pomozcie mąż uzalezniony !!!! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » pomozcie mąż uzalezniony !!!!

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 29 ]

1

Temat: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

witajcie jestem po slubie 6 lat mamy 2 dzieci najmlodsza corcia 1,5 roku mąż nie zajmuje sie niczym w domu tylko gra ma na 6 do pracy wstaje o 4 rano zeby grac jak wraca o 15 zje w biegu obiad i siada zeby pograc i tak siedzi do 22 .23 a ja musze wszystko sama robic gotuje z corka na rekach albo ona mi sie lapie nogi i marudzi gdy sprzatam zabiera mala mi odkurzacz i wciaz marudzi ze mam ja nosic jest jeden problem u mnie mam nerwice lekowa i nie wyjde  nnigdzie sama z domu sad jestem uwiazana gdy chce gdzies isc musze meza sie prosic zeby szedl ze mna wtedy mi robi awantury ze musi grac gdy ja chce sobie usiasc na komputer odetchnoc od codziennych obowiazkow marudzenia corki to daje mi czas 10 min i w tym czasie ja siedze z corka na kolanach bo jej nie weznie wczoraj po calym dniu i nocy grania po obiedzie po poludniu poszedl sobie spac wstal o 20 i co usiadl i gral ja juz mam dosc takiego zycia przy tym moja nerwica sie poglebia co ja mam robic sad doradzcie mi cos prosze was

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

Po pierwsze terapia dla osób żyjących z nałogowcami. Po drugie embargo na seks, jedzenie i pranie. Po trzecie konsekwencja.

3

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

W co on tam lupie? Pytanie pozornie, ale ma sens, odpowiedz proszę

4

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

Jak masz nerwicę lękową to chyba powinnas chodzić na jakąs psychoterpię, nie? Dlaczego nie chodzisz?

5

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

chodzilam na psychoterapie ale sama nie wyjde z domu od 3 tyg nie bylam bo mezusiowi sie nei chcialo isc ze mna bylam u psychiatry zapisal mi parogen 20 nie balam bo karmilam od 6 dni nie karmie juz i postanowielam ze pojde teraz po leki a maz gra w metin2! to jest jego zycie ta nerwica ma objawy paniki lęku na ul slabo mi sie robi jak ide sama dlatego wole skims isc

6

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

Dobra.. to jest jedna z tych gier, gdzie postać i jej wyposażenie buduje sie kupę czasu. Jeśli chcesz podjąć drastyczne środki to mu po prostu powywalaj wszystko (jeśli dobrze kojarze to gra jest po polsku, więc powinnas dac radę, o ile znasz jego hasła), choć biorąc pod uwagę jego uzależnienie może bardzo źle to przyjąc

7

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

jak ja mu to powyrzucam to jest moj maz w stanie mnie uderzyc traci realne pieniadze na ta gre to jest naprawde jego cale zycie

8

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

jezu tongue wywalilabym go z domu chyba hmm/ ale przykre, az trudno w to uwierzyc. bardfzo Ci wspolczuje, musisz cos z tym zrobic.. bo to bardzo niezdrowe

9

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

Powiedz, że złożysz pozew rozwodowy. Przecież z niego nie ma żadnego pożytku. Ani nie jest mężem ani ojcem. Kasę trwoni i nic nie robi.

10

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!
DagAsia napisał/a:

jak ja mu to powyrzucam to jest moj maz w stanie mnie uderzyc traci realne pieniadze na ta gre to jest naprawde jego cale zycie

Kurcze... Czytalas w internecie o takich przypadkach?

11

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

wieceie ile razy mowilam mu o rozwodzie to ma odp wciaz ta sama dzieci zabieram i dlugami dzielimy sie na pol ja nie pracuje przez moja nerwice ja nie wiem co ja mam robic mojej mamie nie pwoiem o tym a bym chciala isc do niej mieszkac zostawic go ale co ja zrobie sama z 2 dzieci syn ma 7 lat idzie do 1 klasy ja nawet nie jestem wstanie wyjsc gdzie kolwiek sama nie wiem naprawde co mam robic

12

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

Zawsze mozesz sprobowac z orzeczeniem o jego winie, ze skrajnie zaniedbuje rodzine. Duza czesc budzetu trwoni na te mikrotransakcje w grze?

13 Ostatnio edytowany przez Glock (2012-07-22 19:50:18)

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

No cóż komp może namieszać w życiu tak samo jak wóda, drugi czy hazard. Podstawa to samokontrola i priorytety w życiu. Sam lubię strategie i crpg więc wiem jaki to "magnes". Ale da się to opanować wg. wzoru który u mnie się sprawdza zaczynając z lewej:
RODZINA>zainteresowania/hobby>praca>sport>gry komputerowe

14

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

Glock, ale my to wiemy... Teraz tylko trzeba przekalibrowac meza autorki.

P.S. MagneS tongue

15

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!
Midi napisał/a:

P.S. MagneS tongue

thx

16

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

popsuj komputer big_smile wyrzuc go smile) powiedz ze sie spalil tongue cokolwiek.. wspolczuje naprawde ;/

17

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!
poprostuania napisał/a:

popsuj komputer big_smile wyrzuc go smile) powiedz ze sie spalil tongue cokolwiek.. wspolczuje naprawde ;/

To nic nie da bo pójdzie i kupi drugi.
Musisz się zastanowić jakie korzyści masz z męża teraz. Jak zamieszkasz z mamą to możesz iść do pracy. Nie ma sytuacji bez wyjścia. Rozwód z jego winy otrzymasz na pewno ale nie od razu.Długa i męcząca droga przed Tobą bo będziesz musiała udowodnić brach z jego strony chęci poprawy.

18

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

Wybaczcie...ale tak to jest jak dzieci robia dzieci z ludzmi majacymi problem z psychika...sie dobraliscie nie ma co

19

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!
krisskross napisał/a:

Wybaczcie...ale tak to jest jak dzieci robia dzieci z ludzmi majacymi problem z psychika...sie dobraliscie nie ma co

Nie zgadzam się. W nałóg można wpaść w każdym wieku.

20

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

a na Arabow mowia... smile

21

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

mowisz ze boisz sie sama wyjsc, to nie wychodz sama, wes dzieci, w koncu 7latek mysle ze moze byc juz wsparciem, wes drugie dziecko i idzcie do lekarza, w koncu ktos napewno zajmie sie dziecmi gdy ty bedziesz u lekarza.
a wiec zacznij od siebie, wykup leki, zacznij chodzic na terapie, nie wierze ze ktos kto czuje sie lepiej lub kto ma pomoc nie moglby po ciebie zalezdzac i zabierac cie razem, powiedz o problemie dotarcia na terapie prowadzacemu, napewno cos zaradzi, a gdy ty jestes na terapi to gdzie sa dzieci??
uwazam ze powiannas sie skupic na leczeniu, na wyzdrowieniu a przynajmniej wypracowaniu opanowania leku wychodzenia samej, wtedy bedziesz mogla pujsc do pracy czy nawet papiery w sadzie zlozyc, ale na poczatek stan na nogi sama ze soba.

trzymam za ciebie kciuki

22

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!
Ojciecpiotr napisał/a:
krisskross napisał/a:

Wybaczcie...ale tak to jest jak dzieci robia dzieci z ludzmi majacymi problem z psychika...sie dobraliscie nie ma co

Nie zgadzam się. W nałóg można wpaść w każdym wieku.

Ja się niestety zgadzam. Może po prostu mąż autorki nie chce się opiekować trzecim dzieckiem w postaci swojej żony i  odreagowuje grając sobie na kompie. Może facet po prostu nie daje rady psychicznie.

23

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

a wiec bierzemy sobie wspolmalzonka a gdy cos nam nie pasuje, gdy pojawia sie problem, choroba to sobie odreagowujemy majac go w d...??
do autorki
1.czy biorac slub bylas juz chora??
2.co twoj maz uwaza o chorobie? czy jemu to problem?
3. czy gral zawsze? czy zawsze ci nie pomagal w domu?

jesli tak jak teraz jest bylo zawsze to biorac slub wiedzialas na co idziesz(nie lubie tego zdania ale to prawda)
uwazam ze w takim wypadku nie podrodze wam razem i nie da sie nic zmienic jak rozejsc, ale jesli kiedys bylo inaczej to trzeba doszukac sie powodu dlaczego zmienilo sie na gorsze

24

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!
Country.Girl napisał/a:

Ja się niestety zgadzam. Może po prostu mąż autorki nie chce się opiekować trzecim dzieckiem w postaci swojej żony i  odreagowuje grając sobie na kompie. Może facet po prostu nie daje rady psychicznie.

z tym to ja sie z kolei nie zgadzam, z doswiadczenia wiem ze zwiazki z osobami majacymi "problemy" sa skazane na porazke wczesniej czy pozniej, ale w tym przypadku to on daje ciala
, bo niby co komputer wazniejszy od kobiety? niech wraca do przedszkola a nie bawi sie w rodzine

25

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!
krisskross napisał/a:

z tym to ja sie z kolei nie zgadzam, z doswiadczenia wiem ze zwiazki z osobami majacymi "problemy" sa skazane na porazke wczesniej czy pozniej, ale w tym przypadku to on daje ciala
, bo niby co komputer wazniejszy od kobiety? niech wraca do przedszkola a nie bawi sie w rodzine

Nie no ok, zgadzam się że facet jest niedojrzały, ale być może przyczyn jego grania należy się doszukiwać w zachowaniu żony. Kluczowym jest tutaj pytanie, czy autorka była chora już przed zawarciem związku małżeńskiego. Jesli nie, to faceta mogła ta sytuacja przerosnąć. Cóż... jestesmy tylko ludźmi.

26

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!
DagAsia napisał/a:

witajcie jestem po slubie 6 lat mamy 2 dzieci najmlodsza corcia 1,5 roku mąż nie zajmuje sie niczym w domu tylko gra ma na 6 do pracy wstaje o 4 rano zeby grac jak wraca o 15 zje w biegu obiad i siada zeby pograc i tak siedzi do 22 .23 a ja musze wszystko sama robic gotuje z corka na rekach albo ona mi sie lapie nogi i marudzi gdy sprzatam zabiera mala mi odkurzacz i wciaz marudzi ze mam ja nosic jest jeden problem u mnie mam nerwice lekowa i nie wyjde  nnigdzie sama z domu sad jestem uwiazana gdy chce gdzies isc musze meza sie prosic zeby szedl ze mna wtedy mi robi awantury ze musi grac gdy ja chce sobie usiasc na komputer odetchnoc od codziennych obowiazkow marudzenia corki to daje mi czas 10 min i w tym czasie ja siedze z corka na kolanach bo jej nie weznie wczoraj po calym dniu i nocy grania po obiedzie po poludniu poszedl sobie spac wstal o 20 i co usiadl i gral ja juz mam dosc takiego zycia przy tym moja nerwica sie poglebia co ja mam robic sad doradzcie mi cos prosze was

szczera rozmowa pod groźbą rozwodu jak nie zrozumie wyproawdz sie na jakis czas. GRY to jest nałóg jak sam nie bedzie chcial sie leczyc nie zmusisz go.

27

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

przed slubem nie mialam nerwicy ta przypadlosc pojawila sie 2 lata po slubie gdy poszlismy na ,,swoje ,, tak mieszkalam z mezem osobno ja z dzieckiem u mamy a on u swoich rodzicow

28

Odp: pomozcie mąż uzalezniony !!!!

DagAsia,

Doskonale Cie rozumiem. Zyłam pod jednym dachem z mezczyzna uzaleznionym od gier komputerowych. Wowczas mialam 22 lata, on 32. Myslalam, ze facet starszy ode mnie, bedzie sie zachowywal odpowiedzialnie, przeliczyłam sie.
Co prawda nie mielismy dzieci (on nie chciał), ale doskonale wiem co przezywasz.
Jego przygoda z grami zaczela sie jak jeszcze sie nie spotykalismy, gral wowczas ze szwagrem. Gdy zamieszkalismy razem i kupil komputer, wtedy wszystko sie zaczelo. Na poczatu probowalam podpytywac na czym polega ta gra, by moc z nim o tym porozmawiac, wiedziec co do mnie mowi opowiadajac o grach. Na poczatku byla to gra Ogame.pl. Gra na przegladarke, za free.Statki kosmiczne, ataki na bunkry, ataki na wroga z flota. Pozniej zakupil drugi komputer, by grac w inne gry, lepsze. Mrpg, ludziki, umawial sie a ludzmi z calego swiata "na bicie potworow". Gdy przychodzil z pracy i gral wieczorami, tolerowalam to. Tlumaczylam sobie, ze chce sie odstresowac w pracy, ale gdy weekendy wchodzily w gre, nie mial czasu dla mnie, nie robil nic w domu zaczelam robic awantury. Nic nie pomagalo.Pracowalam, zajmowalam sie domem, robilam obiady, sprzatalam. Czar goryczy przelal sie, gdy rzucil prace. Odczekalam miesiac, by sprawdzic, czy mimo, ze nie pracuje, zajmie sie chociaz domem... nic. Nie sprzatalam wtedy, gotowalam obiady tylko dla mnie. Zeby sie porozumiec z moim ex, pisalam mu na kartce to co chcialam powiedziec, bo rozmawial na TeamSpeek, nie slyszal co do niego mowie. Podjelam decyzje - odchodze! Nie mowiac mu nic, zaczelam zegnac sie z kolezankami, kolezanki zdziwione, tym co przezywalam w domu, ze nic nie mowilam, wtedy one podpowiedzialyby mi, ze mam od niego odejsc. Nie chcialam rozpowiadac co sie u mnie dzialo... Gdy powiedzialam rodzicom, ze odchodze od niego, reakcja taka jak kolezanek. Powinnam to zrobic wczesniej. Wiesz co mi powiedzial, gdy powiedzialam mu, ze jestem spakowana i dnia nast. sie wyprowadzam? Dlaczego mu o tym nie powiedzialam wczesniej, ze bylo mi zle. Przez 2h tlumaczylam, prowadzilam monolog. Nie powiedział nic.

Rada dla Ciebie: Zajmij sie soba, idz do lekarza, nawet z dziecmi, z corcia na rekach. Kochana powalcz o siebie i o lepsze zycie. Uspokoj nerwy, bo sie wykonczysz. Przede wszystkim powiedz o wszystkim Mamie, Rodzicom, znajomym. Bedziesz miala wsparcie, nie bedziesz sama. Jesli masz mozliwosc, wroc spowrotem do Mamy z dziecmi, zatroszcz sie o Ich dziecinstwo. One i tak nie maja ojca a Ty meza. Wykonczysz sie a masz dla kogo zyc. Masz dwoje wspaniałych dzieci, kochajacych dzieci, ktore chca miec spokojna i usmiechnieta niz zalekniona Mame. Postaraj sie o rozwod z orzeczeniem winy, jego winy. Pojdziesz do pracy, dostaniesz alimenty. Wszystko sie ulozy, bo zycie jest za krotkie by tak sie meczyc. Nie zasluzylas na takie traktowanie!

Kochana, trzymam kciuki. Wierze, ze znajdziesz sily by walczyc. Juz znalazlas, zaczełas o tym rozmawiac.

Sciskam serdecznie !

Posty [ 29 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » pomozcie mąż uzalezniony !!!!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024