce tu już wracac po nic zamknę i się wyniosę. Wytrzymałam tyle , wtyrzymam i te 3 dni dłużej. Macie racje mój mąż sie nie zmieni. Jedyne co to mu współczuje, on nie musi być taki jak jego rodzina bo wiem że ma też dobre cechy i jest ich dużo ale dużo ma też złych.

19

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
28asia28 napisał/a:

Sponiewierana, tak wymeldowałam się UM czynny od 7.30 a mam trzy kroki zeby tam pójść...

To była prowokacja Asiu... Domyślałam sie, że urząd może byc czynny od 7.00. Tam gdzie mieszkałam, tak było.

Żywie ogromna nadzieję, że wytrwasz w swoim postanowieniu. Patrzą na Ciebie dzieci a Ty wpatruj sie w nie. Rozliczą Cię kiedys z tego, co teraz uczynisz...

Jesteś młoda. Mnóstwo czasu przed Tobą. A całe życie przed dziećmi. Bedziesz sie bała często. Zalewała sie łzami. Szukała usprawiedliwienia dla niego nie dzis to jutro. Z pewnościa on swoim zachowaniem wzbudzi w Tobie litość a może i współczucie... a wtedy dotknij swojego brzuszka i chwyc za ręke córkę. Nie daj się...

20

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Nie wybaczaj.uciekaj.

21

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Nie przypominam sobie wcześniej takich sytuacji, pojawiło sie to wszystko wraz z osignięciem lepszej pracy przez niego, wczesniej tak nie było. Nie miał wsparcia w rodzicach, mozna było usłyszeć od jego ojca że sie go wstydzi zaraz po slubie dostał pracę i za rok został zwolniony, poszedł do pracy fizycznej pracował tam kilka miesiecy i ciągle był nikim w oczach jego ojca bo dał mu pieniądze żeby się wykształcił a on pracuje jako robol, teraz udowodnił że jednak potrafi dać sobie radę i stał się autorytetem w oczach ojca a ja nikim. Od teśćia co prawda nie w oczy a za plecami usłyszałam że z bidoty przyszłam teraz mam takiego męża i kanapek mu do pracy nie robie, ale sęk w tym że robie. Poprostu temat morze a małżeństwem jestesmy od 4 lat dopiero... Teść nie szanuje swojej matki, wstydzi się jej, do tesciowej tez słyszałam pare razy jak sie zwraca ale nie wnikam na pokaz są wspaniałym małżestwem razem sobie pija kilka razy w tygodniu itp kłócą się jak piją oddzielnie, córka natomiast ma bogatego chłopaka i było ok dopóki przyjeżdzał i im stawiał, razem pili teraz zaprzestał i też robi się to samo co u mnie. ale mojego męża już nic nie usprawiedliwi, powiedział takie słowa na mnie i na dzieci że nie wybacze im więcej o tym myśle tym więcej nienawiści we mnie.

22 Ostatnio edytowany przez LUSILJU (2015-02-11 11:12:55)

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
28asia28 napisał/a:

Nie przypominam sobie wcześniej takich sytuacji, pojawiło sie to wszystko wraz z osignięciem lepszej pracy przez niego, wczesniej tak nie było. Nie miał wsparcia w rodzicach, mozna było usłyszeć od jego ojca że sie go wstydzi zaraz po slubie dostał pracę i za rok został zwolniony, poszedł do pracy fizycznej pracował tam kilka miesiecy i ciągle był nikim w oczach jego ojca bo dał mu pieniądze żeby się wykształcił a on pracuje jako robol, teraz udowodnił że jednak potrafi dać sobie radę i stał się autorytetem w oczach ojca a ja nikim. Od teśćia co prawda nie w oczy a za plecami usłyszałam że z bidoty przyszłam teraz mam takiego męża i kanapek mu do pracy nie robie, ale sęk w tym że robie. Poprostu temat morze a małżeństwem jestesmy od 4 lat dopiero... Teść nie szanuje swojej matki, wstydzi się jej, do tesciowej tez słyszałam pare razy jak sie zwraca ale nie wnikam na pokaz są wspaniałym małżestwem razem sobie pija kilka razy w tygodniu itp kłócą się jak piją oddzielnie, córka natomiast ma bogatego chłopaka i było ok dopóki przyjeżdzał i im stawiał, razem pili teraz zaprzestał i też robi się to samo co u mnie. ale mojego męża już nic nie usprawiedliwi, powiedział takie słowa na mnie i na dzieci że nie wybacze im więcej o tym myśle tym więcej nienawiści we mnie.

przestań...natychmiast przestań pierniczyc tu o tesciu,tesciowej i matce tescia,SKUP SIE NA SOBIE I DZIECIACH ,jak czytam ten bełkot o rodzinie twego meza o tym ze to przez nich itp,co ci za roznica przez kogo to......masz zapewnic sobie i dzieciom godne zycie,GODNE!!! WIESZ CO TO ZNACZY ,ROZUMIESZ CO TO ZNACZY ,bez upokorzen ,bez plucia,bez wymuszania sexu i traktowania ciezarnej kobiety jak scierki do podlogi i przestan swojego starego tłumaczyc -bo robisz to non stop,albo bezposrednio-on nie jest taki zły,albo posrednio-ze to wina jego rodzicow ,jaki on jest,ty masz zadbac o swoj DOBROSTAN,a nie rozkładac na czynniki pierwsze i probowac zrozumiec zachowanie debila ktorego sobie na meza wzielas,ogarnij sie

23

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Wow LUSILJU.....ileż w tobie złości,zioniesz nią jak smok ogniem i pewnie dlatego czytasz bez zrozumienia.Autorka wyrażnie napisała;

''mojego męża nic nie usprawiedliwi,powiedział takie słowa na mnie i na dzieci.......nie wybaczę mu'' a że paskudne traktowanie

przez tesciów ją boli,to się tym podzieliła.C o w tym takiego strasznego........A dęcyzję już podjeła,więc się'' ogarneła''


ASIU,zyczę Ci siły,zdrowia i wytrwałości .

24

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
zulka66 napisał/a:

Wow LUSILJU.....ileż w tobie złości,zioniesz nią jak smok ogniem i pewnie dlatego czytasz bez zrozumienia.Autorka wyrażnie napisała;

''mojego męża nic nie usprawiedliwi,powiedział takie słowa na mnie i na dzieci.......nie wybaczę mu'' a że paskudne traktowanie

przez tesciów ją boli,to się tym podzieliła.C o w tym takiego strasznego........A dęcyzję już podjeła,więc się'' ogarneła''


ASIU,zyczę Ci siły,zdrowia i wytrwałości .

zione złością na bezwolne kobiety,oczywiscie....malo tego uwazam ze one są wspolwinne,jeśli nic z tym nie robia ,a juz jak slysze lub czytam dyrdymaly usprawiedliwiajace psychola to ręce mi opadają,bierność jest wspoludzialem bo krzywdzi dzieci w takich zwiazkach

hmm co do decyzji autorki to śmiem wątpić w nią ,niestety

25

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Lusjliu ty się chyba też leczyć powinnaś.tyle w tobie agresji.Nokiia piszesz że twój  mąż cię wyzywa ,nie daje pieniędzy ale aż takim chamem nie jest?

26

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Mój mąż przeczytał to co do was pisze i mnie teraz wyzywa od kurew bez szkoły. On jest codziennie gorszy, codziennie agresja jest większa , zaczynam się go bać a jestem w ciąży. Straszy mnie policją ze mnie o zniesławienie zamknie.

27 Ostatnio edytowany przez Iceni (2015-02-11 17:10:23)

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

I teraz nasuwa mi sie taka mysl:

Co konwencja przeciwko przemocy wobec kobiet ma do powiedzenia w takich przypadkach.

Droga autorko - zglaszalas gdziekolwiek, ze maz stosuje wobec ciebie przemoc fizyczna, psychiczna, seksualna oraz finansowa?

28

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Iceni, czytając ten wątek pomyślałam o tym samym...

29

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
28asia28 napisał/a:

Mój mąż przeczytał to co do was pisze i mnie teraz wyzywa od kurew bez szkoły. On jest codziennie gorszy, codziennie agresja jest większa , zaczynam się go bać a jestem w ciąży. Straszy mnie policją ze mnie o zniesławienie zamknie.

zastanawiam się co Ty tam jeszcze robisz?

30 Ostatnio edytowany przez nokiaaa (2015-02-11 16:05:58)

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Jakto przeczytal?czemu nie kasowalas historii?
Nie niki71.nie jest.co tu duzo gadac.teraz ma dobry tydzien a potem zly.ale jak wyzywa to glupia albo durna.down. Z kasa roznie.daje lub nie.zwykle 20zl co dwa tygodnir.rodzinnego nie dostalam.a 77zl starczyloby mi na lumpeksy i kosmetyki typu kulka czy podpaski.

31

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Gdybym byla w ciazy to z pewnoscia bylby to okres ochronny bo dzieco to dla niego wszystko.tylko jak wpadnie w nerwa to wyzywa.
Spimy oddzielnie.3 seksy na miesiac.

32

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
lena812 napisał/a:
28asia28 napisał/a:

Mój mąż przeczytał to co do was pisze i mnie teraz wyzywa od kurew bez szkoły. On jest codziennie gorszy, codziennie agresja jest większa , zaczynam się go bać a jestem w ciąży. Straszy mnie policją ze mnie o zniesławienie zamknie.

zastanawiam się co Ty tam jeszcze robisz?

szkoda słów ,siedzi i czeka aż agresja będzie eskalowac,patrz z dnia na dzien jest gorszy ,a co robi autorka zamiast zwijać manatki-pozorne ruchy,idzie sie wymeldowac,brawo teraz jej dziecko jest zameldowane z ojcem a ona bezdomna,gratuluje ......
nic z tym nie robi  ,nie zglasza tego nigdzie,czeka......
to nie jest odosobniony przypadek ,tylko plaga


Iceni ustawa niczego nie zmieni ,dopoki nie zmienia sie kobiety,ich podejście do agresji ,ciche przyzwolenie by maz oprawca robil co chcial ,czul sie bezkarny,bo niby jak sie ma czuc jak to takie bezwolne jest.......

33

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Wiem,że ciężko Ci odejść że względu na córkę. Ale nie patrz na to ..  Spójrz na to ,że córka bedzie brała z niego przykład. Nie możesz do tego dopuścić. Weź się w garść i odejdź stamtąd jak najszybciej. To dla Twojego bezpieczeństwa i Twojej córki .

34

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
28asia28 napisał/a:

Witam!
Pisze na forum bo wstydzę się z kim kolwiek rozmawiać o moich problemach. Mój problem jest następujący. Od 4 lat jestem mężatką, matką 3 letniej córki, obecnie jestem w 5 miesiacu ciąży. Mój mąż jest głupi wyzywa mnie, idealizuje przede mna swoją matkę i ojca, mieszkamy u niego i mówi że na jego majątek liczę, chodzę do pracy i fakt nie zarabiam dużo też mi to wypomina. Musiałam założyć odzielne konto bo mi pieniędzy nie dawała, są momenty że jem stary chleb odsmażany na patelni bo nie mam co jeść i za co cokolwiek kupić. Moja ciąża , moje dzieci. Teraz mi karze zabrać córkę i jechać do mamy na odpoczynek. Ma jakiś problem że mam do mnie dzwoni i w ogóle czuje się się bardzo samotna, upokorzona i mam dość. Wyprowadziłabym się bez słowa ale szkoda mi córki bo wiem że za nim przepada i jest fajną i mądrą dziewczynką. Wszystko rozumie że czasem jestem w szoku jak mnie pociesza. Mówi że chce mamę i tatę i tu mnie boli. Nie da sie z nim rozmawiać bo się wyśmiewa ze mnie na każdym kroku. A na dokładkę teść i jego ciekawość, nie chcę być nie grzeczna ale ...jest okropny, w ścipski. Tak się zastanawiam czy może ze mną jest jest nie tak ale ostatnia kłótnia była spowodowana tym że wstałam rano za wcześnie a on chciał sex, wyzwał mnie i opluł upokarza mnie przy swojej siostrze, ojcu itp. Nie odywam sie od soboty i zastanawiam się co zrobić jak się wyprowadzę to na pewno już nie wrócę bo będę musiała opowiedzieć rodzicom o wszystkim i będzię juz za dużo. A co najgorsze to 4 lata temu moja siostra wróciła do domu bo jej maż był identyczny jak mój, do dziś nie przyjezdza do dziecka i dosłownie dno, natomiast moj facet twierdzi że sie nie wyprowadzę bo sąsiadów się wstydzę. co robić?

Nie,to z nimi jest cos nie tak.Nie masz powodu sie obwiniac.Jezeli starczy Ci sil,badz z mezem-i licz sie z tym,ze dalej bedzie gorzej.Jezeli szkoda Ci zycia-odejdz.Pzdr.

35

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

nokia a mieszkacie chyba u twoich rodziców?

36

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
LUSILJU napisał/a:
28asia28 napisał/a:

.

tak chcesz wychowac corke ,suuuper bedzie miala genialne poczucie wlasnej wartosci jako kobieta.....DZIEKI TOBIE

Poczucie wartości, owszem, a potem sama znajdzie sobie faceta podobnego do tatusia, który będzie ją traktował, jak tatuś mamusię. Tak o niestety działa, że córka pójdzie w ślady matki, bo niczego innego nie zna, bo nie wie, co to wzajemny szacunek, bo go nigdy nie widziała...

Dziewczyno, myśl o dzieciach. Dla dobra dzieci - odejdź. Spakuj się i odejdź. Łatwo nie będzie, ale nie masz wyboru. Jak się
czujesz, gdy mąż wyzywa Cię i opluwa?

37

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.
28asia28 napisał/a:

Witam!
Pisze na forum bo wstydzę się z kim kolwiek rozmawiać o moich problemach. Mój problem jest następujący. Od 4 lat jestem mężatką, matką 3 letniej córki, obecnie jestem w 5 miesiacu ciąży. Mój mąż jest głupi wyzywa mnie, idealizuje przede mna swoją matkę i ojca, mieszkamy u niego i mówi że na jego majątek liczę, chodzę do pracy i fakt nie zarabiam dużo też mi to wypomina. Musiałam założyć odzielne konto bo mi pieniędzy nie dawała, są momenty że jem stary chleb odsmażany na patelni bo nie mam co jeść i za co cokolwiek kupić. Moja ciąża , moje dzieci. Teraz mi karze zabrać córkę i jechać do mamy na odpoczynek. Ma jakiś problem że mam do mnie dzwoni i w ogóle czuje się się bardzo samotna, upokorzona i mam dość. Wyprowadziłabym się bez słowa ale szkoda mi córki bo wiem że za nim przepada i jest fajną i mądrą dziewczynką. Wszystko rozumie że czasem jestem w szoku jak mnie pociesza. Mówi że chce mamę i tatę i tu mnie boli. Nie da sie z nim rozmawiać bo się wyśmiewa ze mnie na każdym kroku. A na dokładkę teść i jego ciekawość, nie chcę być nie grzeczna ale ...jest okropny, w ścipski. Tak się zastanawiam czy może ze mną jest jest nie tak ale ostatnia kłótnia była spowodowana tym że wstałam rano za wcześnie a on chciał sex, wyzwał mnie i opluł upokarza mnie przy swojej siostrze, ojcu itp. Nie odywam sie od soboty i zastanawiam się co zrobić jak się wyprowadzę to na pewno już nie wrócę bo będę musiała opowiedzieć rodzicom o wszystkim i będzię juz za dużo. A co najgorsze to 4 lata temu moja siostra wróciła do domu bo jej maż był identyczny jak mój, do dziś nie przyjezdza do dziecka i dosłownie dno, natomiast moj facet twierdzi że sie nie wyprowadzę bo sąsiadów się wstydzę. co robić?

Asiu, przesyłam Ci linka, poczytaj. Napisz, ktoś Ci na pewno pomoże.
uciekamydoprzodu.blog.pl/

Nie jestes sama, na swiecie jest wiele osób, które mogłyby Ci pomóc. Jesteś silną i mądrą kobietą. Dasz sobie radę smile Gdyby mąż był bardzo agresywny, zadzwon na policję - natychmiast się uspokoi. A w papierach będa zgłoszenia, notatki z wizyt. To jest Twoja broń w razie spraw w sądzie.
Nie jesteś sama

38

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Uciekaj dziewczyno i to szybko,tylko patrzec jak zacznie Cie bic...chcesz aby Twoja coreczka to widziala,zeby ja bil zeby cale zycie miala spaprana psychike?Wiej,rodzice ci pomoga,on bedzie musial placici alimenty a ty sobie ulozysz zycie bo jestem jeszcze mloda.

39

Odp: Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Po prostu odejdz bo jest to dom w ktorym akceptuje sie brutalnosc ,znecanie psychiczne.Nie jest to miejsce w ktorym mozna wychowywac dzieci .Nie wstydz sie prosic  rodzicow o pomoc .Oni ci jej nie odmowia .To ze jest juz u rodzicow siostra po przejsciach  to nic .To rowniez twoj dom rodzinny i spokojna przystan na nowy moze trudny ale na pewno dobry poczatek .Zostajac dajesz przyzwolenie  ,aby traktowali cie w dalszym ciagu tak jak lubia to robic .Mowie w liczbie mnogiej bo rodzina twojego meza doskonale wie co sie dzeje  i daje na to milczace przyzwolenie.Nie pozwol aby dzieci dorastaly w takim otoczeniu .On sie nigdy nie zmieni  nie licz na to.Bedzie z dnia na dzien gorzej .Pomysl o sobie i dzieciach.Miej odwage odejsc.Dasz rade zadbac o siebie i dzieci

Posty [ 40 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Mój mąż jest dziwny... zastanawiam się co mam zrobić.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024