Witam,
Długo zastanawiałem się jak sformułować tego posta, by nie zabrzmiał jak anons towarzyski, jednakże wiem iż część będzie go tak interpretować.
A więc tak, mam 22 lata i pracuję na kontrakcie, szukam samotnej dziewczyny (do 30), by wspólnie coś wynająć, pomogę ze wszystkim gdy zajdzie taka potrzeba, jeśli nie znasz języka na tyle by dogadać się przez telefon z jc (nin), pomoc przy koncie bankowym (jeśli nie uda się założyć, to użyczę ci mojego), oraz pomogę załatwić pracę.
Chodzi głównie o to, że chcę zapełnić pustkę w swoim życiu, nie koniecznie na relacji partnerskiej, można zacząć od zwykłej znajomości, ale nie ukrywam, że po ostatnich moich nie udanych związkach chciałbym się zresetować.
W Polsce jestem mniej więcej do 26-28 maja, 25 maj, to ostateczny termin, także spontaniczna decyzja, może okazać się tą trafioną